Mam wątpliwości do prawidłowości wykonania mojego dachu ! Lada dzień trzeba będzie się rozliczyć a ja mam straszne wątpliwości, proszę fachowców o pomoc i wyrażenie swojej opini.

Moje ostatnie dachówki są lekko pod innym kątem niż cała reszta i można powiedzieć że leżą dosłownie w rynnie czy tak to powinna być??????

Na pierwszy rzut oka widać że więźba została skopana....

Wygląda na to że rynna została zbyt wysoko zamocowana względem połaci dachowej, skutkować to może jej uszkodzeniem przez zsuwający się śnieg, a owe leżenie pierwszego rzędu dachówek w korytku też nie jest ok, gdyż ogranicza przepustowość tejże rynny. Sama woda jakoś pewnie poleci ale gdy z czasem pojawią się zanieczyszczenia np. liście może być problem z odprowadzeniem wody.

Po pierwsze krokwie źle zostały zacięte, co za tym idzie zły montaż deski pod rynne

Po drugie za krótko zostały ucięte. Z tąd problem z dachówkami w rynnie

Po trzecie wydaje mi się że krokwie zostały za mało wpuszczone w murłate

sprawdz w rysunku jakie wymiary powinien miec murłat to te belki leżące na murach bo moim zdaniem nie powinny leżeć na płasko bo maja większa tendencje do ugięcia się a po za tym miały być kwadratowe prawdo podobnie 14 na 14

Ile płacisz figurantowi (fikcyjny kierownik budowy) za klepniecie kilku pieczatek?

Kierownik Budowy to nie kilka pieczątek do dziennika - to kierowanie budową, pilnowanie technologii i wyrzucanie pseudo-budowlańców zanim zniszczą materiał inwestora.

Zatrudniłaś figuranta to teraz masz efekty "oszczędzania".

A co do rozliczeń... na normalnych budowach przelewy gotówki następują WYŁĄCZNIE po ODBIORZE poprawnie wykonanych etapów robót. W przypadku spieprzonej roboty nie ma mowy o wypłacie nawet jednej złotóweczki do czasu naprawy.

nie wiem na czym się twoja deska czołowa trzyma ale dach powinien być dłuższy o jedna dachówkę dookoła wtedy rynna była by zamocowana jak należy

może to wina za krótkiego drewna, cieśli, albo tego kto uparł się przy takim wypuście

Tak jak Koledzy piszą. Albo okap powinien być dłuższy i nie byłoby problemów. Nawet z zacinającym deszczem na elewację lub krokwie powinny być odpowiednio pozacinane i deskę można by umocować - okap będzie wiele krótszy. Ze zdjęć widzę, że rynny są za płytkie a tym bardziej dachówki wchodzące w nie ją pomniejszyły a zarazem przy większych opadach woda spływająca po dachówce będzie się przelewać za rynnę.