izolacja fundamentu
Moderator: Redakcja e-izolacje.pl
-
antek boryna
- Zainteresowany

- Posty: 42
- Rejestracja: 04 mar 2008, 19:47
izolacja fundamentu
Siedzę sobie w wykopie obok fundamentu i tak się zastanawiam: zasmaruje go od dolu do góry bitumem z zewnątrz i wewnątrz, to polaczę oczywiście z istniejacą izolacją poziomą, a co dam pod spód, pod fundament, żeby z glębi ziemi wilgoć wodna nie szla i nie siedziala w fundamencie bez sensu? Bo skoro wejdzie w betonowe kapilary to gdzież sie podzieje skoro zewsząd tylko bitum? A może dla fundamentu dobrze jest mieć w sobie wody kapkę?
Tak wynikaloby z obserwacji poczynionych: jakość betonu w części podziemnej, utrzymywanej w stalym zawilgoceniu jest bardzo lepsza od tej nad powierzchnią, która to ma szanse(i korzysta z niej!!) wyschnąć od czasu do czasu. Jakość betonu podziemnego po trzydziestu kilku latach jest ho ho ho.
Po co są te izolacje?
Tak wynikaloby z obserwacji poczynionych: jakość betonu w części podziemnej, utrzymywanej w stalym zawilgoceniu jest bardzo lepsza od tej nad powierzchnią, która to ma szanse(i korzysta z niej!!) wyschnąć od czasu do czasu. Jakość betonu podziemnego po trzydziestu kilku latach jest ho ho ho.
Po co są te izolacje?
-
antek boryna
- Zainteresowany

- Posty: 42
- Rejestracja: 04 mar 2008, 19:47
Czepiając się szczegółów to woda w kapilarach ma bardzo wysokie ciśnienie i zamarza przy znacznie niższych temperaturach niż woda w butelce.
Faktycznie ława fundamentowa jest narażona na mniejsze różnice temperatur i wilgotności powietrza niż ściana nad powierzchnią terenu i dlatego nie stosuje się specjalnych zabiegów zabezpieczających (poza grubszą otuliną zbrojenia). W takich warunkach zjawisko podciągania kapilarnego zachodzi z sposób ciągły lecz powolny bez szkodliwych następstw (w dużym uproszczeniu). Problem jest natomiast w materiale ścian fundamentowych bądź piwnicznych. Łączą one dwa środowiska: powietrza zewnętrznego (umownie suchego) i gruntowe (umownie stale wilgotne). Jako że w przyrodzie wszystko dąży do równowagi to stan wilgotnościowy tych środowisk również dąży do wyrównania poziomu zawilgocenia. Jeżeli teraz woda trafi bezpośrednio do niezaizolowanego materiału porowatego (praktycznie większość z materiałów konstrukcyjnych), to poprzez zjawisko kapilarnego podciągania trafi do środowiska zewnętrznego i tam odparuje. Niestety po drodze (bez większych przeszkód) zabierze ze sobą kolegów w postaci różnych soli, które w miejscu największego odparowania zaczną krystalizować (a nie ma takiego materiału na Ziemi, który wytrzyma ciśnienie krystalizacji) i rozsadzać powolutku najpierw farbę, potem tynk i w końcu wezmą się za ścianę.
Jak więc kolega widzi trzeba się zabezpieczać przed wnikaniem wody w materiał konstrukcyjny łączący oba środowiska. A ława pozostając stale w jednym nie wymaga już tak silnej ochrony.
I jeszcze jedno. Izolacja bitumiczna jest szczelna na działanie wody natomiast para wodna przenika przez nią (z pewnymi problemami ale jednak) tak więc mokra ściana zamknięta w takim "kondonie" będzie powoli lecz stale wysychać.
Faktycznie ława fundamentowa jest narażona na mniejsze różnice temperatur i wilgotności powietrza niż ściana nad powierzchnią terenu i dlatego nie stosuje się specjalnych zabiegów zabezpieczających (poza grubszą otuliną zbrojenia). W takich warunkach zjawisko podciągania kapilarnego zachodzi z sposób ciągły lecz powolny bez szkodliwych następstw (w dużym uproszczeniu). Problem jest natomiast w materiale ścian fundamentowych bądź piwnicznych. Łączą one dwa środowiska: powietrza zewnętrznego (umownie suchego) i gruntowe (umownie stale wilgotne). Jako że w przyrodzie wszystko dąży do równowagi to stan wilgotnościowy tych środowisk również dąży do wyrównania poziomu zawilgocenia. Jeżeli teraz woda trafi bezpośrednio do niezaizolowanego materiału porowatego (praktycznie większość z materiałów konstrukcyjnych), to poprzez zjawisko kapilarnego podciągania trafi do środowiska zewnętrznego i tam odparuje. Niestety po drodze (bez większych przeszkód) zabierze ze sobą kolegów w postaci różnych soli, które w miejscu największego odparowania zaczną krystalizować (a nie ma takiego materiału na Ziemi, który wytrzyma ciśnienie krystalizacji) i rozsadzać powolutku najpierw farbę, potem tynk i w końcu wezmą się za ścianę.
Jak więc kolega widzi trzeba się zabezpieczać przed wnikaniem wody w materiał konstrukcyjny łączący oba środowiska. A ława pozostając stale w jednym nie wymaga już tak silnej ochrony.
I jeszcze jedno. Izolacja bitumiczna jest szczelna na działanie wody natomiast para wodna przenika przez nią (z pewnymi problemami ale jednak) tak więc mokra ściana zamknięta w takim "kondonie" będzie powoli lecz stale wysychać.
folia kubełkowa... czemu nie
robota będzie za parę lat...
i nie ma czegoś takiego jak 99% izolacji
robota będzie za parę lat...
i nie ma czegoś takiego jak 99% izolacji
-
antek boryna
- Zainteresowany

