Trzeszczący dach, gdy wieje
Moderator: Redakcja e-dach.pl
Trzeszczący dach, gdy wieje
Witam!
Jak wynika z tematu problemem jest trzeszczący dach. Dom oddany do użytku w 2005. Dach z kryty blachą. Podczas wiatru słychać mocne trzeszczenie. W 2006 wytrzymał wiatr wiejący 130km/h, obecnie trzeszczenie z wiatru na wiatr jest coraz mocniejsze (szczególnie, gdy wieje od strony szczytu) i jest słyszalne przy niewielkich podmuchach (powiedzmy 40km/h). Co można zrobić póki jeszcze go nie zwiało?
Jak wynika z tematu problemem jest trzeszczący dach. Dom oddany do użytku w 2005. Dach z kryty blachą. Podczas wiatru słychać mocne trzeszczenie. W 2006 wytrzymał wiatr wiejący 130km/h, obecnie trzeszczenie z wiatru na wiatr jest coraz mocniejsze (szczególnie, gdy wieje od strony szczytu) i jest słyszalne przy niewielkich podmuchach (powiedzmy 40km/h). Co można zrobić póki jeszcze go nie zwiało?
-
SGL
Re: Trzeszczący dach, gdy wieje
pierwsza diagnoza bez oglądania dachu: Dach wykonany z mokrego drewna przez niewykwalifikowanych cieśli...
do wyboru do koloru:
- przy dużych siłach (wynikających z obciązenia wiaterm) strzeliły połączenia - dach zamienił się w pracujący mechanizm
- mokre drewno zaczyna wysychać i trzeszczy (odgłosy jak z XVIII wiecznego żaglowca).
etc etc...
do wyboru do koloru:
- przy dużych siłach (wynikających z obciązenia wiaterm) strzeliły połączenia - dach zamienił się w pracujący mechanizm
- mokre drewno zaczyna wysychać i trzeszczy (odgłosy jak z XVIII wiecznego żaglowca).
etc etc...
Re: Trzeszczący dach, gdy wieje
Hm, czyli co można zrobić?
Re: Trzeszczący dach, gdy wieje
Można by zastosować stężenia, ale bez oględzin się nie obejdzie. Jeśli konstrukcja dachu jest widoczna to prześlij zdjęcia.
-
SGL
Re: Trzeszczący dach, gdy wieje
Ekspertyza -> zalecenia -> zatrudnienie pożądnej ekipy -> naprawa wg zaleceń wynikających z ekspertyzy.cox pisze:Hm, czyli co można zrobić?
Oszczędności w budownictwie kończą się jak w twoim wypadku - dużymi kosztami.
-
grzegorz andrychiewicz
Re: Trzeszczący dach, gdy wieje
1.Na 100 procent upewnić się .że chodzi o konstrukcję dachu( może się zdarzyć,że poluzowane obróbki dudnią ,w padają w rezonans,ale pewnie nie ma to nic wspólnego ze skrzypieniem,o którym wspomniałeś)cox pisze: Co można zrobić póki jeszcze go nie zwiało?
2.Dokręcić wszelkie nakrętki(pewnie są poluzowane)
3.Zrobić dodatkowe wiązania krokwi,szczególnie tych,przy ścianach szczytowych.
Re: Trzeszczący dach, gdy wieje
Z konstrukcji widoczne są tylko belki wystające poza mury, tak jak na tych zdjęciach po prawej (projekty domów). Czyli jedynie to zawołać fachowca, by go zlustrował z każdej strony i powiedział co dalej? Ym, z jakimi kosztami należy się liczyć?
-
SGL
Re: Trzeszczący dach, gdy wieje
Koszty? Maksymalnie nowej więźby.
Jeżeli nie widać (zabudowane kartongipsami) to bez demolki się nie obejdzie. Aby stwiedzić przyczynę trzeba odsłonić więźbę (czyli zerwać wszystko).
Z ciekawości ile płaciłeś za wykonanie m2 więźby?
Jeżeli nie widać (zabudowane kartongipsami) to bez demolki się nie obejdzie. Aby stwiedzić przyczynę trzeba odsłonić więźbę (czyli zerwać wszystko).
Z ciekawości ile płaciłeś za wykonanie m2 więźby?
Re: Trzeszczący dach, gdy wieje
sgl ma racje że bez rozebrania części pokrycia nie da się określić przyczyny
a cena nie ma znaczenia do jakości, widziałem różne maniany za które ludzie płacili kup... kasy
a cena nie ma znaczenia do jakości, widziałem różne maniany za które ludzie płacili kup... kasy
-
SGL
Re: Trzeszczący dach, gdy wieje
Drab - masz rację... są partacze którzy każą za partactwo płacić "złotem"... - wina leży wyłącznie po stronie inwestora który nie zatrudnił sobie inspektora nadzoru (bo to "niepotrzebne koszta") aby takiego partacza wypunktować z partactwa do ostatniej złotóweczki i puścić w skarpetkach 
Ja za to nie spotkałem się z dobrym wykonawcą który byłby "tani" - takie działanie jest ekonomicznie nielogiczne
Dobra jakość=cena albo "tanio" (kosztem jakości...)
Ja za to nie spotkałem się z dobrym wykonawcą który byłby "tani" - takie działanie jest ekonomicznie nielogiczne
Dobra jakość=cena albo "tanio" (kosztem jakości...)
Re: Trzeszczący dach, gdy wieje
Ach, czyli generalnie to głęboka dupa 
Ym, a ten inspektor nadzoru, to znaczy kto? Człowiek z WINB-u (tak pytam, jakby mi zachciało się budowy w przyszłości)?
Ym, a ten inspektor nadzoru, to znaczy kto? Człowiek z WINB-u (tak pytam, jakby mi zachciało się budowy w przyszłości)?
Re: Trzeszczący dach, gdy wieje
inspektora tylko takiego który nie zna twoich wykonawców
-
SGL
Re: Trzeszczący dach, gdy wieje
czemu "dupa"? Wszystko da się poprawić, naprawić, wzmocnić etc etc... tylko to kosztujecox pisze:Ach, czyli generalnie to głęboka dupa
Inspektor nadzoru inwestorskiego to nie człowiek z WINB'u - to inżynier budownictwa z uprawnieniami zatrudniony na stanowisu INI. Wg prawa inspektorem może być każdy kto posiada uprawnienia - jednak z własnego doświadczenia 1 na 20/30 inżynierów ma odpowiedni zasób wiedzy aby pełnić funkcje inspektora.cox pisze:Ym, a ten inspektor nadzoru, to znaczy kto? Człowiek z WINB-u (tak pytam, jakby mi zachciało się budowy w przyszłości)?
Re: Trzeszczący dach, gdy wieje
No właśnie dlategoSGL pisze:tylko to kosztuje
Dzięki za odpowiedzi
-
SGL
Re: Trzeszczący dach, gdy wieje
oszczędzałeś na kierowniku budowy i niezatrudnieniu inspektora nadzoru inwestorskiego to teraz masz problemy i "koszty" 


