Jarecki79 pisze:Przypuszczam,że problemem jest jakość nowego węgla a w zasadzie jej brak.
Mógł Pan kupić coś co się nazywa Kazimierz Juliusz a naprawde przyjechało niewiadomo skąd. Spora część składów ma problemy z zakupem ekogroszku i kombinują. Na co drugiej składnicy może Pan teoretycznie kupić węgiel z Juliusza, tyle,że jak Pan zliczy to w Polsce, to ta kopalnia nie ma takiego wydobycia, aby było to możliwe.

Ten palnik ma bardzo małe opory podawania, testowaliśmy go na groszkach, groszku mieszanym z miałem i zawsze chodzil cicho.

On nie ma przeciwuzwojenia w strefie paleniska, zatem jego opory podawania są mniejsze jak we wcześniejszym brucerze czy tez wcześniejszej ekoenergii.

Skopiuje jednak Pana opis i prześlę do producenta palnika.

Producent jest bardzo konkretny i pomocny. Wzorowa współpraca, nigdy nie mieliśmy z nimi najmniejszego kłopotu.

Enia pisze:Ja muszę dodać że piecyk sprawuje sie super ale ostatnim czasie wymieniłem 3 razy zawleczke węgiel org.pieklorz bardzo suchy i spala sie ekstra,palnik faktycznie kruszy głosno węgiel...
pozd.

fanatyk pisze:Witam. Mam niewielki problem ze sterownikiem, a mianowicie zdarzyło się, że sterownik nie uruchamia pompy, ale od początku... Z racji temperatury, która jest na zewnątrz piec ustawiam na min. tj.40 stopni. Kilkakrotnie zdarzyło się, że rano budziły mnie zimne kaloryfery po zejściu do kotłowni okazywało się, że temperatura kotła na sterowniku sięgała około 55 stopni, a pompka CO nie tłoczyła wody. Wszystko wracało do normy po jednokrotnym podniesieniu temp. na sterowniku... Dlaczego tak się dzieje?? Czy ktoś miał podobny przypadek. Posiadam sterownik ognik pid.