Witam,

Czy taki sposób podnoszenia terenu jest zgodny z prawem. Zeszłoroczne opady deszczu powodowały, że na działce mojej (również sąsiada) powstawało bajoro. Sytuacja podniesienia terenu przez sąsiada, która zapewne zakończy się w przeciągu 2-4 miesięcy spowoduje, że analogicznie na mojej działce nie będzie się w stanie funkcjonowac przy intensywnych opadach deszczu - wykluczona będzie również jaka kolwiek mała uprawa roślin warzyw. W zeszłym roku podczas jednego dnia intensywnego opadu potrafiła przepływać przez działkę woda o głębokości 10 (miejscami 15-20) cm - tworzyły sie bajora - po prostu bagno. Teraz kiedy zostanie podwyższony teren sąsiada może być jeszcze gorzej. (Jego działka graniczy z moją na długości 3/4.
[Płot mam betonowy, to, ze w tej chwili celowo zostaje zapuszczany latem wysoka trawa niestety nie podlega żadnemu prawu - musze się pogodzić z tym, że sąsiad lubi zostawiac wysokie pnacza od mojej strony - no, a płot za tysiące złotych zielenieje ;-/] - ale to tak na marginesie.



NASYP MA WYSOKOŚĆ OKOŁO 55 - 70 CM

Wyląda to na samowolkę.
Należy sprawdzić w lokalnych władzach co wiedzą na ten temat.
Można sprawdzić na mapach geodezyjnych dotychczasowe rzędne terenu.
Nie zaszkodzi sporządzanie dokumentacji fotograficznej z działań sąsiada.

W mapach było wszystko sprawdzane - nie ma tam żadnej informacji o podnoszeniu terenu - Pani, która pokazywała mapy i tak robiła to z wielka łaską - tak to jest jak sąsiad ma "znajomości" dookoła - trudno z takim zadzierać, niestety.

Dwa dni temu sąsiad pociągnął mury budynku gospodarczego (3 metry od płota - na rysunku tego nie przedstawiłem). Dzisiaj byłem zorientować się co mam w tej sprawie robić (sprawa zawyżania terenu) - w tej chwili kiedy wyjdę na podwórko, zajrzę przez okno moim oczom ujawia się <<dziwny budynek na wyspie>> - to czego sąsiad się dopuscił to już zaczyna przechodzić samego siebie - przyszły (zapewne) garaż zaczyna się od połowy wysokości mojego płota - wkoło jest obsypany ziemią (do samego mojego płota - tak ma zostać zawyżony cały teren) - PARODIA!.
Kazano mi złożyć pismo w celu zweryfikowania prac sąsiada.
Jezeli ktoś zna się na tym lepiej niż ja, prosiłbym o przedstawienie wstępnego szkicu jak ma wygladac takie pismo odnośnie podwyższania terenu (NIE CHĘ, ABY PRZEZ TO PISMO SĄSIADOWI ZOSTAŁA WSTRZYMANA BUDOWA, BO NIE JESTEM W ODRÓZNIENIU DO NIEGO TAKI CHAMSKI) - chcę tylko zeby zabroniono mu zawyżania terenu (w tak parodialny sposób w stosunku do innych).
Z góry dziękuję - będę wdzięczny za szybka odpowiedź.

Masz problem po pierwsze że nie możesz się dogadać z sąsiadem. Ja też wybudowałem dom w zaniżeniu i nasypałem ziemi około 1 m ale wcześniej poinformowałem sąsiadów którzy jeszcze się nie wybudowali o moich planach i dlatego uniknąłem zwady z nimi.
Czytałem gdzieś że jeżeli sąsiad spowoduje zalewanie sąsiada wywyższeniem terenu to musi zadbać o odpowiednie odprowadzenie wody deszczowej powodującej zalewanie.

http://domek-mm80.blogspot.com/

tutaj masz stronę prawną i krótki opis co zrobić. Nadzór budowlany może uznać to za ziemną samowole budowlaną
http://domek-mm80.blogspot.com/2011/03/ ... siada.html

Problem jest w tym, że sąsiad praktycznie rozmawiać nie chce. Po spytaniu się "czy zamierza Pan zawyżać teren?" - odzyskałem odpowiedź - "Jak widać" - po czym odwrót na jednej nodze bez dalszej próby negocjowania - no cóż .
Dla potwierdzenia autentyczności tego co mówię, przedstawiam zdjęcie jak wygląda moja działka podczas intensywnych opadów. Nie chce nawet sobię wyobrażać co będzie teraz kiedy sąsiad rozpoczął na poważnie proces zawyżania. (zdjęć z działki, na której jest podwyższany teren niestety nie pokażę ze względu prywatności).

Taka sytuacja powtarza się zawsze kiedy <<mocniej lujnie>> .

Rozumiem cię i bardzo ubolewam że musisz mieszkać obok takich ludzi. Moim zdaniem jeżeli rozmowa nic nie pomaga to zgłoś to powiatowego nadzoru budowlanego. Jak masz czas to podjedz do biura i zapytaj co z tym zrobić. Ci z biura mogą ci pomoc albo umyją ręce.
Jeżeli bedą ci chcieli pomóc to przyjadą i skontrolują nasyp. Jeżeli okaże się że nasyp to budowla wykonana bez zezwolenia to nakażą sąsiadowi rozbiórkę lub przebudowę w taki sposób aby nie miała ona szkodliwego wpływu na twoją działkę.
myślę że czytałeś na moim blogu artykuł o wodzie opadowej, tam jest jedna ustawa która reguluje ten problem a oprócz tej ustawy jest jeszcze kilka rozporządzeń których akurat tam nie mam bo nie chciałem aby blog składał się z ustaw.
http://domek-mm80.blogspot.com/2011/03/ ... siada.html