Pomóżcie mi bo już nie wiem co mam robić:/
W wakacje wprowadziliśmy się po remoncie do naszego domu, jest to stary budynek ma ok 50 lat, ściany zostały pokryte podkladem grzybobójczym i zagipsowane, w listopadzie został ocieplony dach wełną, otynkowaliśmy dom, w momecie kiedy zaczęlismy go ogrzewać w każdym pokoju wyszedł grzyb, przeważnie na przy suficie, ale też i przy podłodze. Grzyb zaczął włazić na meble, okna, a także na ubrania. Żadne pochałniacze wilgoci typu metylan ani preparaty do psikania nie pomagają, grzyb wychodzi kilka dni po spryskaniu. Drzwi wejściowe są ciągle mokre, skrapla się na nich woda. Co mam zrobić by pozbyć się tego cholerstwa??

nawierty + termo osuszanie + wtłoczenie specjalnej chemii w mur a nie w tynk czy farbę.
innych metod nie ma jesli mowa o skutecznych i trwałych metodach. Żadne pufasy i psikacze ci nie pomogą.

Jesteś dystrybutorem szkła wodnego czy innego świństwa?Specjalną chemię to sobie do mózgu wciśnij może zmądrzejesz , a nie narażaj ludzi na niebezpieczeństwo i wdychanie syfu przez lata we własnym domu!Jak się nie znasz ignorancie to siedź cicho , bo komuś odbierzesz zdrowie albo i życie!A jeżeli chodzi o post autora to pomimo tego , że podał za mało informacji o sposobie przeprowadzenia remontu itd to na 99% ma problem z wymianą powietrza w budynku.Przede wszystkim odpowiednia wentylacja min nawiewniki w oknach,sprawne kominy itd powinny załatwić sprawę.Proszę pamiętać , że grzyb zniknie dopiero wtedy gdy usunie się przyczynę jego powstawania.W przeciwnym razie będzie się pojawiał bez przerwy.A stosowanie "chemii" jak radzi [...] ITB co najwyżej spowoduje alergię u dzieci albo jakieś raczysko!Nie ma innej metody jak tylko skontaktować się z prawdziwym fachowcem i on na pewno doradzi co zmienić.Nie muszą to być od razu wielkie inwestycje ale bez wizji lokalnej trudno ocenić.Dopiero po poprawieniu wymiany powietrza w domu można jednorazowo zastosować na grzyba np. boramon i po sprawie.Pozdrawiam i życzę powodzenia!

ale się nagadałeś widzę że masz studia z mykologii zrobione i dwa fakultety z zakresu osuszania. Okna sprzedajesz czy wywietrzyniki powietrza ???

a Fachowiec to jest od jebania owiec a nie od osuzania budynków. Najpierw skończ szkoły a potem pogadamy

grewo74

a może od razu PODCHLORYN SODU wciśniesz klientce ???
poszperaj w necie i sprawdz co to jest.

podchloryn sodu to Ci ..... w kołysce detonowali jak darłeś pysk i tak już zostało.Ty to faktycznie jesteś od jebania owiec i na tym się skoncentruj debilku , a nie obrażaj mnie.Jak ja wiedziałem co to jest to ty jeszcze w majty srałeś!

A tak na marginesie nawiązując do szkół to ty masz 12 lat samej podstawówki , co?

mam pewne zasady z wieśniaki nie gadam i mam nadzieję, że inni czytający ten temat podzielą moje zdanie. Tak więc wybacz i znjadz sobie inny temat. Nie będę polemizował z osobami z brakiem własnych wartości intelektualnych. Wiesz szanuję ludzi bo mam dobre wychowanie i w domu mnie tego uczono,a tobie jak widać tego brakuje.

Witam
Co do postu autora to za mało informacji na temat wchodzącej wilgoci do budynku i występującym tam grzybie i chyba jak kolega grewo74 wspomniał, na forum bez wizji lokalnej problemu się nie rozwiąże, ale nie mówię, że nie należy próbować.
Napisz coś więcej o historii tego budynku, na jakim gruncie jest osadzony, no i cos na temat remontu, czy wymieniłeś dopiero co okna (plastiki czy drewno), co było robione ze ścianami itd.

Twoje słownictwo nader wyraźnie świadczy o twoim wychowaniu ITB.Kończę tym samym dyskusję z tobą i podtrzymuję opinię , że o fizyce budowli nie masz bladego pojęcia nieuku.

budynek jest na normalnym gruncie, okna właśnie są plastikowe, ściany zagipsowane, dokładniej nie powiem, bo robił to mój tata, wiem tyle, że wszystko robił sam, nie wiem co z tym dachem, może tam jest problem, w łazience po wywietrzniku który ma połączenie ze strychem czasami skapują krople wody, jest tam jedynie wyłożona wełna, grzyb osadza się na zewnętrznych ścianach i w rogach przy suficie, jestem z warszawy gdzie mogę znaleźć firmę która mi pomoże się z tym uporać??

Czy w łazience jest tylko jedyna wentylacja w domu i to wypuszczona tylko na strych nie na dach ?

a ty kratki wentylacyjne masz w innych pomieszczeniach ???

jeśli nie to masz odpowiedz, może ktoś je zamurował albo obłożył płytą gisp-karton przy remoncie.

jeśli są kratki to najprostrzym domowym sposobem trzeba odpalić świeczkę przyłożyć do kratki i jeśli zagaśnie masz wentylację grawitacyjną jesli nie - wzywaj kominiarza żeby wyczyścił kanały.

Może masz poprostu komin zapchany - ptaki patyków nazbierały i gniazdko sobie uwiły w kominie lub kominach. Posprawdzaj to i napisz

pozdrawiam

perjon pisze:Czy w łazience jest tylko jedyna wentylacja w domu i to wypuszczona tylko na strych nie na dach ?

W domu zawsze jest jedna wentylacja lub jej brak. Kratka , nawiewnik to nie wentylacja - Wentylacja gdyby była to nie byłoby problemu. Nie ma co się sprzeczać - ale chemia nie zastąpi wentylacji. Dodatkowe ogrzewanie - również - grzyby uwielbiają ciepło!... i wilgoć.
Przy skutecznej wentylacji problem zniknie po 3-7 dniach.

wentylacja w łazience wypuszczona na strych, no własnie kratek w innych pomieszczeniach nie ma:/ wychodzi na to, że są zamurowane, ale co mam z tym teraz zrobić?? tyle co się dowiedziałam, to że powinna być jedna kratka w pokoju w reszcie nie było wcale