czy podmieszanie temperatury zasilania podlogowki ma znaczenie na ogolne zuzycie gazu, czy tez moze ona chodzic na temp zasilania grzejnikow..?pomijajc fakt mniejszego komfortu ze wzgledu na za ciepla podloge

jesli chodzi o wersje tej samej temp zasilania dla grzejnikow i podlogowki - to dla wersji z petlami podlogowki ktore na powrocie maja elektrozawory

Kiedyś naczytałem się masę artykułów odnośnie sensowności sterowania w jakikolwiek sposób podłogówka za pomocą czujników pokojowych a co za tym idzie siłowników na rozdzielaczu. Zadałem to samo pytanie na szkoleniu z Danfosa który oferuje zarówno czujniki jak i siłowniki i gość też stwierdził że to nie ma sensu ponieważ podmieszanie jest lepsze przy utrzymywaniu stałej temperatury zasilania pętli niżeli zamykanie i otwieranie przepływu ponieważ reakcja podłogi na zmianę temperatury czynnika a podniesieniem temperatury w pomieszczeniu liczona jest w godzinach.
Wyższa temperatura zasilania (powyżej 45stC) nie tylko skutkuje złym samopoczuciem ale może spowodować nadmierną rozszerzalność się wylewki a co za tym idzie inne uszkodzenia (również rury).

też jestem tego zdania...a czy ma to przelożenie swoje na ekonomie/zuzycie paliwa kotla (chodzi o kondensa)?

pytanie co jest lepsze to czy kocioł podtrzymuje temperaturę i zapala się częściej mniejszym płomieniem i na krótkie cykle czy jak zapala się raz na jakiś czas długim cyklem na pełnej mocy Prawdę powiedziawszy ciężko to wyliczyć chyba że z doświadczenia czyli posiadamy w tym samym miejscu dwa domy o tych samych warunkach i testujemy na bieżąco co jest lepsze.