Proszę o pomoc!
Tynk zewnętrzny żywiczny został nałożony prawie miesiąc temu, podczas dobrej pogody, bez przymrozków, dużego nasłonecznienia itp.
Ekipa sprawdzona, miala do czynienia z tynkiem tego producenta,widziałem ich poprzednie wykonastwa, są bez zarzutu.
Po pierwszych znacznych opadach deszczu na zachodniej ścianie narażonej na dziala nie deszczu pojawił się biały nalot.
Przypomina to "mleczko" scalające kamyki przed skrystalizowaniem - taki surowy tynk przed położeniem.
Może więcej szczegółów na foto (wybaczcie jakość zdjęć- robione tel. komórkowym, bo nie mam aparatu...)
http://foto.onet.pl/DSAFP1V+VWReb1drUGB ... NQZQ4uAQ==
Czym to usunąć, co to jest?
pozdrawiam licząc na Wasze doświadczenie!
Konrad
Zacieki na tynku
Moderator: Redakcja e-izolacje.pl
Zacieki na tynku
Ostatnio zmieniony 07 lis 2006, 11:52 przez conda, łącznie zmieniany 1 raz.
Źródłem wykwitów (wapiennych) jest ściana i/lub tynk. Na szczęście są to słabe sole i łatwo rozpuszcza je kwaśne deszcze (tak jak na kostce brukowej). Proponuję poczekać aż same zejdą. Zawsze można zwrócić się do doradcy technicznego w/w tynku żywicznego (np. z reklamacją, ale bez pretensji - poważnej traktują klienta). Na rynku są środki do usuwania nalotu z klinkieru - może one pomogą. A może w ramach reklamacji otrzymasz tak środek. Kto wie...
folia kubełkowa... czemu nie
robota będzie za parę lat...
i nie ma czegoś takiego jak 99% izolacji
robota będzie za parę lat...
i nie ma czegoś takiego jak 99% izolacji
Witam ponownie.
Sytuacja powoli sie normalizuje
Po serii obfitych opadów zacieki zaczęły znikać, można powiedzieć że są jużniewidoczne, może jedynie pod oknem coś zostało....
Jeszcze pytanie- czy sytuacja powtórzy się na każdej ścianie?
Od czego występowanie takich wykwitow jest zależne?
Ma związek z zawilgoceniem ściany?
pozdrawiam i dziękuję za dotychczasową pomoc!
Sytuacja powoli sie normalizuje
Po serii obfitych opadów zacieki zaczęły znikać, można powiedzieć że są jużniewidoczne, może jedynie pod oknem coś zostało....
Jeszcze pytanie- czy sytuacja powtórzy się na każdej ścianie?
Od czego występowanie takich wykwitow jest zależne?
Ma związek z zawilgoceniem ściany?
pozdrawiam i dziękuję za dotychczasową pomoc!


