omg...

joanna12349 pisze:Przecież to nigdy się nie zamortyzuje

Co? Wentylacja czy rekuperacja.!

zapewne jedno i drugie na raz hehehe

GWC i rekuperator zakłada się nie po to żeby się zwróciło ale dla czystego i świeżego powietrza w domu przez 24h/dobę ze szczególnym uwzględnieniem kuchni i łazienek skąd usuwamy nadmiar wilgoci oczywiście z sypialni również ale tam wilgoci nie widac, no może z wyjątkiem zimy kiedy wykrapla się na zimnej szybie.
Oszczędności są zimą bo wdmuchujemy ogrzane powietrze do domu a nie przez okno zmrożone.
Ciekawe, że kupując samochód nikt nie pyta kiedy to się zwróci....

Tylko że zwykle GWC kosztuje więcej niż cała instalacja w domu (nie wliczając centrali), a skoro jest w stanie zarobić na podniesieniu temperatury jakieś 100 zł rocznie to jaki sens? Wydać 10 k żeby zwróciło się za 100 lat???
Chyba że ma się centralę która ma całą zimę odpaloną grzałkę (na powietrzu przed centralą ) ale kto normalny takie coś instaluje?? W pewnym sensie można więc powiedzieć, że GWC zarabia tylko wtedy, gdy instalator nie ma zielonego pojęcia o tym co robi, co niestety jest standardem....

andrzej...
przecież gwc to nie taka kicha jest...

Ale za drogie jak na uzyskane efekty. Pewnie że ma dużą zaletę - nie zamarza wymiennik, ale jakichś uzysków to nie ma za dużych - jest to rząd 300 kWh w roku, więc jak na cenę niewiele...
Sam mam duży dylemat, gdyż jako instalator i projektant powinienem stosować atestowane rury - a te na rynku kosztują 7-10 tys do małej instalacji, koszt montażu optymistycznie 2k, więc jeśli za 12kafli instalacja ma zarobić rocznie 120 PLN to jakoś nie potrafię zarekomendować tego klientowi.
Zwykle więc, jak ktoś chce, to podaję ile metrów jakiej średnicy rury ma sobie zakopać, i wszyscy szczęśliwi - ja też bo nie montowałem GWC więc za niego nie odpowiadam, klient ma 4x taniej niż wycena materiału atestowanego, rekuperator się cieszy bo nie zamarza

no dokładnie tak to się robi gwc kosztuje wtedy 1500 zła nie 9000 np i każdy zadowolony, uzyski letnie wyglądają jednak lepiej niż te 120 zł

Szukałem właśnie i nie mogę znaleźć tegorocznego numeru "Energia i Budynek" - była tam analiza pracy różnych GWC. I były podane uzyski letnie oraz zimowe, na danych rzeczywistych - naprawdę powychodziły tak małe wartości, że sam się zdziwiłem
Latem na pewno nie było to więcej jak 400 kWh chłodu, zimą nawet nieco mniej ciepła. Przy czym dodatkowy plus oczywiście jest taki, że rekuperacja pracuje prawidłowo całą zimę - bez przełączania w tryb "rozmrażania", gdy odzysk ciepła nie zachodzi.
Dlatego unikam jak ognia niektórych zachodnich konstrukcji (bardzo popularnych w kraju), które praktycznie w ogóle nie wychodzą z trybu rozmrażania w ciągu mrozów, co całkowicie rozwala sens ekonomiczny odzysku ciepła.

ilość ciepła uzyskanego z gwc jest funkcją, więc jago ilość można ustalić metodą permanentnego pomiaru lub prościej i mniej dokładnie opierając się na założeniach, wszelkie wyliczenia podawane w reklamach są zatem szacunkowe a wiec mało warte w jakimś konkretnym przypadku, jakkolwiek wydajność energetyczna nawet przewymiarowanego gwc nie jest jakaś specjalnie gigantyczna to tylko dlatego że czynnikiem jest tu powietrze, najprostszym sposobem podniesienia uzysków jest podkręcenie centrali na maksa w lecie, niczemu to nie zaszkodzi a juz najmniej przesuszeniu powietrza , o zimie nie będę pisał bo to inna bajka

Na naszej stronie można uzyskać odpowiedź na pytania z tym związane. Jesteśmy hurtownią, która zajmuje się sprzedażą energooszczędnych i ekologicznych materiałów, warto więc zapoznać się z naszą ofertą i rozwiać wszelkie wątpliwości

Nie chcę podtrzymywać dyskusji w stylu czy GWC się opłaca czy nie.
Zawsze są tacy, dla których liczy się tylko i wyłącznie zwrot zainwestowanej gotówki w ciągu 5 lat.
W tym sensie nic im się nie opłaca ....

