Witam mam pytanie czy dociepla sie styropianem sciany od wewnątrz?
znajomemu przemarza sciana na pierwszym pietrze i chce docieplic od wewnatrz ale czy to bedzie miało sens skoro sciana i tak bedzie namakała od zewnątrz i czy to cos da poza tym ze od wewnątrz bedzie cieplej????
proszę o opinie czy to dobry pomysl czy zły pozdrawiam

Podstawową zasadą jest to, że ocieplenie montuje się zawsze od strony zimniejszej. nie będę tutaj tłumacz dlaczego, jednakże wynika to z fizyki budowli na internecie na pewno są materiały na odpowiedz "dlaczego?" jeśli cie to interesuje.
Ale jest dopuszczalna również izolacja od strony cieplejszej, ale izolacja musi być zawsze dobrze wykonana.
Ciężko tutaj opisać czy w wypadku twojego kolegi pomoże to, ponieważ zbyt mało opisałeś jak wygląda sytuacja. Przybliż tą sprawę bardziej

Docieplenie styropianem od wewnątrz mija się z celem--- wpuszczasz Zimno (i tym samym wilgoć) do wewnętrznych ścian budynku- przenika ono aż do warstwy izolacyjnej (styropianu którym chcesz ocieplić)- ogólnie lepsze to niż nic--- jednak wtedy punkt rosy będzie bardzo blisko wewnętrznej strony ściany a tym samym jest duże ryzyko wilgoci wewnątrz mieszkania.
Ocieplać od wewnątrz- gorąco nie polecam!!!

ale są tacy, którzy uważają, że jeśli ocieplać to tylko od środka. Tych trzeba unikać.

bocinek855 pisze:Docieplenie styropianem od wewnątrz mija się z celem--- wpuszczasz Zimno (i tym samym wilgoć) do wewnętrznych ścian budynku- przenika ono aż do warstwy izolacyjnej (styropianu którym chcesz ocieplić)- ogólnie lepsze to niż nic--- jednak wtedy punkt rosy będzie bardzo blisko wewnętrznej strony ściany a tym samym jest duże ryzyko wilgoci wewnątrz mieszkania.
Ocieplać od wewnątrz- gorąco nie polecam!!!

Popieram to zdanie i również odradzam ocieplanie od wewnątrz styropianem, ten sposób ocieplania ściany sprzyja tworzeniu sie pleśni i grzyba

Pozdrawiam

ratunku, przeczytałem "doradzam", na szczęście druga część postu wszystko tłumaczy.

Są też tacy, którzy twierdzą, że bk należy ocieplać od wewnątrz. Ale tych też raczej bym nie słuchał.