Witajcie na forum. Pozostaje podziękowac za ofertę i czekac na odzew ze strony użytkowników. Adres napewno przyda się każdemu,kto zastanawia się nad zamontowaniem ogrzewania podłogowego.

W sumie to najważniejszymi cechami ogrzewania podłogowego są:
- oszczędność energii
- wysoka estetyka wnętrz
- zmniejszenie cyrkulacji kurzu
- komfort cieplny ,który jest naprawdę bardzo ważny. Jako firma zajmujemy się takimi rzeczami,wiec w razie pytań chętnie odpowiem i pomogę w wyborze.

markson33 pisze: Korzystałem z ich usług wiele razy i zawsze dotrzymywali terminów.

Korzystałeś jakieś 160 razy, tyle ile spamu wkleiłeś .
.

Jeśli chodzi o instalacje gazowe to mogę polecić biuro projektowe Eran. Mają doświadczenie w gazie, wiedzą jak przygotować projekt żeby z jednej strony gwarantował bezpieczeństwo a z drugiej strony wydajność. Kładziemy gaz już od wielu lat i jeszcze z nimi nie mieliśmy problemów – projekt zawsze jest dopasowany, realny do wykonania w danej nieruchomości, a nie życzeniowy.

kamilkamil42 pisze:Projekt ogrzewania podłogowego jest bardzo ważnym elementem ogrzewania budynku.
Na podstawie projektu dobrane jest właściwe zapotrzebowanie na ciepło.
Zapewniam że projekt zostanie wykonany fachowo i solidnie
Pozdrawiam

Co to znaczy własciwe zapotrzebowanie na ciepło? OZC wynika z własciwosci termicznych budynku, rodzaju wentylacji, okien itp. Zapotrzebowanie na ciepło i projektowe obciazenie cieplne (nie wiem czy rozrózniacie te dwa pojecia) sie oblicza a nie dobiera, jezeli ktos pisze takie farmazony i traktuje to jako reklame to chyba liczy na nieswiadomosc klientów w tej materii. Poza tym projekt ogrzewania podłogowego zawsze sie wykonuje na podstawie OZC a nie odwrotnie jak sie tu reklamujesz. Twoje zapewnienia są nic nie warte bo nie orientujesz sie w tej dziedzinie nic a nic.
A tak ma marginesie to projekt jest waznym elementem instalacji grzewczej a nie ogrzewania budynku, samym projektem nikt jeszcze nigdy nie ogrzał zadnego budynku, instalacją i owszem.

Poza tym projekt ogrzewania podłogowego zawsze sie wykonuje na podstawie OZC a nie odwrotnie jak sie tu reklamujesz. Twoje zapewnienia są nic nie warte bo nie orientujesz sie w tej dziedzinie nic a nic.

Dobrze, że gdy wprowadzano ogrzewanie podłogowe nie było OZC. To oszukańcze programy marketingowe, znacznie zwiększające faktyczne straty budynku. Zresztą jak ktoś liczy zapotrzebowanie, nie może znać się na instalacjach, chce wstawić centralną jednostkę na - 20 st. a potem system cały czas pracuje przewymiarowany.
Przykładem oszustw OZC jest klasyfikacja energetyczna domów z instalacją bezpośrednią. To początek lat 90-tych:

-A+ - dom produkujący więcej energii niż potrzebuje
-A - dom autonomiczny
-B - 1-15 kWh/m2 rocznie- dom izolowany
-C - 16-30 kWh/m2 rocznie - stare budownictwo
-D - > 30kWh/m2 rocznie - źle wykonane instalacje

A w XXI wieku, jeżeli instalacja nawet w starym domu zużywa ponad 20kWh/m2 - to robił to projektował ją dyletant.
WARTO SIĘ UCZYĆ.

Na ten tychmiast dzwonię do ordynatora żeby w Tworkach wyłączyli internet!

