Witam Grupowiczow,czeka mnie remont instalacji i stad kilka pytan.Budynek o czterech kondygnacjach,kazda z nich o raczej niewielkiej powierzchni ok.60-80m2 (powierzchnie rozne na roznych kondygnacjach) Rozwazam system rozdzielaczowy,rozdzielacz na kazdej kondygnacji i rury typu Alu-Pex. Kilka powaznych watpliwosci dotyczy sposobu prowadzenia rur i stad pytania;
1.ze wzgledu na gotowe podlogi we wszystkich pomieszczeniach jak najlepiej ulozyc rury , w bruzdach nad podloga ,miejscami rury beda jednak przechodzily w podlodze czy tez pod stropem na kondygnacji nizszej?
2. czy istnieje grozba powstania "syfonow" kiedy rura raz bedzie w podlodze ,pozniej 20 cm nad nia aby pozniej znow zejsc w podloge?
3czy syfony moga skutecznie zmniejszyc sprawnosc instalacji i jak temu zapobiec?
4.czy rura 16x2 umozliwia "powieszenie grzejnika np. 3kW przy typowych predkosciach przeplywu?
5.Czy odwazyc sie na polaczenia skrecane, czy tez sprobowac wypozyczyc zaciskarke i wykonac jedynie zaprasowane polaczenia?
instalacja Alu-PEX remont
Moderator: Redakcja e-instalacje.pl
1.Można jak najbardziej tak poprowadzić rury pod jednym warunkiem...
2....jeśli pomiedzy rozdzielaczem a grzejnikiem zrobisz jeden taki syfon,to nic się nie stanie,bo powietrze będzie miało możliwość skierować się do dwóch w tym przypadku najwyższych punktów.Pierwszym jest rozdzielacz-powietrze będzie w stanie wrócić tam ,jesli pompa nie będzie pracować przez jakiś krótki czas.
Dugim jest grzejnik.
Problem powstanie,kiedy pomiędzy rozdzielaczem a grzejnikiem będzie więcej niż jeden taki ''syfon''.Powietrze zatrzyma się wtedy w tym najwyższym dla niego punkcie jaki będzie stanowić miejsce pomiędzy dwoma obniżeniami rury.W tedy na rurach mamy już 3 punkty powyżej poziomu rury -czyli rozdzielacz,wzniesienie pomiędzy obniżeniami i grzejnik.
Na to też jest sposób o ile to obniżenie nie będzie zbyt duże,czyli np 20-30 cm.Kiedy powietrze się nam tam zgromadzi i nie chce nijak stamtąd wyjść (bo taka jego natura i już),trzeba zamknąć wszystkie pozostałe obwody i całą siłę tłoczenia pompy skierować do tego jednego zapowietrzonego obwodu.Zwykle pompa jest w stanie przegonić taki bąbel powietrzny.
Oczywiście takei rozwiązanie jest wyjściem awaryjnym i nie polecam nikomu takiego odpowietrzania owych ''syfonów'',bo to kup... czasu zabiera i wymaga częstego powtarzania,szczególnie na początku pracy instalacji,kiedy to jest w niej dużo powietrza.
Ostatecznie można zastosować na obydwu rurach w miejscu podwyższenia rur odpowietrzniki automatyczne lub ręczne,ale to już kwestia estetyki,no bo trzeba by jakoś te odpowietrzniki elegencko schować.
3.Zminiejszenie sprawności przez taki syfon powietrzny zachodzi tylko wtedy,kiedy będzie tam powietrze.Będzie słychać odgłos przelewania się wody.I tyle ciepła dojdzie do grzejnika,ile się przeleje niosącej je wody..Czyli sporo mniej,niż normalnie.
4.trochę enigmatyczne pytanie.3kW to spory grzejnik ale powinno być O.K.Gdyby grzał słabiej trzeba by przydławić na powrocie te grzejące lepiej.I tak pewnie będzie to konieczne przy tak dużej instalacji.
5.Skręcane,jeśli wykonane solidnie niczym nie ustępują zaciskanym.Ja bym się nie szczypał.
2....jeśli pomiedzy rozdzielaczem a grzejnikiem zrobisz jeden taki syfon,to nic się nie stanie,bo powietrze będzie miało możliwość skierować się do dwóch w tym przypadku najwyższych punktów.Pierwszym jest rozdzielacz-powietrze będzie w stanie wrócić tam ,jesli pompa nie będzie pracować przez jakiś krótki czas.
Dugim jest grzejnik.
Problem powstanie,kiedy pomiędzy rozdzielaczem a grzejnikiem będzie więcej niż jeden taki ''syfon''.Powietrze zatrzyma się wtedy w tym najwyższym dla niego punkcie jaki będzie stanowić miejsce pomiędzy dwoma obniżeniami rury.W tedy na rurach mamy już 3 punkty powyżej poziomu rury -czyli rozdzielacz,wzniesienie pomiędzy obniżeniami i grzejnik.
Na to też jest sposób o ile to obniżenie nie będzie zbyt duże,czyli np 20-30 cm.Kiedy powietrze się nam tam zgromadzi i nie chce nijak stamtąd wyjść (bo taka jego natura i już),trzeba zamknąć wszystkie pozostałe obwody i całą siłę tłoczenia pompy skierować do tego jednego zapowietrzonego obwodu.Zwykle pompa jest w stanie przegonić taki bąbel powietrzny.
Oczywiście takei rozwiązanie jest wyjściem awaryjnym i nie polecam nikomu takiego odpowietrzania owych ''syfonów'',bo to kup... czasu zabiera i wymaga częstego powtarzania,szczególnie na początku pracy instalacji,kiedy to jest w niej dużo powietrza.
Ostatecznie można zastosować na obydwu rurach w miejscu podwyższenia rur odpowietrzniki automatyczne lub ręczne,ale to już kwestia estetyki,no bo trzeba by jakoś te odpowietrzniki elegencko schować.
3.Zminiejszenie sprawności przez taki syfon powietrzny zachodzi tylko wtedy,kiedy będzie tam powietrze.Będzie słychać odgłos przelewania się wody.I tyle ciepła dojdzie do grzejnika,ile się przeleje niosącej je wody..Czyli sporo mniej,niż normalnie.
4.trochę enigmatyczne pytanie.3kW to spory grzejnik ale powinno być O.K.Gdyby grzał słabiej trzeba by przydławić na powrocie te grzejące lepiej.I tak pewnie będzie to konieczne przy tak dużej instalacji.
5.Skręcane,jeśli wykonane solidnie niczym nie ustępują zaciskanym.Ja bym się nie szczypał.
adam

