witam kolegów po co odpowiadacie na glupie pytania ludzi którzy sami planują zrobic sobie sami instalacje elektryczną na wielu forach jest szczegółowo opisane krok po kroku jak i co itd jak wykonac instalacje ze wszystkimi wytycznymi I SZCZEGÓŁAMI .

Popieram.

Sami nie są w stanie sobie zrobić instalacji elektrycznej. Co najwyżej sidła bez pojęcia. Bez odpowiedniego przygotowania, doświadczenia i zaplecza nie da się inaczej.

no a jednak jakoś to robią zrobią szybki kurs z biura pracy na E i juz mają papier ze sa elektrykiem ( niedawno z takim rozmawialem chcial zebym mu zrobil pomiary i podbil oswiadczenie o stanie instalacji do ZE mial pecha bo byl ze mna mój brat który dobrze zna goscia NAPEWNO NIEJEST ELEKTRYKIEM ) znajdzie sie ktoś kto mu to podbije i tak to dziwnie dziala JUZ NIEDLUGO NOWY POST

Niestety lata komuny sprawiły że "Polak żeby piwa się napić to chmiel sadził będzie" Nauczył się jeden z drugim kombinować. Z drugiej strony jest w/w problem pseudo fachowców którzy podbijają co popadnie bo mają E w danej dziedzinie. A ja tylko czekam aż nadejdą czasy że ludzi zaczną karać nie finansowo ale wystarczy samo stracenie gwarancji na np urządzenia AGD itp. a pseudo posiadaczy E zaczną pozbawiać uprawnień. Poza tym każdy posiadacz uprawnień może napisać o weryfikację uprawnień drugiego posiadacza jeżeli odkryje że zrobił on błąd w pomiarach lub podpisał papiery bez odpowiednich badań.

a tyle firm elektrycznych w około teraz sie narobiło hehe

A rynek jest duży więc nie ma co narzekać.

Narobiło się dużo firm, rynek jest duży i jak nie będziemy pilnować swojego podwórka to będzie jak w transporcie. Jak palowo było tanie to stawki były wysokie a teraz paliwo jest drogie i stawki głodowe. W tym fachu jak wszędzie , każdy może robić instalacje ( lub co kolwiek innego ) wystarczą uprawnienia. Przyjdzie taki emeryt ( 35 lat ) z wojska, policji lub innej mundurówki zrobi uprawnienia i jest fachowiec. Żeby mieć klienta obniża stawki bo ZUS i inne ma głęboko w D... .

Masz kolego rację za tych mundurowych emerytów powinni się wziąć bo najbardziej to tacy psują rynek nie dość że z emerytury ma opłacane stawki zdrowotne ma jeszcze tą emeryturę to co mu za grosze dorobić skoro go stać na wszystko a dorabia sobie na pier... a My musimy zapierdzielać by mieć na opłaty by powiązać koniec z końcem to jeszcze słyszymy Panie ale Pan drogi bierze Pan za punkt 25 lub 30 zł a u mnie był taki pan co bierze 10 lub 15zł i o czym tu gadać

Do mundurówek dorzuciłbym jeszcze górników. U mnie w rejonie to istna plaga.

Wiesz Kolego
Ja uważam że skoro doczekał ktoś się tej emerytury to powinien się jej trzymać a nie wcinać się komuś w robotę tacy nie dość że zaniżają cenę to jeszcze partolą robotę i psują opinie że elektrycy to partacze jeden od drugiego gorszy a zapłacili by normalnie elektrykowi a nie szukali ciągle najtańszych to by i mieli szybko i porządnie zrobione a nie taki emeryt przyjdzie zacznie filozofie głosić potem podłączać zaczyna kwestia prób i błędów i czytanie w internecie co i jak a My w dalszym Ciągu Walczymy o Przetrwanie przez takich
POZDRAWIAM

Dziwie się górnikom że biorą się za elektrykę w końcu zarobki mają ładne ale jak widać im więcej masz tym więcej chcesz i chyba to nie ma zasady zbytnio kto ile zarabia tylko kto jak bardzo jest zachłanny na pieniądze przyznam się lubię robić to czym się zajmuję ale są ważniejsze jeszcze rzeczy niż pieniądze dom rodzina a pieniądze to rzecz nabyta dzisiaj są jutro nie ma co prawda bez nich jest ciężko
Pozdrawiam

Ja z jednej strony się im nie dziwie bo chodząc dzień w dzień przez 25-35lat w jedno miejsce do pracy zamieniasz się w maszynkę. Potem taki idzie na emeryturę i albo się rozpija jak jego koledzy albo ma potrzebę robienia czegoś ze sobą. Ale jakbym miał 2500 (to najniższa em.górnicza) za leżenie w domu to pier... robotę. Kupuję ogródek działkowy i sadzę pietruszkę i marchewkę i cały dzień patrze jak rosną z piwem w ręku. Nie mam nic do tych co sobie zakładają działalność i robią na legalu ale tych co się przyjmują do firm na "lewo" to po prostu nie potrafię ścierpieć. Potem młody uczy się że szychtę zaczyna od przyniesienia piwa dla "majstrów" i że pół dnia się bimba bo "czy się stoi czy się leży...." Potem mamy "młodych fachowców".

Masz Kolego rację w 100% nikt tego niż TY lepiej nie ujął
Pozdrawiam

Racja Bolas. Dobrze wiem, co to znaczy emeryt górniczy, pod każdym względem.