- Posty: 42
- Rejestracja: 04 mar 2008, 19:47
Dzięki za zainteresowanie... reasumując: poprawnie konstrukcyjnie powinno być tak : ściana fundamentowa zaizolowana z czterech stron swoich bitumem fajnie stoi na lawie jednośrodowiskowej, nie wymagającej izolacji. Niestety u mnie tak nie jest. Fundamentem jest beton wlany wprost do wykopu na glębokość od metra do metra trzydziestu.SZerokość jest bardzo różna(jak się wykopalo) 35-50 cm. Mój ojciec z kolegami zrobili tak trzydzieści pięć już pewnie lat temu. Nie masz pod tym betonem żednej izolacji , tylko ziemia. Ziemia mokra, która przesącza swoje z glębi plynące strumienie. A w nich sole! Będę szpachlowal fundament deitermanem udm 2s . Czy on poradzi sobie ? Czy da wyschnąć wkapilarowanej wilgoci i nie podda się tak latwo krystalizacji? Później dam xps 5cm i pewnie kubelki. Będzie git?
Re: izolacja fundamentu
Proszę o poradę Szanownych Fachowców: w przyszłym tygodniu będę wylewał ławy w szalunku, na podbudowie (niestety bez chudziaka) ale za to grubsze o 10 cm. Czy jest jakikolwiek sens malowania później ławy z góry i z boków dysperbitami? Wg mnie to tylko strata pieniędzy , bo woda i tak wniknie do ławy od dołu ale może się mylę?
Czy sensowne byłoby wyłożenie dna szalunku folią? Podejrzewam, że zostanie i tak przerwana w bardzo wielu miejscach pod wpływem nacisków...
Czy sensowne byłoby wyłożenie dna szalunku folią? Podejrzewam, że zostanie i tak przerwana w bardzo wielu miejscach pod wpływem nacisków...
-
JBZ
Re: izolacja fundamentu
Już chyba gdzieś Panu odpowiedziałem na te pytania?
Tak czy inaczej, nie ma sensu ani jedno, ani drugie. Sens ma wyłącznie zastosowanie betonu napowietrzonego, o czym szczegółowo mówię na wykładzie NR 17 przez internet w serwisie www.bdb.com.pl
Zapraszam Pan i innych błądzących.
Jerzy Zembrowski
Tak czy inaczej, nie ma sensu ani jedno, ani drugie. Sens ma wyłącznie zastosowanie betonu napowietrzonego, o czym szczegółowo mówię na wykładzie NR 17 przez internet w serwisie www.bdb.com.pl
Zapraszam Pan i innych błądzących.
Jerzy Zembrowski
Re: izolacja fundamentu
Tak, rzeczywiście, choć prośba o poradę zadana w tym miejscu była wcześniejszą i dotyczyła folii pod ławą. O betonie napowietrzonym powinienem pewnie zapomnieć (chyba, że tzw. chudziak pod posadzki też mógłby być z takiego materiału), bo ławy już wylane bez żadnej folii pod spodem.
pozdrawiam
pozdrawiam
-
JBZ
Re: izolacja fundamentu
Folia nie ma tu żadnego bytu. Zostaje tylko poprawnie wykonać hydroizolację na ławie i ścian fundamentowych po obu stronach a potem pod podłoga na gruncie.
Re: izolacja fundamentu
No właśnie, trzeba ją wykonać "poprawnie",a mój wykonawca chciałby folię izolacyjną położyć wprost na ławę, nie zagładzając nawet rowków, kantów czy bruzd po poprzeczkach ściągających szalunki. Widziałem film, na którym rozprowadzano po ławie zaprawę po folię izolacyjną, a na folię "szła" kolejna zaprawa i dopiero bloczek. To już może " 2 grzyby w barszcz", ale wyrównanie ławy jest konieczne?
-
JBZ
Re: izolacja fundamentu
Folia jako hydroizolacja? Szkoda czasu na komentowanie herezji! Zapraszam na wykład NR 17 przez internet. Po nim będzie Pan 100 razy mądrzejszy od wykonawcy, któego też zapraszam. Choć trochę zbliży się do miana fachowca, bo ileż można piec zakalce?
Jerzy Zembrowski
Jerzy Zembrowski

