Witam. Stary budynek opalany kotłem na węgiel i miał. W ubiegłą zimę przy paleniu zaczął się wydobywać dym (szkody górnicze). Komin murowany wysokość 11m z cegły średnica 13x17 ale przy inspekcji kamerą okazało się że w miejscach stropów średnica jest 11x11 cm. Chcę wsadzić wkłady ze stali żaroodpornej ale fi110 to za mało a nie chcę rozbierać starego komina żeby w stropie wybijać większy otwór, Pytanie czy mogę połączyć ze sobą dwa kanały czyli dwie rury po 100mm tzw. portkami wtedy w sumie mam fi200 więc do 22kW kotła OK. Tylko pytanie czy dwa osobne kanały nie spowodują cofania się spalin lub jakiegoś fałszywego powietrza. Jeżeli tak czy trzeba je na dachu jakoś zabezpieczyć np. wentylatorem lub strażakiem ? Proszę o szybką pomoc bo chcę to robić w tym tygodniu.

Pytanie czy mogę połączyć ze sobą dwa kanały czyli dwie rury po 100mm tzw. portkami wtedy w sumie mam fi200 więc do 22kW kotła

Nie
To nie będą tzw. portki.

Widziałem taki wynalazek. Efekt - dym leci jedna częścią komina a druga zaciąga powietrze.
Zresztą, jest to zakazane.

Jeśli masz taką możliwość , to możesz rozkuć przegrodę pomiędzy dwoma kanałami i wstawić owalny wkład stalowy. Ewentualnie pomyśleć o kominie na zewnątrz budynku.

właśnie chcę uniknąć rozwalania przegrody pomiędzy kanałami bo nie chcę rozbierać ściań, boazeria, płyty gipsowe itp. Chyba że jest jakiś pomysł żeby rozwalić przegrodę jakoś przed otwór w kominie ?

Widzisz, takie manewry z kominem to jest poważny remont i bez strat się nie obejdzie.

Tak sobie myślę, ze jeżeli przekrój komina zmniejsza się na wysokości stropu, to może być tak, że ów strop opiera się na kominie, który tworzy całość ze ściana nośną. To komplikuje sprawę.

Zanim przystąpisz do jakichkolwiek robót, radzę zaprosić porządnego fachowca,.który na miejscu oceni sytuację.

A ci ludzie od kamery nic Ci nie doradzili?

Podpowiedzieli 2 rozwiązania. Rozebrać komin i zrobić na nowo lub wsadzić taką wąską rurę i często czyścić. To drugie rozwiązanie według mnie to absurd.