Witam mam taki problem:

Popękany komin został częściowo naprawiony u mnie i od strychu do mieszkania nade mną a część która przebiega w mieszkaniu nade mną nadal jest nienaprawiona .
Lokatorka a zarazem właścicielka tego mieszkania nie chce wpuścić kominiarza ani nikogo odpowiedzialnego za przeglądy instalacji kominowych a nawet policji, wpuszcza tylko swojego syna. Od świąt nie pale w piecu u siebie przez tą lokatorkę a dodatkowo dostałam pismo zakazujące palenia w piecu.

Proszę szybką o pomoc lub o pomysł jak ten problem rozwiązać zwłaszcza że nadchodzą mrozy.

pozdrawiam

P.S. niema już wolnych innych przewodów kominowych.

Zgłosić w trybie natychmiastowym do Nadzoru Budowlanego - dostanie kilka tysiaków mandatu za stwarzanie zagrożenia pożarowego, uniemożliwianie przeprowadzenia wymaganych prawem kontroli kominiarskich etc etc...

Otworzą jej oczy na obowiązujące w kraju prawo.

Popękany komin został częściowo naprawiony u mnie i od strychu do mieszkania nade mną a część która przebiega w mieszkaniu nade mną nadal jest nienaprawiona

W jaki sposób można naprawić popękany od zewnątrz?
Kto takie cudo wykonuje i ile za to kasuje?
Czy daje pisemną gwarancje, że komin przestanie pękać i będzie w 100% szczelny ?

Może sąsiadka też o to pyta?

Tak , tak zgadzam się.... zgłosić w trybie natychmiastowym do Nadzoru Budowlanego.....
Jak on Was nie pogodzi, to kiedyś zrobi to czad.

dromader pisze: W jaki sposób można naprawić popękany od zewnątrz?
Kto takie cudo wykonuje i ile za to kasuje?
Czy daje pisemną gwarancje, że komin przestanie pękać i będzie w 100% szczelny ?

Naprawę komina wykonuje się zwyczajnie - przemurowując fragment ściany.

Nie, naprawę popękanego komina (a tu jest mowa o tym, że komin jest popękany na całej swej długości) przeprowadza się przez jego przemurowanie w całości czytaj wybudowanie na nowo lub montaż wkładu kominowego.

Pomińmy już moje pytanie o koszty ale bardzo bym chciał zobaczyć pisemną gwarancję, chociaż na dwa lata, mówiąca że, stary komin fragmentarycznie przemurowany będzie w 100 % szczelny i dalej nie będzie pękał a co za tym idzie, nie będzie stanowił zagrożenia dla dla zdrowia i życia.

dromader pisze:Nie, naprawę popękanego komina (a tu jest mowa o tym, że komin jest popękany na całej swej długości)

Czegoś nie rozumiem... Pytasz się jak się naprawia komin, odpisuje a ty negujesz pisząc to samo - troszkę to pachnie schizofremią

Jeżeli komin jest popękany na całej wysokości to jest jasne że naprawa komina polega na przemurowaniu całości.

Gwarancja gwarancją.... jeszcze musi taki naprawiony komin obejrzeć kominiarz i wydać pozytywną opinię.

W przypadku popękanego komina też powinien wydać - tj zabronić korzystania do czasu naprawy.

Czegoś nie rozumiem... Pytasz się jak się naprawia komin, odpisuje a ty negujesz pisząc to samo - troszkę to pachnie schizofremią Wink

Co Ty wąchasz i czy Ci to pachnie "schizofremią" to juz Twoja sprawa

Przeczytaj dwa, trzy razy, to zrozumiesz,że nie napisaliśmy tego samego - klucz do mojej wypowiedzi jest zawarty pierwszym zdaniu tego wątku:

Popękany komin został częściowo naprawiony u mnie i od strychu do mieszkania nade mną a część która przebiega w mieszkaniu nade mną nadal jest nienaprawiona

Jasno z niego wynika, że komin jest/był popękany na prawie całej swojej długości. Dodatkowo autor wątku przyznał, że dostał pismo zakazujące korzystania z komina.
Więc się zapytałem w jaki sposób został naprawiony ale tego już chyba się nie dowiem

Gwarancja gwarancją.... jeszcze musi taki naprawiony komin obejrzeć kominiarz i wydać pozytywną opinię.

Oczywiście, że musi... tylko ze kominiarz przychodząc na kontrolę ocenia aktualny stan komina i nie będzie wnikał w sposób naprawy. Jeśli na dzień kontroli komin będzie szczelny i sprawny wyda pozwolenie na korzystanie z niego. Za to co wydarzy się następnego z dnia z kominem odpowiada inwestor a następnie wykonawca .
Co to za stwierdzenie "Gwarancja,gwarancją"?