Obliczenia wytrzymałościowe więźby dachowej
Moderator: Redakcja e-dach.pl
Obliczenia wytrzymałościowe więźby dachowej
Witam,
Sprawa wygląda dość dziwnie, zdecydowałem się założyć ten temat, bo wydaje mi się, że informacje przydadzą się również innym osobą które mają nikłe pojęcia o samym projektowaniu.
Z góry zaznaczam, że jestem z wykształcenia elektronikiem, a więźba dachowa to pech przy losowaniu prac inżynierskich (Studiuje na wydziale mechanicznym, przez jeden semestr miałem wytrzymkę którą zaliczyłem na 5 i dlatego mnie tam przydzielili).. Jednak zajęcia kompletnie omijały jakiekolwiek budowlane aspekty...
Od samego rana czytałem całe forum z artykułami, oraz książkę "Obliczanie konstrukcji budynków wznoszonych tradycyjnie" (polecam!), wiem że, aby zabrać się za projekt trzeba znać:
- odległość między ścianami zewnętrznymi domu oraz ich układ,
- sposób zagospodarowania poddasza (czy będzie użytkowe, czy nie),
- kąt nachylenia połaci dachu
- rodzaj zastosowanego pokrycia dachowego,
- warunki klimatyczne w danym regionie (jakie występują opady śniegu i jak silne wieją wiatry).
U mnie przy projekcie mam absolutną dowolność (oczywiście w ramach rozsądku), mogę samemu wybrać sobie wymiary. Będzie to polegać na zaprojektowaniu 3 różnych rodzajów więźb dachowych i wybraniu tej optymalnej (ze względów ekonomicznych).
Aby nie wplątać się w zbyt skomplikowany projekt, chciałbym was spytać jak są optymalne wymiary i warunki do zaprojektowania najprostszej i zarazem najtańszej więźby dachowej?
Musze mieć 3 rodzaje więc najłatwiej (wydaje mi się) będzie zaprojektować: Więźba krokwiowo belkowa, Więźba jętkowa oraz Więźba płatwiowo kleszczowa.
Obliczenia będą przeprowadzane na oprogramowaniu mscsoftware (polecam darmowe po zarejestrowaniu się!).
Jeszcze jedno pytanie dość istotne, dotyczy norm. Mam z Eurokod 5:
PN-EN 1995-1-1 2010
PN-EN 1995-1-2
Oraz dotyczące wiatru i śniegu: PN-77/B-02011 i PN-EN 1991-1-3 (Eurokod 1)
Co z tymi czysto budowlanymi, współczynnikami bezpieczeństwa, możecie coś podrzucić?
Z góry dziękuję za wszelką pomoc.
Sprawa wygląda dość dziwnie, zdecydowałem się założyć ten temat, bo wydaje mi się, że informacje przydadzą się również innym osobą które mają nikłe pojęcia o samym projektowaniu.
Z góry zaznaczam, że jestem z wykształcenia elektronikiem, a więźba dachowa to pech przy losowaniu prac inżynierskich (Studiuje na wydziale mechanicznym, przez jeden semestr miałem wytrzymkę którą zaliczyłem na 5 i dlatego mnie tam przydzielili).. Jednak zajęcia kompletnie omijały jakiekolwiek budowlane aspekty...
Od samego rana czytałem całe forum z artykułami, oraz książkę "Obliczanie konstrukcji budynków wznoszonych tradycyjnie" (polecam!), wiem że, aby zabrać się za projekt trzeba znać:
- odległość między ścianami zewnętrznymi domu oraz ich układ,
- sposób zagospodarowania poddasza (czy będzie użytkowe, czy nie),
- kąt nachylenia połaci dachu
- rodzaj zastosowanego pokrycia dachowego,
- warunki klimatyczne w danym regionie (jakie występują opady śniegu i jak silne wieją wiatry).
U mnie przy projekcie mam absolutną dowolność (oczywiście w ramach rozsądku), mogę samemu wybrać sobie wymiary. Będzie to polegać na zaprojektowaniu 3 różnych rodzajów więźb dachowych i wybraniu tej optymalnej (ze względów ekonomicznych).
