Witam

mam strop drewniany i chce na poddaszu połozyc płyte osb - pytanie tyllko jaka grubą zeby było dobrze i zeby pózniej nie wyszło ze podłoga sie ugina.
w praktyce bedac na poddaszu teraz stoi sie na deskach wybitych na legary, ale na owych deskach sa jeszcze połozone w popprzek belki 15x6 na których stoja belki podtrzymujace dach kopertowy / chyba dobrze to opisałem /
chce połozyc kantówki 4x6 jeszcze w miejcach gdzie nie ida te belki 15 x6 i dac pomiedzy nie perlit albo izoperl jakko wygłuszenie i na to osb tylko pytanie jkakiej grubosci?
moze ktois pomoze

Dzieciaku strop to nie piaskownica zasuwaj do konstruktora.

konstruktor mówił zer mozna wszystko połozyc co siechce ale konkretnej odpowioedzio nie chciał udzielic,mówił ze jak byty robił to by poradził - dlategop tez sadze ze poprostu chciał kase wyciagnac oide mnie i nic poza tym.
w sumie jak czytałem innych problemy to stwierdziłęm ze nie jest to zbyt skomplikowane i sporo kasy mozna zaoszczedzic robiac to samemu - bo jaki problem przybic pare płyt , moje pytanie jest jasno sformułowane - jaka grubosc? a nie jak jest to konstruktywnie ztrobione,wiezbe dachowa robiła firma ciesielska nie jacys tam pseudociesle wiec siła rzeczy musi bycv ona zrobiona zgodnie ze sztuka ciesielska. ja jestem laikiem co do tego dlatego opisałem jak jest zrobioony strop prostymi słowami , a ze nie fachowym jezykiem - rzecz ludzka sie mylic.

Masz 2 rozwiazanie:
1. albo płacisz kilka złotych wiecej zeby ktos kto sie na tym zna podpowiedział ci jak to zrobic zeby było dobrze i mozliwe ze i tak zaplacisz mniej
2. skorzystac ze sprawdzonych juz metod czyli zamiast OSB zapodaj zwykłą deske i wtedy bedziesz miał pewność ze bedzie dobrze, a mozliwe ze oprocz uzyskanej pewnosci zapłcisz mniej

Masz 2 rozwiazania:
1. albo płacisz kilka złotych wiecej zeby ktos kto sie na tym zna podpowiedział ci jak to zrobic zeby było dobrze i mozliwe ze i tak zaplacisz mniej
2. skorzystac ze sprawdzonych juz metod czyli zamiast OSB zapodaj zwykłą deske i wtedy bedziesz miał pewność ze bedzie dobrze, a mozliwe ze oprocz uzyskanej pewnosci zapłcisz mniej

Panowie czy to taki problem dla was
Jesli chodzi o mnie ja bym polozyl dwie warstwy 12mm. Pierwsza warstwe przykrecic, druga warstwe polozyc tzw. plywajaco na piance lub korku. Jesli zedecyduje sie Pan na jedna to min 18mm.

Pozdrawiam

Kolega BOGGI widze ze wie o co mi dokładnie chodzi - dziekuje aja mysle dac tak jak kolega mówi tyle tylko ze 2xpo 10mm, a miedzy te dwie warstwy osb pianke albo taka gabkę co pod panele sie daje. mam racje czy moze zle mysle?

poszukaj na stronie kronopolu, zazwyczaj były tam broszury dot. montażu płyt osb jako podłogi.

2 razy po 10mm odradzam. To może być za miękkie i się uginać. Lepiej zainwestuj więcej i daj grubszą OSB. Przecież robisz to dla siebie, chcesz mieć później z tym problemy? Nie opłaci się na tym oszczędzać.

A MO9ZE BY TAK ZAMIAST TEJ PŁYTY DAC PERLIT/ słyszał ktos o takim rozwiazanuiu?

Czytałem o perlicie na stronie Zębca. ma szerokie zastosowanie nie tylko w budownictwie. Jeśli chodzi o tą dziedzinę to mówi się że wygryzł piasek bo go nim zastępują.