Strop nie użyteczny do ocieplenia
Moderator: Redakcja e-izolacje.pl
-
Marcin Leśniak
- Początkujący

- Posty: 7
- Rejestracja: 13 lis 2006, 20:26
- Lokalizacja: Bielsko-Biała
Strop nie użyteczny do ocieplenia
Witam,
Mam podobne zapytanie co do ocieplenia stropu gdyz mam widoczne ślady po zimie przemarzania. Mój strop można ocieplać od strony strychu(strych nigdy nie bedzie do użytkowania) .Strop jest betonowy grubość około 0.15 m na którym jest kilku centymetrowa warstwa pyłu. Moje pytanie brzmi jakich materiałów urzyć i w jaki sposób wykonać ocieplenie tego stropu.
Mam podobne zapytanie co do ocieplenia stropu gdyz mam widoczne ślady po zimie przemarzania. Mój strop można ocieplać od strony strychu(strych nigdy nie bedzie do użytkowania) .Strop jest betonowy grubość około 0.15 m na którym jest kilku centymetrowa warstwa pyłu. Moje pytanie brzmi jakich materiałów urzyć i w jaki sposób wykonać ocieplenie tego stropu.
- Andrzej Wilhelmi
- Superużytkownik

- Posty: 2154
- Rejestracja: 22 lis 2005, 22:08
- Lokalizacja: Łódź
- Kontakt:
-
Marcin Leśniak
- Początkujący

- Posty: 7
- Rejestracja: 13 lis 2006, 20:26
- Lokalizacja: Bielsko-Biała
-
Tomasz_Brzeczkowski
- Superużytkownik

- Posty: 24711
- Rejestracja: 16 mar 2006, 13:07
- Lokalizacja: Warszawa
Panie Marcinie, to Pana "przemarzanie" spowodowane było tym, że ciepło z Pana pokoju nie było w stanie ogrzać całego, lub części (na łączeniach) stropu, zimniejsze miejsca chłoneły wodę z powietrza, woda ta pogarszała jeszcze i tak złe właściwości izolacyjne stropu. Położenie foli z wełną na stropie wcale nie musi zapewnić braku kontaktu tych zimnych miejsc z ciepłym powietrzem w mieszkaniu. Kondensat w miejscu połączeń dalej może być "produkowany" a folia na stropie zabezpieczy co prawda wełnę przed wilgocią, ale uniemożliwi odprowadzanie wilgoci z zimnych miejsc stropu. Kolejną wadą takiego rozwiązania jest konieczność grzania 15 cm betonu to duże pieniądze.
Mój szanowny przedmówca zadeklarował się wcześniej, że jest zwolennikiem fizyki w której zimno "wchodzi". Ja uczyłem się , że w fizyce nie ma pojęcia zimna, jest tylko energia i jej kierunek przepływu jest ZAWSZE z wartości wyższych do niższych.
Jeżeli więc zgadza się Pan z fizyką, której się uczyłem to radziłbym położyć wełnę grubą od góry bez foli, a od spodu dać nawet 3 cm stelaż (by nie obniżać pomieszczenia) w nim wełnę folię i g/k. Odetnie to beton od ciepłego powietrza w pokoju i pozwoli mniej grzać masę betonu. Oczywiście wszystko uzupełnić wentylacją mechaniczną (grawitacja tam nie działa) najlepiej z rekuperatorem, bo wentylacja w domu jest najważniejsza!
Mój szanowny przedmówca zadeklarował się wcześniej, że jest zwolennikiem fizyki w której zimno "wchodzi". Ja uczyłem się , że w fizyce nie ma pojęcia zimna, jest tylko energia i jej kierunek przepływu jest ZAWSZE z wartości wyższych do niższych.
Jeżeli więc zgadza się Pan z fizyką, której się uczyłem to radziłbym położyć wełnę grubą od góry bez foli, a od spodu dać nawet 3 cm stelaż (by nie obniżać pomieszczenia) w nim wełnę folię i g/k. Odetnie to beton od ciepłego powietrza w pokoju i pozwoli mniej grzać masę betonu. Oczywiście wszystko uzupełnić wentylacją mechaniczną (grawitacja tam nie działa) najlepiej z rekuperatorem, bo wentylacja w domu jest najważniejsza!
- Andrzej Wilhelmi
- Superużytkownik

- Posty: 2154
- Rejestracja: 22 lis 2005, 22:08
- Lokalizacja: Łódź
- Kontakt:
Szanowny Panie Brzęczkowski z całym szacunkiem dla pańskiej wiedzy, ale w swojej wypowiedzi zaprzecza pan sam swoim utopijnym teoriom. Jaką barię postawi ciepłu 3 cm wełny w stelażu???? Oczywiście, że żadną!!!! Ten betonowy strop będzie nadal ogrzewany! Życzę więcej konsekwencji w wypowiedziach i kolejny raz namawiam do uważniejszego czytania moich wypowiedzi. Pozdrawiam.
Panie Marcinie na węłnę proszę nie dawać żadnej folii. Pozdrawiam.
Panie Marcinie na węłnę proszę nie dawać żadnej folii. Pozdrawiam.
-
Marcin Leśniak
- Początkujący

- Posty: 7
- Rejestracja: 13 lis 2006, 20:26
- Lokalizacja: Bielsko-Biała
- Andrzej Wilhelmi
- Superużytkownik

- Posty: 2154
- Rejestracja: 22 lis 2005, 22:08
- Lokalizacja: Łódź
- Kontakt:
Obawiam się, że wełna pozostawiona sama sobie ulega "degradacji" poczynając od góry. Zbierający się kurz itp itd (w skrajnych przypadkach myszki i ptaszki). To tak jak z sidingiem. Wiem, że tam wiatroizolacja służy tam głównie jako ochrona przed przeciekami - być może tutaj też. Znam kilka przypadków gdzie docieplenie było na poziomie stropu. Na pokryciu z blachy, a dokładniej na FWK, skraplała się woda i permanentnie zalewała docieplenie. Nie znam szczegółów tych przypadków - kto lub co zawiniło.
Ta wiatroizolacja to postawa asekurancka. Dla jednych będzie to zbędny wydatek, dla innych niewielki koszt zabezpieczenia się przed ewentualnymi kłopotami.
Pozdrawiam
Ta wiatroizolacja to postawa asekurancka. Dla jednych będzie to zbędny wydatek, dla innych niewielki koszt zabezpieczenia się przed ewentualnymi kłopotami.
Pozdrawiam
folia kubełkowa... czemu nie
robota będzie za parę lat...
i nie ma czegoś takiego jak 99% izolacji
robota będzie za parę lat...
i nie ma czegoś takiego jak 99% izolacji
- Andrzej Wilhelmi
- Superużytkownik

- Posty: 2154
- Rejestracja: 22 lis 2005, 22:08
- Lokalizacja: Łódź
- Kontakt:
Materiałem wyjściowym do produkcji wełny są minerały więc tej wełnie nic nie zaszkodzi. Folia nie stanowi żadnej bariery dla myszy. Folia tzw. wiatroizolacja chroni przed przewiawaniem wiatru co w tym przypadku nie ma żadnego znaczenia. Folie paroprzepuszczalne nie nadają się do poziomej izolacji. Rozważamy tu szczelny dach i nieużytkowe poddasze. Przykrywanie wełny folią jest więc niczym nieuzasadnione. Pozdrawiam.