Tomasz_Brzeczkowski pisze:

Poza tym projekt ogrzewania podłogowego zawsze sie wykonuje na podstawie OZC a nie odwrotnie jak sie tu reklamujesz. Twoje zapewnienia są nic nie warte bo nie orientujesz sie w tej dziedzinie nic a nic.

Dobrze, że gdy wprowadzano ogrzewanie podłogowe nie było OZC. To oszukańcze programy marketingowe, znacznie zwiększające faktyczne straty budynku. Zresztą jak ktoś liczy zapotrzebowanie, nie może znać się na instalacjach, chce wstawić centralną jednostkę na - 20 st. a potem system cały czas pracuje przewymiarowany.
Przykładem oszustw OZC jest klasyfikacja energetyczna domów z instalacją bezpośrednią. To początek lat 90-tych:

-A+ - dom produkujący więcej energii niż potrzebuje
-A - dom autonomiczny
-B - 1-15 kWh/m2 rocznie- dom izolowany
-C - 16-30 kWh/m2 rocznie - stare budownictwo
-D - > 30kWh/m2 rocznie - źle wykonane instalacje

A w XXI wieku, jeżeli instalacja nawet w starym domu zużywa ponad 20kWh/m2 - to robił to projektował ją dyletant.
WARTO SIĘ UCZYĆ.

OZC zwieksza faktyczne straty budynku???, to tylko obliczenia, one nie maja zadnego fizycznego wpływu na sam budynek, czy sa obliczenia czy ich nie ma budynek dalej pozostaje taki sam. Nie znam przypadku aby wlasciwosci budynku zmieniły sie w wyniku obliczen, zmienic je moze tylko fizyczna ingerencja w ocieplenia, okna rodzaj wentylacji
itp. Logika to cos z czym ma Pan problem od zawsze.

OZC zwieksza faktyczne straty budynku???, to tylko obliczenia, one nie maja zadnego fizycznego wpływu na sam budynek, czy sa obliczenia czy ich nie ma budynek dalej pozostaje taki sam. Nie znam przypadku aby wlasciwosci budynku zmieniły sie w wyniku obliczen, zmienic je moze tylko fizyczna ingerencja w ocieplenia, okna rodzaj wentylacji
itp. Logika to cos z czym ma Pan problem od zawsze.

Obliczenia podają zawyżone i to znacznie zużycie. OZC podaje ukryte straty instalacji. Nawet przedwojenne domy nie zużywają ponad 30kWh przy braku strat instalacyjnych (wentylacja i ogrzewanie)
Nawet przedwojenny dom po uszczelnieniu, założeniu wentylacji z 90% odzyskiem ciepła i grzejnikami elektrycznymi na ścianach działowych nie zużyje więcej jak 30kWh/m2. Po dołożeniu klimatyzacji, zużycie nie przekroczy 20kWh/m2 --- TO NAPRAWDĘ ŁATWO SPRAWDZIĆ.

asolt pisze: itp. Logika to cos z czym ma Pan problem od zawsze.

Myślę, że to nie logika a alternatywna fizyka zrozumiała jedynie przez
Brzęczkowskiego

Tomasz_Brzeczkowski pisze: Nawet przedwojenny dom po uszczelnieniu, założeniu wentylacji z 90% odzyskiem ciepła i grzejnikami elektrycznymi na ścianach działowych nie zużyje więcej jak 30kWh/m2. Po dołożeniu klimatyzacji, zużycie nie przekroczy 20kWh/m2 --- TO NAPRAWDĘ ŁATWO SPRAWDZIĆ.

To jak marzenie o szklanych domach. Czemu jednak autor (Brzęczkowski) nie chce tego wykonać i zagwarantować pisemnie? Przy takich deklarowanych parametrach i przeróbkach instalacji byłby bardzo bogatym człowiekiem. Brzęczkowski deklaruje by osiągnąć takie efekty trzeba zainwestować w mieszkanie 100m2 około 14 tyś zł. Zwrot kosztów nastąpił by po niespełna 2 latach a dalej to już tylko odcinanie kuponów.
Ktoś w to uwierzy?