Ja proponuje deski dębowe. Dąb ostatnio wraca do łask coraz częściej czytam i widze po urządzających się znajomych, że decydują się właśnie na nie. I jak tak patrzę na paletę kolorów http://www.parkietline.pl/deski_debowe.html/decowood to jest w czym wybierać.

Znajomi także zachwalają dąb, coś w tym musi być... Tyle, że oni byle czego nie mają, wybrali sobie dąb najwyższej jakości z Drewexu, tego spod Warszawy. Fajnie się po tym chodzi, czasem do nich wpadam na kawkę. Jak ktoś jest zainteresowany to podaję link do nich.

Wybór podłóg jest przeogromny.
Jeśli jest to pomieszczenie, w którym przebywa bardzo duża liczba osób np. sklep, bank to drewno wygląda pięknie ale trzeba pamiętać, że szybciej się "zużyje" niż np. panele.
Ale do domu zdecydowanie polecam drewno, nie muszą być od razu pełne deski, ale również panele drewniane czy parkiet. Tylko drewno zapewni naturalną cyrkulację powietrza w pomieszczeniu i jego odpowiednią wilgotność. Polecam drewno olejowane, jest wg mnie bardziej naturalne.
A wybór drewna jest tak wielki, że naprawdę ciężko się zdecydować można wybrać np. coś z desek stylizowanych - wszystkie są piękne.
Natomiast na taras polecam deski kompozytowe - są łatwiejsze w pielęgnacji, nie trzeba ich konserwować i wyglądają bardzo elegancko

WPC pisze:Wybór podłóg jest przeogromny.
Jeśli jest to pomieszczenie, w którym przebywa bardzo duża liczba osób np. sklep, bank to drewno wygląda pięknie ale trzeba pamiętać, że szybciej się "zużyje" niż np. panele.

mógłbyś wytłumaczyć dlaczego drewno w takim pomieszczeniu się szybciej zużyje niż panele? Wydawało mi się, że to panele szybciej się ścierają.

To zależy od funduszy.
Sztuczne podłogi laminowane (panele) nie mając innych atutów (jakie niewątpliwie posiada naturalne drewno) są bardziej odporne na zarysowania, ale pomimo to ich trwałość jest znacznie mniejsza: niektóre wycierają się na krawędziach w bardzo szybkim czasie. Jednakże żadne drewno nie jest w 100% odporne na uderzenia mechaniczne (np. chodzenie w szpilkach) - pomaga pokrywanie odpornymi lakierami np. lakier inwestycyjny o wysokiej odporności na ścieranie.
podłoga w biurze czy sklepie szybciej się zużywa od pomieszczenia np. w salonie, więc częściej trzeba będzie ją cyklinować i konserwować

co tylko potwierdza teorię, że nic nie jest trwałe, ale trzeb brać to co wytrzyma dłużej. Czyli moim zdaniem drewno.

Tak jak wszyscy piszą dużo zależny od kasy...
Jeśli kogoś stać na panele za 150zł/m2 i mu się podobają to niech sobie je kładzie (są przecież panele bardzo dobrego gatunku i są też i te gorsze i je polecam do mieszkań wynajmowanych bo wielu ludzi niszczy i nie dba o takie mieszkania - nie wszyscy ale wielu). Jeśli komuś się nie chce czekać np 3 tyg aż parkieciarz wykona wszystkie swoje prace niech położy parkiet gotowy ale musi wiedzieć, że jest on równoznaczny z panelami bo taką podłogę cyklinuje się 1 raz i jest podłogą pływającą, głośną, niech potem nie narzeka...
Osobiście polecam podłogi drewniane typu mozaika lub parkiet. Ten prawdziwy parkiet jest drogi.
Z tym tańszym bym uważała bo myślimy, że kupujemy takie czy takie drewno a okazuje się że większa część tego parkietu to sosna... Nie stać mnie na parkiet dlatego ja jestem zwolenniczką mozaiki. Kupiłam piękną mozaikę w kolorze "dębu wędzonego", wygląda jak drewno egzotyczne. Za mozaikę (cegiełkową) na 47m2 zapłaciłam 3000zł, natomiast za położenie, przyklejenie, cyklinowanie, szpachlowanie, lakierowanie i listwowanie - z gwarancją - zapłacę 4700zł (kosmetyki typu bona), razem 7700zł. Nie wiem czy to mało, czy dużo ale wiem, że na długo. Teście mają mozaikę już 20 lat. Podłodze przyda się odświeżenie, dopiero w tym roku podejmą się powtórnego zabiegu cyklinowania, bejcowania i lakierowania i być może przy dzisiejszych kosmetykach wytrzyma kolejne 15-20 lat.
Dziś są inne chemie i olejo-woski, przy odpowiedniej technice można uzyskać niesamowity efekt, wydobyć piękno drewna - trzeba tylko wpaść w ręce doświadczonych profesjonalistów...

Zgadzam się.
Gorsze panele do wynajmowanych pomieszczeń, do siebie - drewno. Fajnie, że podałaś ceny - dzięki

zawsze twierdziłam, że drewno to jednak drewno:)

zawsze twierdziłam, że drewno to jednak drewno:)

Zdecydowanie do siebie radziłbym też kupoważ drewno i nie musi byc wcale takie drogie
jak tutaj zostało podane, bo można w rozsądnej cenie kupić deske barlinecką, wystarczy
poszukać w autoryzowanych salonach

Kładąc u siebie drewno, wybrałem właśnie Barlinka. Porządna decha, trzyma kolejny rok. Wprawdzie nie kupowałem w autoryzowanym salonie, ale w sklepie Dobre dla domu, mimo to na standard nie mogę narzekać.

tak jak mówi Maała, najlepszym rozwiązaniem jest dobry gatunek drewna, odpowiednie grupa monterów, którzy Ci tego nie zepsują przy montażu i dobre preparaty, które konserwują drewno. Dlatego najlepiej kupować deski w salonach specjalizujących się w podłogach drewnianych, którzy się na tym dobrze znają. A nie w sklepach, gdzie biedny obsługujący ma do sprzedania armaturę, podłogi i okna. Bo nie wierzę, żeby wszystko o wszystkim wiedział.

Polecam zobaczyć posadzki drewniane i drewnopodobne na portalu CNF.
http://www.c-n-f.pl/produkty/1452/ref:66

Tak jak ktoś tutaj napisać, ja bym wybrał dąb. Sam posiadam oraz mój znajomy deski dębowe i nic złego o nich nie mogę powiedzieć.