Witam,

Czy jest konieczność utrzymywania właczonej non-stop pompy ciepla w domu w którym jeszcze nie mieszkam?
Czy jesli wylacze pompe, to moze zamarznac woda w ukladzie ogrzewania podlogowego?

A jaka będzie temperatura w domu?
Woda w instalacji zawsze przy minusowej temperaturze może zamarznac

W chwili gdy pompa chodziła (ustawiona była na utrzymaywanie w instalacji 12,5C), wyedy w domu panaowała temp. 9-10 C. Dlatego właśnie pytam, czy w dobrze ocieplonym domu, z bardzo dobrze wyizolowanymi posadzkami moze zamarznac woda przy wylaczonej pompie?.

Przy obecnie panujacych temperaturach w okolicy -3 do 3 C, temmperatura w domu nie powinna chyba spasc ponizej 0 C?

Ryzyk fizyk...Osobiście bym się nie odważył całkowicie wyłączyć ogrzewanie. Nie możesz ustawić jakiegoś minimalnego poziomu grzania? U siebie w programatorze (piec Junkers) mam opcje ochrony przed zamarzaniem - minimum grzania, ale pewność, że nic nie zamarznie.

Bez uszczerbku dla instalacji i urządzeń można dodać do wody kilka butelek (w zależności od wielkości zładu) koncentratu płynu do chłodnic lub samego glikolu (jeśli gdzieś dostaniesz). Nawet stężenie glikoli wynoszące 3% już skutecznie ochroni wszystkie elementy przed zamarznieciem do temp. - 5/ - 6 st.C. Taki roztwór nie obniży w zauważalny sposób ciepła właściwego, nie zaszkodzi ani pompom ani uszczelnieniom.

Ja również nie wyłączałbym całkowicie ogrzewania,ponieważ teraz w nocy mamy ujemną temperaturę,więc woda może zamarzać,co nie ma większego sensu. Ustawiasz poziom grzania na minimum i masz spokojną głowę.

I to są właśnie takie problemy przy zamarzaniu wody w ogrzewaniu tego typu. A co się dzieje kiedy wyłączą prąd z jakiegoś powodu? Woda zamarza , instalacja "trzaska" wielki kłopot, trzeba może skuwać . W domu zimno.
Co się dzieje w podobnej sytuacji przy ogrzewaniu elektrycznym na podczerwień (czyt. folie grzewcze)? W domu zimno, ale system grzewczy zostaje nienaruszony. Myślę, że to znacząca i istotna różnica .

Enerbau pisze:I to są właśnie takie problemy przy zamarzaniu wody w ogrzewaniu tego typu. A co się dzieje kiedy wyłączą prąd z jakiegoś powodu? Woda zamarza , instalacja "trzaska" wielki kłopot, trzeba może skuwać . W domu zimno.
Co się dzieje w podobnej sytuacji przy ogrzewaniu elektrycznym na podczerwień (czyt. folie grzewcze)? W domu zimno, ale system grzewczy zostaje nienaruszony. Myślę, że to znacząca i istotna różnica .

Przepraszam może to idiotyczne pytanie, ale te "folie grzewcze" to są na promieniowanie kosmiczne, czy jednak na ten sam prąd, który wyłączyli?

Najpierw należy przeczytać, potem zrozumieć, a w końcu zabrać głos na temat...
Folie na podczerwień są jak najbardziej na prąd. Sens w tym co się stanie gdy prąd wyłączą.
Przy ogrzewaniu na podczerień będzie tylko zimno. Przy ogrzewaniach wodnych szlag może trafić instalację i tu jest istota sprawy. Posiadacze alternatywnych żródeł energii mogą się wtedy śmiać jeżeli będzie Słońce świecić, a wiatr wiać.

Aaa, to nie wiedziałem, że tymi samymi foliami mam owijać rury instalacji wodociągowej bo z nimi może się stać to samo, co z rurami od ogrzewania oraz dla pewności działania montować na działce elektrownię wiatrową lub turbinę wodną lub chociaż zapewnić sprawny agregat prądotwórczy.
Czyli jednak potrzebują jakiejś energii? A już myślałem, że jak nowinki, to same grzeją.

Alibaba pisze:Aaa, to nie wiedziałem, że tymi samymi foliami mam owijać rury instalacji wodociągowej bo z nimi może się stać to samo, co z rurami od ogrzewania ..
Czyli jednak potrzebują jakiejś energii? A już myślałem, że jak nowinki, to same grzeją.

A kto Panu powiedział, że do grzania nie potrzeba energii? To dopiero nowość! Proszę podać źródło tej rewelacyjnej wiedzy.
Widzę, że opracował Pan niezwykły system ogrzewania: rury wodociągowe w połączeniu z foliami grzewczymi na podczerwień . Pan wybaczy , ale nawet nie będę się z tak niewiarygodnym systemem zapoznawać.
Powodzenia we wdrażaniu nowego systemu, może ktoś chwyci.

Dlatego ja od dawna przecież radzę, by szykować drewno na 2 zimy naprzód.
Nawet jak ktoś wybierze nowoooczesne i drogie w eksploatacji ogrzewanie na podczerwień,
czy proste i tanie na grzałki:
http://forumbudowlane.pl/vt/31346/0/wyz ... -techniki-.
to tak czy owak POwinien mieć jeszcze przynajmniej kominek.
Oprócz zabezpieczenia elektryki i niskich kosztów, daje frajdę optyczną.
Dodatkowo warto pozyskać trochę drewna wiśniowego albo jałowca i dorzucić szczapę lub 2 do załadunku.
Przyjemny aromat dodatkowo urozmaici nastrój a ponadto ma pozytywny wpływ na zdrowie.
Dr Adolf Nowak

Jedno i drugie ogrzewanie jest proste i tanie. To mit, że ogrzewanie na podczerwień musi być drogie.
Te czasy już mineły. Nie jestem zwolennikem drogich i skomplikowanych rozwiązań. Jak Pan słusznie zauważył, trzeba być przygotowanym na każdą ewentualność. Co stoi na przeszkodzie aby stworzyć system, który będzie funkcjonował niezależnie od tego co się na Świecie dzieje... Uzależniając się tylko
od jednego żródła energii zostajemy na "lodzie", gdy zasilanie wysiądzie. Na dzień dzisiejszy nie możemy byc niczego pewni Dlatego też należy brać pod uwagę wszystkie opcje, które pozwolą nam uniezależnić się od czynników zewnętrznych.

Ja jestem pewny tego: http://nspap.livejournal.com/3627.html
A jak choćby 1 bombka spadnie na nasz Kraj, to na promieniowanie nie ma mocnych.

Chciałbym, aby Pan się mylił. Co do promieniwania (radioaktywnego, nie podczerwonego), to odporni są Japończycy i szczury Miejmy nadzieje, że nie będzie aż tak żle