Aby nie wplątać się w zbyt skomplikowany projekt, chciałbym was spytać jak są optymalne wymiary i warunki do zaprojektowania najprostszej i zarazem najtańszej więźby dachowej?
Musze mieć 3 rodzaje więc najłatwiej (wydaje mi się) będzie zaprojektować: Więźba krokwiowo belkowa, Więźba jętkowa oraz Więźba płatwiowo kleszczowa.
Obliczenia będą przeprowadzane na oprogramowaniu mscsoftware (polecam darmowe po zarejestrowaniu się!).
Jeszcze jedno pytanie dość istotne, dotyczy norm. Mam z Eurokod 5:
PN-EN 1995-1-1 2010
PN-EN 1995-1-2
Oraz dotyczące wiatru i śniegu: PN-77/B-02011 i PN-EN 1991-1-3 (Eurokod 1)
Co z tymi czysto budowlanymi, współczynnikami bezpieczeństwa, możecie coś podrzucić?
Z góry dziękuję za wszelką pomoc.
-
SGL
Re: Obliczenia wytrzymałościowe więźby dachowej
Temat pracy nie jest związany z kierunkiem studiów dlatego powinieneś zarządać zmiany tematu na związany z kierunkiem który studiowałeś (tj. mechaniczny).
A Budownictwo zostaw inżynierom budownictwa.
Ps. Jak sobie wyobrażasz udowadniać która więźba jest lepsza nie mając o budownictwie zielonego pojęcia?
A Budownictwo zostaw inżynierom budownictwa.
Ps. Jak sobie wyobrażasz udowadniać która więźba jest lepsza nie mając o budownictwie zielonego pojęcia?
Re: Obliczenia wytrzymałościowe więźby dachowej
Dość prosto, zaprojektowałem 3 więźby wykorzystując te same dane wejściowe. Przekroje krokwi i innych komponentów również pozostały bez zmian. Na podstawie wykresów, które uzyskałem za pomocą oprogramowanie Patran Nstran, mogę wysunąć wnioski, że przy tak dużej powierzchni dachu oraz przy dachówce karpiówce układanej podwójnie (140kg/m2) więźba krokwia się nie nadaje, a jedynym słusznym rozwiązaniem jest więźba płatwiowo kleszczowa.
mam małe pytanie: gołym okiem widać, że będzie tutaj złożony stan naprężeń zginanie i ściskanie głównie? Oczywiście do tego dochodzi wyboczenie, smukłość i prostoliniowość elementów?
Pytania na obronę pewnie będą dotyczyć tego
Ps. Złą normę ściągnąłem wszystko jest w Eurokod 5 (obciążenie śniegiem, wiatrem itd) oczywiście książka wyżej polecana też bardzo pomogła przy ręcznym obliczeniu sił działących na nasze więźbę.
mam małe pytanie: gołym okiem widać, że będzie tutaj złożony stan naprężeń zginanie i ściskanie głównie? Oczywiście do tego dochodzi wyboczenie, smukłość i prostoliniowość elementów?
Pytania na obronę pewnie będą dotyczyć tego
Ps. Złą normę ściągnąłem wszystko jest w Eurokod 5 (obciążenie śniegiem, wiatrem itd) oczywiście książka wyżej polecana też bardzo pomogła przy ręcznym obliczeniu sił działących na nasze więźbę.
-
SGL
Re: Obliczenia wytrzymałościowe więźby dachowej
Z naukowego punktu widzenia wszystkie wnioski jakie sobie wysnujesz są warte ... kup... śmiechu.
Nie posiadasz podstaw teoretycznych a użycie do analizy prostych konstrukcji programiu do analiz np. statków kosmicznych ma za zadanie zatuszować brak znajomości abecadła?
I tak niestety jest.
W budownictwie najcenniejszy jest czas tj technologia (znowu abecadło którego nie znasz) - dlatego wszystkie analizowane przez Ciebie rodzaje więźb są nieekonomiczne.
Nie posiadasz podstaw teoretycznych a użycie do analizy prostych konstrukcji programiu do analiz np. statków kosmicznych ma za zadanie zatuszować brak znajomości abecadła?
I tak niestety jest.
W budownictwie najcenniejszy jest czas tj technologia (znowu abecadło którego nie znasz) - dlatego wszystkie analizowane przez Ciebie rodzaje więźb są nieekonomiczne.
