nie chodzilo mi o Romana a o Andrzeja . przepraszam ide spac bo jutro DACHY czekaja

Z przykrością należy stwierdzić, że część kolegów dekarzy nie radzi sobie z obliczeniem materiałów na dach. Dziwnym jest, że inwestorzy gustują jeszcze w takich fimach i biorą na siebie sprawy zakupu materiałów. Niejednokrotnie spotykam się w hurtowniach z iwestorami, którym jak mówią: dekarz "kazał" coś dokupić. No ale każdy ma wolny wybór. Pozdrawiam.

Proszę o podanie firmy, która na podstawie projektu odważy się zamówić blachodachówkę, ja takiej nieznam chyba że na pełną odpowiedzialność zamawiającego, a liczenie blachodachówki na piechotę było ładnych parę lat temu od tego są programy przeliczeniowe

Liczenie "na piechotę" wcale nie jest takie złe. I wcale używanie programów do blachodachówek nie jest takie powszechne, chyba na szczęście.

Witam

Proszę o podanie firmy, która na podstawie projektu odważy się zamówić blachodachówkę,

runcajs1967: Już będzie 6 lat jak tak robię, ludzie w moim biurze robią to od 10 lat. Nazwy firmy nie podam, nie widzę potrzeby.

W razie wątpliwości (naprawdę rzadko się to zdarza jeśli już, to tak robimy) prosimy wykonawcę o potwierdzenie wymiarów w danym miejscu i wcale nie trzeba łazić po dachu, od tego jest dekarz. Więc daje się, spoko gościu.

Do liczenia blach mamy 1 program. Ale blachę mamy od 3 różnych dostawców. Więc czasem trzeba to zrobić na piechotę. Też można i nawet sprawnie.

amc1:

I wcale używanie programów do blachodachówek nie jest takie powszechne, chyba na szczęście.

Ten program, którym liczymy jest naprawdę bardzo udany no i naprawdę dobrze liczy, tyle że umożliwia obliczenie zużycia blach od tego jednego dostawcy. Jednakże obliczenie zużycia blachy dla dachu kopertowego z kilkoma lukarnami zajmuje jakieś 15 minut (wprowadzenie wszystkich współrzędnych dla każdej połaci z osobna). Ponadto możesz wydrukować na papierze cały "rozkrój" ze wskazanymi długościami i lokalizacją dla każdej połaci - korzysta z tego głównie dekarz.

Więc....to ostatnie stwierdzenie zwaliło mnie po prostu z nóg. Ja myślę, że masz chyba wiele wspólnego z wykonawstwem, może nawet sam jesteś dekarzem. Ale należysz do tej grupy, gdzie wszyscy są przekonani o swej wyjątkowości i doskonałości, wszystko najlepiej wiedzą i niczego już nie muszą się uczyć. A każdą próbę ścisłego podziału kompetencji, odpowiedzialności, każdą nowość i próbę usprawnienia na "froncie" dekarskim traktują jak zamach na największą świętość - wszechwiedzy i nieomylności. Nawet nie zauważysz jak zostaniesz w głebokim tyle.

pozdrawiam

Podziału jakich kompetencji i podziału odpowiedzialności za co?

Witam

Wystarczy uważnie przeczytać wszystkie posty tego wątku (tematu), no i .......chcieć to zrozumieć.

pozdro

Kolego przeanalizowałem jeszcze raz twój piękny wykład na temat obliczania blachodachówki i tak się zastanawiam skąd ty wziołeś te przykładowe długości, żadna długość nie pasuje mi do znanych mi blachodachówek a już napewno nie moduł 35cm jeśli tak naprawdę liczycie w swojej firmie to chyba z myślą że teraz złom jest w cenie i klient choć trochę grasza odzyska na sprzedaży złomu, ja jednak wolę program, za który trzeba zapłacić i liczy wszystko anie dostać od producenta.

Pozdrawiam i życzę dużo skomplikowanych dachów.

Witam:

runcajs1967:

A od kiedy jakikolwiek przykład MUSI odzwierciedlać oryginał? Przykład, szanowny KOLEGO ma unaocznić przebieg procesu, sposób wykonania czegoś, metodykę - można to w różny sposób nazywać. Zatem użyte wartości w każdym przykładzie zazwyczaj są przypadkowe i drugoplanowe.

Również w tym konkretnym, opisanym przeze mnie przykładzie, NIE ważne są wartości liczb, WAŻNY jest mechanizm działania na nich, a w efekcie sposób uzyskania oczekiwanego wyniku tego działania.

Wydaje się logiczne, żeby taką formę przekazu i ilustracji działania nazwać skrótowo PRZYKŁADEM, demonstracją albo schematem, nieprawdaż kolego?.

Tak więc wszystkie wartości były przypadkowe (sorry, że nie powiedziałem tego wprost) - zaś mnie chodziło wyłącznie o pokazanie samego mechanizmu działania na nich.

Pozdrawiam

BTW: Na ogół hurtownia dysponuje jednym programem liczącym blachy. I z różnych powodów nie liczy ten program wszystkiego. Są też takie hurtownie, które nie mają niczego takiego i wszytko liczą "na piechotę", też działają, cóż każdy ma wolny wybór.
Swoim programem zamierzam to zmienić. Będzie liczył znakomitą większość pokryć dachowych.

I szczerze tego życzę, choć osobiście raczej się nie przekonam.

czekam na twój program i odpad tylko 10 %