Witam,

Robię sobie elektrykę w domu. Część kabli będzie zatopiona w posadzce. Chciałem je puścić w rurkach, żeby były zabezpieczone, ale muszę je kupić.
I odkryłem, że mam z 70m rurek PEX:) Zastanawiam się, czy wykorzystanie ich jako peszli będzie dobrym pomysłem?
Łatwo się je wygina, nie mają zagięć i łączeń, które mogą utrudnić przeciągnięcie kabla i już je mam, nie muszę kupować - jak teraz nie wykorzystam to wyrzucę.

Jedyną wadą jaką widzę to to, że mają elementy stalowe i istnieje jakieś ryzyko podłączenia ich do prądu. Jednak kabel sam z siebie się nie przeciera jak leży...

Co o tym myślicie?

Pozdrawiam
Marcin

Witam.

A mnie się wydaje, że PEX ma warstwę aluminium.

Pewnie jest to Alu pex a aluminium jest w środkowej warstwie więc kabel i tak nie będzie miał styczności bezpośrednio z alu.

Pozdrawiam