No wiec zrobiłem tak zaprosiłem 3 nie znających się budowlańców(prowadzących własne działalności) w jednym dniu i w jednym czasie celem tego zabiegu było wyeliminowanie naciągania ze strony jakiegoś z nich i to co usłyszałem troche mnie zdziwiło.
Wypowiedzi panów:
No. 1 " No zerwać deski i nie wyżucać tego pyłu tylko zwyczajnie położyć na to styropian zabespieczyć i zalać"
No. 2 " Jak wyżej z tym iż, zalecił wyżucić pył i zastąpić go styropianem"
No. 3 " zerwać deski,pył zostawić jak jest i nic nie dokładać, zabezieczyć, położyć OSB, zalać"
jestem pod wrażeniem ilości opcji jakie posiadam, to co każdy z panów powiedział moge wykonać na własną ręke bez żadnego z nich...
Teraz pytam Was jako ludzi mających już jakieś doświadczenia przy tego typu pracach, co mam zrobić z tym fantem

<Cenowo każdy był zgodny 15zł/m2 (sama wylewka)>.Jaka jest poprawność ich rozumowania(mam na myśli wiedze ponieważ nie przekonał mnie żaden z powyższych do swojej metody)
