mam w łazience rynienki odpływu liniowego - jak informuje sprzedawca sa one jednocześnie syfonem. syfonu osobnego nie montowałem to pierwszy błąd, od razu po remoncie był brzydki zapach w łazience to kolejna rzecz ale sprawa się wyregulowała przez podniesienie wody w kratce.
teraz najważniejsze - ostatnio woda z kratki gwałtownie jest wyrzucana i jest wyrażnie sprzęgnieta ze spłukiwaniem wody z muszli przerz sasiada z góry. czy to sasiad albo ludzie ze spółdzielni coś pokrecili i ostatnio źle podłączyli, czy u mnie wyszła kilka tygodni po remoncie nowa usterka?

Winą jest podnoszenie się lub spadek ciśnienia w instalacji kanalizacyjnej. Winowajcą może być brak odpowietrzenia instalacji u jej szczytu. Fakt należy zgłosić administracji budynku. Problemem mogą być też zbyt małe spadki w kanalizacji.

Jeżeli to spadki w kanalizacji ( a wystarczą dosłownie minimalne aby tak się działo) to moim zdaniem sam nie jesteś w stanie zbyt wiele zrobić. Najlepiej będzie jeżeli powiadomisz administrację budynku.

To nie spadki. Powodem jest tylko i wyłącznie brak odpowietrzenia, czyli wytwarzanie podciśnienia jak było napisany wyżej. Fizyka nie kłamie...

Podciśnienie wypycha wodę??
Chyba muszę wrócić do szkoły, bo przez te ...dzieścia lat, to ta fizyka faktycznie mocno się zmieniła.

Nie zmieniła. By trzeba było zaobserwować efekt. Prawdopodobnie w momencie spuszczania wody piętro wyżej woda się cofa w kratce (podciśnienie), a następnie wraca z impetem i wyrzuca. Poczekajmy na autora wątku. Jaka jest odległość od syfonu kratki do pionu?

Executive pisze:Nie zmieniła. By trzeba było zaobserwować efekt. Prawdopodobnie w momencie spuszczania wody piętro wyżej woda się cofa w kratce (podciśnienie),

Kolego jesteś pewien,że ten efekt który opisałeś to podciśnienie?

Oczywiste jest, że do każdego problemu trzeba podchodzić indywidualnie, ale z tego co wyczytałem to mam niemat 100% pewność.

Ok. Ty masz 100% pewności, a ja idę do szkoły