Uważam ,że winkiel ten bardziej służy do zdejmowania kątów już w istniejących konstrukcjach.Takie jest moje pierwsze skojarzenie.
Natomiast na winklu alfa przy jednym ustawieniu mam:
kąt poziomy i pionowy zamka,jak także nadzacios.

witam forumowiczów po wielkiej przerwie oczywiście mam na myśli obecność na forum, bo zawodowo bujam się po staremu.

witam forumowiczów po wielkiej przerwie oczywiście mam na myśli obecność na forum, bo zawodowo bujam się po staremu.

Witam wszystkich, szczególnie Gunara - ciesielskiego kozaka
Jak leci Gunar? Ciągle jeszcze próbujesz bić rekordy?
Ja powoli zwalniam, siły już nie te, ale ciągnę do końca ile dam rade.
Bez ciesielki chyba bym się zanudził albo zapił na śmierć

Witam cię Janko!
Rekordy też biję, ale wiesz jak to jest-jak jeden dach zrobisz za dwa dzionki to następny w tym samym tygodniu jest trochę opóżniony. Ale siła u mnie jeszcze jak u Anakina Sky wallkera(Johny Walkera hehe) mistzra jedi.
Ostatnio napadłem pod Darłowem jeden dwuspad i po dwóch dniach po skończeniu sąsiad zaproponował mi dwa następne. Podobało mu się, że sprawnie poszło. Wynik przeciętny przecież, bo jak sięgnąć pamięcią poskładałem kiedyś za dzień 200 mkw dwuspadu z garażem i kaferkiem nad wejściem. Teraz jestem pewny swoich wyliczeń, ale nieraz czy dwa okazałem pokorę, bo ta moja szybkość nie zawsze wyszła mi na dobre. Ale o tym innym razem.
Pozdrawiam klientów z tego forum co robiłem im więżby albo będę robił. Zawsze dla was znajdę czas na miłą pogawędkę przez telefon lub opiszę na maila.
Pozdrawiam wszystkich.

kalku pisze:Alfa winkiel wydaje mi się niewygodny używam nedo winkelfix

Najpierw naucz się nim posługiwać poprawnie, wtedy wydaj opinie, łyżwy wydawały mi się tez niewygodne, ba niebezpieczne.
Teraz z cala odpowiedzialnością stwierdzam ze szybciej ślizgam się na łyżwach jak na butach.

@Gunar, milo cie znowu poczytać, dobrze wiedzieć ze dalej walczysz a jeszcze lepiej ze zwycięstwa odnosisz.
Już chociażby za twoja pasje, należy ci się szacunek.
Pozdrawiam

Janko60 pisze:Ja powoli zwalniam, siły już nie te, ale ciągnę do końca ile dam rade.

Czytając taką informację zastanawiam się ,czy jest możliwe wypracowanie emerytury w tym zawodzie?Czy ktoś z was słyszał o emerytowanych cieślach?Ja jestem po 40,a jak rano wstaję,to dosłownie czuję,że żyję hehe.

gunar pisze:. Ale siła u mnie jeszcze jak u Anakina Sky wallkera(Johny Walkera hehe) mistzra jedi

Trzeba uważać na ciemną stronę mocy cokolwiek to znaczy w zawodzie cieśli .To tak w nawiązaniu do epopei Gwiezdnych Wojen.

Pozdrowienia dla wielkich duchem i pałających energią

Trzeba uważać na ciemną stronę mocy cokolwiek to znaczy w zawodzie cieśli .To tak w nawiązaniu do epopei Gwiezdnych Wojen.

Pozdrowienia dla wielkich duchem i pałających energią[/quote]

Dzięki za pozdro... ,a z tą ciemną stroną mocy to u mnie choroba zawodowa budowlańców, (a może też cieśli ) chodzi oczywiście o nerwówkę w pracy. Jak coś nie wychodzi lub tempo powolne zaczyna się robić to tak powiem szczerze siadają mi nerwy i jest trochę nieprzyjemnie. Ale tempo zadaniowe dachuexpress wymaga ofiarnej i nieraz wyżyłowanej pracy.
Ale efekt zazwyczaj jest powalający.

Takie ekspresowe tempo i nerwówka często jest też wynikiem nadmiaru zleceń lub ich kumulacji gdy nie były bliżej określone terminy rozpoczęcia niektórych prac i wszystko zwaliło się jednego miesiąca. Miałem takie przypadki i teraz wiem że każdy na tym traci, klient na jakości, wykonawca na opinii, o zszarganych nerwach nie wspomnę. Ale cóż jeszcze się taki nie narodził co by wszystkim dogodził.

Racek pisze:Takie ekspresowe tempo i nerwówka często jest też wynikiem nadmiaru zleceń lub ich kumulacji gdy nie były bliżej określone terminy rozpoczęcia niektórych prac i wszystko zwaliło się jednego miesiąca. Miałem takie przypadki i teraz wiem że każdy na tym traci, klient na jakości, wykonawca na opinii, o zszarganych nerwach nie wspomnę. Ale cóż jeszcze się taki nie narodził co by wszystkim dogodził.

amen

Witam kolegów cieśli,dekarzy po fachu i serdecznie ich pozdrawiam.
Zapraszam moich klientów do wklejenia kilku zdjęć do galerii forum.
Może komuś pomogą rozwiązać problem lub nakręślą nową drogę w zawodzie cieśli.

Jak wam się podoba?

pozostałe detale











Co to za pustki na tym forum
Myślałem, że ożywię trochę ten wątek zwany więżbą dachową

Witam,

Po raz pierwszy piszę w tym temacie ale czytałem kilkanaście postów i podziwiam za pasję np gunar za wiedzę docenta i ogólnie dużo tu ciekawostek.

A co do 1 zdjęcia to górna krokiew jest ścięta nad okapem rozumiem na nadbitkę - to jedyne wyjście?
A co do krokwi narożnej też widocznej na 1 zdjęciu czy wycinasz rowek na całej długości kosza tak?

Pozdrawiam

Co można powiedzieć wzór dla pseudo cieśli A murłaty dlaczego nie w osi ?Jakiś ma to cel czy poprostu "taka szkoła" ?