Re: Obliczenia wytrzymałościowe więźby dachowej
Co masz na myśli mówiąc "braku abecadła"?. Chyba nie rozumiesz sensu pracy inżynierskiej, to nie jest doktorat ani nawet magisterka, gdzie starasz się rozwiązać jakiś problem samemu. Sensem inżynierki jest pokazanie, że umiem przeanalizować prosty model wytrzymałościowy, określić siły działające w układzie, wskazać jak poszczególny elementy wpływają na nośność konstrukcji czy określić punkty w których dochodzi do największych naprężeń. Czemu robimy to w programie do projektowania statków kosmicznych? To chyba dość oczywiste, skoro tam za modelowałem coś prostego poradzę sobie z resztą programów (mimo 1 kontaktu nie było już problemem poruszanie sie np. w inventorze). Jest to chyba najprostszy sposób by pobawić sie takim oprogramowaniem, na dodatek darmowym tego roku dla studentów. Podczas, gdy np licencja invetora kosztuje 36k zł.
Wszystko jest uproszczone do minimum, bo jest to praca odtwórcza. Ja nie jestem budowlańcem jak mówisz, wiec nie bawię się w szczegóły. Zajmuje się problemem bardzo ogólnikowo i nie dojdę do żadnych rewolucyjnych wniosków. Po prostu mam pokazać, że "podstawy - abecadło" (zwał jak zwał) umiem, resztę oczywiście nauczę się sam bądź w pracy. Czemu akurat więźba dachowa, chodzi o pokazanie, że ta wiedza jest uniwersalna, a nie tylko dotyczy części maszyn.
Jeśli naprawdę chcesz, zgnoić z błotem studentów i pokazać, że nie mamy wiedzy żadnej po szkole to masz racje tak jest. Tylko pamiętaj, że sam większości nauczyłeś się poza szkołą. Prawda jest tak, że tam nauczą Cię, gdzie i jak znaleźć potrzebne informacje, reszta zależy od Ciebie. Pozdrawiam.
Wszystko jest uproszczone do minimum, bo jest to praca odtwórcza. Ja nie jestem budowlańcem jak mówisz, wiec nie bawię się w szczegóły. Zajmuje się problemem bardzo ogólnikowo i nie dojdę do żadnych rewolucyjnych wniosków. Po prostu mam pokazać, że "podstawy - abecadło" (zwał jak zwał) umiem, resztę oczywiście nauczę się sam bądź w pracy. Czemu akurat więźba dachowa, chodzi o pokazanie, że ta wiedza jest uniwersalna, a nie tylko dotyczy części maszyn.
Jeśli naprawdę chcesz, zgnoić z błotem studentów i pokazać, że nie mamy wiedzy żadnej po szkole to masz racje tak jest. Tylko pamiętaj, że sam większości nauczyłeś się poza szkołą. Prawda jest tak, że tam nauczą Cię, gdzie i jak znaleźć potrzebne informacje, reszta zależy od Ciebie. Pozdrawiam.
Re: Obliczenia wytrzymałościowe więźby dachowej
Jorgus88 jeśli jest się odpowiedzialnym, robi się coś starannie z chęciami i pasją to jest się w stanie więcej osiągnąć w rok niż niejeden w 10 lat
prócz uczenia się trzeba jeszcze coś robić, teoria ma mało wspólnego z praktyką
prócz uczenia się trzeba jeszcze coś robić, teoria ma mało wspólnego z praktyką
Re: Obliczenia wytrzymałościowe więźby dachowej
Dokładnie to samo myślę, prócz studiowania pracuję i mimo, że w szkole nauczyłem się trochę o elektronice znacznie więcej podłapałem w pracy.
Tylko nie rozumiem tej agresji w stosunki do ludzi uczących się, po to właśnie tam są, bo czegoś nie umieją. Nie rozumiem po co uczuć się czegoś co już się umie.
Nie jestem budowlańcem, ale prosty rozkład naprężeń w więźbie zauważyłem, również jak ta konstrukcja "pracuje". Nie uważam, abym stracił coś na tym, że analizowałem taki przykład, a na pytania sam znajdę odpowiedz, skoro dyskusja wkracza na takie tematy i robi się spory OT.