Co do pracy GWC i "uzysku energii" owszem, są to wartości niewielkie, ale zakładając, że praca GWC (glikolowego np. typ AQUACOM ze sterownikiem COMFORTPLUS szczególy na comair.pl)
wymaga dostarczenia naprawdę minimalnych ilości energii: rzędu 30W, 60W czy 120 W na najwyższym biegu pompy a pozyskane ciepło czy chłód to (w zależności od warunków) 400 W czy nawet więcej
to mamy do czynienia z bardzo efektywnym pozyskiwaniem DARMOWEJ i ODNAWIALNEJ energii.
Proszę porównać to z wynikami dobrych pomp ciepła - tam też średnio uzyskuje się 3,5 x więcej energii niż wkłada!

Dodatkowo ilość energii "uzyskiwanej" przez GWC spokojnie wystarcza dla zapewnienia optymalnej temperatury powietrza na wlocie do centrali (w zimie) na na lekkie obniżenie temperatury w lecie.
W sumie dużo równych zalet w jednym urządzeniu.
Szczególnie w naszym klimacie (mroźne zimy i upalne lato) warto pomyśleć o zapewnieniu sobie dodatkowego komfortu ...... przecież to też jest coś warte.

O komfort chodzi przede wszystkim , stała wymiana powietrza czego nie da nam wentylacja grawitacyjna, ktoś powie, że można okno otworzyc ale zimą to chyba nie ma nic wspólnego z komfortem a latem robale nas zjedzą a to też nie komfortowe.
Jak już kiedyś pisałem, auto kupujemy z klimą bo to komfortowe i jakoś nikt nie pyta kiedy to się zwróci, bo odpowiedź jest jasna .

Witam po 21 miesiącach nieobecności na tym forum. W tym czasie zebrałem wile doświadczeń z eksploatacji mojego reku+rurowego GWC (eksploatacja od końca 2008).

Zgadzam się, że nie można obliczać tylko korzyści finansowych z posiadania w/w urządzeń, b. ważny jest komfort życia, który drastycznie się w takim domu podnosi.

Jednakże dla zilustrowania korzyści finansowych można przedstawić suche fakty:
-dom 160 m2 o parametrach konstrukcyjnych domu pasywnego
- rachunek za gaz za rok 2010/2011 (CWU, podłogówka, gotowanie posiłków, rodzina 2 osobowa) - UWAGA!!! 576 zł, plus 3mp drewna do kominka (zapłaciłem 100 zł za metr) RAZEM 976 zł rocznie.
Temperatura w domu nie niższa niż 22,5 st.C
Solar na dachu wspomagający CWU.
Dom mieści się w parametrach domu pasywnego (uwzględniając zużycie energii elektrycznej tj 15kW/m2/rok)
Instalację zaprojektowałem i wykonałem sam korzystając z informacji m.im. uczestników tego forum Za co dziękuję wszystkim.

Pozdrawiam

01 02 2010

Szanowni Państwo,
jestem w pierwszym sezonie korzystania z rekuperatora i GWC. Reku działa u mnie od marca 2009 i spisuje się znakomicie. Koszty ogrzewania domku 150m2, energooszczędnego na granicy pasywnego, to 60 zł miesiącznie (gaz wraz z CWU i gotowaniem.)
GWC w trakcie ekstremalnych mrozów tej zimy daje mi na wejściu do budynku nie mniej niż plus3 st C. (30 mb rury PCV fi 200) przy minus 22 st C.
Komfort mieszkania w lecie i w zimie znakomity.

UWAGA 2 lata temu przez rok czytałem wszystkie możliwe fora dot. rekuperatorów i stwierdzam, że nie byłem w stanie do końca wyrobić sobie poglądu, kto mówi prawdę, ma wiedzę sprawdzoną a kto "szczeniacko" się popisuje. A ja chciałem rozwiązać realne problemy.
Muszę z tej perspektywy stwierdzić, że największą dezinformację sieje Pan Brzeczkowski NIE TYLKO NA TYM FORUM można powiedzieć, że na skalę krajową.. Uważam, że jego nachalny marketing powinien zostać dostrzeżony przez administratorów na forach.

Obecie mam doświadczenia praktyczne, którymi się chętnie podzielę z ludźmi, którzy dopiero wgryzają się w temat i są w mojej sytuacji sprzed