Witam
Mam zamiar odnowić pokój w bloku mieszkalnym. W związku z tym mam kilka pytań odnośnie gładzi. Ściany są z tego co się orientuję z płyt prefabrykowanych (żelbet ?). Są w miarę równe, powierzchnię mają szarą, porowatą. Wygląda więc na to że nie zostały w żaden sposób otynkowane. Teraz moje pytanie, czy mogę odrazu na to kłaść gładź ? Oczywiście po zagruntowaniu. I jaką grubość gładzi kłaść ? Jedna czy dwie warstwy ?
Kilka pytań o gładź
Moderator: Redakcja e-izolacje.pl
Re: Kilka pytań o gładź
Zagruntowanie betonkontaktem jeśli jest beton/żelbet.
Jaka grubość i co zastosować to jest zasadnicze pytanie.
Gładzie nakładamy cienkimi warstwami/milemetrowymi.
Jeśli chcemy wyprowdzić wszelkie winkle/kąty styku płaszczyzn ścian bęzie potrzebny gips szpachlowy lub warstwa tynku.
Przy tynku gipsowym odpowiednio zatartym nie będą potrzebne gładzie a możę warto rozważyć gips na mokro?.
Jaka grubość i co zastosować to jest zasadnicze pytanie.
Gładzie nakładamy cienkimi warstwami/milemetrowymi.
Jeśli chcemy wyprowdzić wszelkie winkle/kąty styku płaszczyzn ścian bęzie potrzebny gips szpachlowy lub warstwa tynku.
Przy tynku gipsowym odpowiednio zatartym nie będą potrzebne gładzie a możę warto rozważyć gips na mokro?.