Tylko nie rozumiem tej agresji w stosunki do ludzi uczących się, po to właśnie tam są, bo czegoś nie umieją. Nie rozumiem po co uczuć się czegoś co już się umie.
Nie jestem budowlańcem, ale prosty rozkład naprężeń w więźbie zauważyłem, również jak ta konstrukcja "pracuje". Nie uważam, abym stracił coś na tym, że analizowałem taki przykład, a na pytania sam znajdę odpowiedz, skoro dyskusja wkracza na takie tematy i robi się spory OT.
Re: Obliczenia wytrzymałościowe więźby dachowej
Kto tak mówi bardzo się kompromituje.teoria ma mało wspólnego z praktyką
Re: Obliczenia wytrzymałościowe więźby dachowej
docent56 przesadziłem, zdarza się że teoria ma mało wspólnego z praktyką. Tego chyba nie podważysz
Re: Obliczenia wytrzymałościowe więźby dachowej
Ja znam taką definicję teorii:teoria to aktualny opis praktyki.To co Wy rozumiecie jako teorie to u mnie nazywa się hipotezą.
-
MistrzJan
- Superużytkownik

- Posty: 968
- Rejestracja: 05 mar 2009, 10:20
- Lokalizacja: Brwinów Milanówek 506391113
Re: Obliczenia wytrzymałościowe więźby dachowej
Hipotetycznie jest dobrze . Leć po kasę a ja potrzymam ścianę
Jan.
Re: Obliczenia wytrzymałościowe więźby dachowej
w teorii powinniśmy przestrzegać BHP ale w praktyce różnie to bywa 
Re: Obliczenia wytrzymałościowe więźby dachowej
Na podsumowanie lub na rozruch dyskusji mogę zacytować słowa Docenta
" Cieszę się,że teoria sprawdza się w praktyce"
Gdyby nie te słowa to do tej pory wiekszość czynności wykonywałbym na zasadzie nie potwierdzonych hipotez jak wcześniej. Ryzyk fizyk
" Cieszę się,że teoria sprawdza się w praktyce"
Gdyby nie te słowa to do tej pory wiekszość czynności wykonywałbym na zasadzie nie potwierdzonych hipotez jak wcześniej. Ryzyk fizyk
Re: Obliczenia wytrzymałościowe więźby dachowej
Jorgus88 masz zadatki na inżyniera,życzę ci powodzenia.
drab napisał:
[/quote]Jorgus88 jeśli jest się odpowiedzialnym, robi się coś starannie z chęciami i pasją to jest się w stanie więcej osiągnąć w rok niż niejeden w 10 lat
prócz uczenia się trzeba jeszcze coś robić, teoria ma mało wspólnego z praktyką[quote]
Przykład nowo mowy z mendiów ,polityki często z ust niedouczonych budowlańców .
drab napisał:
[/quote]Jorgus88 jeśli jest się odpowiedzialnym, robi się coś starannie z chęciami i pasją to jest się w stanie więcej osiągnąć w rok niż niejeden w 10 lat
prócz uczenia się trzeba jeszcze coś robić, teoria ma mało wspólnego z praktyką[quote]
Przykład nowo mowy z mendiów ,polityki często z ust niedouczonych budowlańców .
-
grzegorz andrychiewicz
Re: Obliczenia wytrzymałościowe więźby dachowej
Myślę,że wiele młodych osób mających sponsora w postaci rodziców nie ma takiej dojrzałości jak Ty.Jorgus88 pisze:Tylko nie rozumiem tej agresji w stosunki do ludzi uczących się, po to właśnie tam są, bo czegoś nie umieją. Nie rozumiem po co uczuć się czegoś co już się umie..
Widzę,że nie jesteś na uczelni,tylko dla tak zwanego papieru.Życzę dalszych sukcesów.
Mnie słowo teoria w pierwszym momencie skojarzyło się z Darwinem i ewolucją,ale wiadomo,słowa mają różne znaczenia.docent56 pisze:To co Wy rozumiecie jako teorie to u mnie nazywa się hipotezą.
Chociaż ja osobiście opis praktyki nazwałbym technolgią lub używa się takiego określenia jak sztuka dekarska,ciesielska..

