dom rodziców, 30-sto letni, ściany grubości 40 cm, zewnątrz bloczek silikatowy, wewnątrz pustak pianowy. 3 piętra, tj. piwnica, parter, piętro. Piwnica na poziomie ziemi. Jakieś 15 lat temu dom był otynkowany (bez ocieplania) w dekoracyjny sposób (tzn tynk nie jest jednolitą płaską powierzchnią, ma takie różne wystające szpice (regularne)). Okna plastikowe z mikrowentylacją, nie ma problemu z pleśnią/grzybem.

Rodzice myślą o ociepleniu gdyż dom jest po prostu 'zimny'.

Czy styropian 10 cm i tynk silikatowy będzie wystarczający ?

Bardzo proszę o porady.

czytasz czasem www.e-sciany.pl

super odpowiedź kolego

prosiłbym o odpowiedź kogoś kto ma/miał podobny budynek i go ocieplał a nie teoretyków rzucających stronami internetowymi z tysiącami wątków

pozdrawiam


PS. niedługo na każde pytanie zadane na forum będzie odpowiedź typu: czytałeś ...... ?

styropian dobry pomysl trzeba by w kalkulatorze przeliczyc jakie U ci wychodzi przy tych scianach, na szybko 10cm to minimum jakie bym dal osobiscie, chodz co prawda nie wiem jak BK masz u siebie.
Mowisze ze sciana jest z 2materialow silikatu i bk? dobrze zrozumialem?

secondo
temat w innym dziale, izolacje i termiczne poszukaj tam zadowalajacej odpowiedzi, lub tam ostaw pytanie