Witam

Kilka miesięcy temu kupiłem mieszkanie 60 mkw ogrzewane starym kotłem ok 40-letnim. Problem mój polega na tym, iż wcześniej nie miałem do czynienia z tego typu ogrzewaniem. Czy ktoś może doradzić mi jak palić w tym piecu,aby kaloryfery były przyzwoicie ciepłe przy jednocześnie niskim poborze paliwa stałego ? Na chwilę obecną spalam w nim ok wiadra węgla na 6-7 godzin ogrzewania. Temperatura na piecu tj ok 45-50 st C. Czy może wpływ na tak wysokie zużycie paliwa ma pompa obiegu wody, która pracuje non-stop ?

Pozdrawiam

I co, nikt nie umie mi odpowiedzieć na te pytania ?
Wszyscy macie ogrzewanie gazowe, czy jak ?

Pewnie nie . Tylko doradcy mają chyba ciut za mało danych, bo stwierdzenie "ogrzewane starym kotłem ok. 40-letnim" nic nie mówi o jego mocy, budowie, stanie technicznym, zabrudzeniu, ciągu kominowym, itp.
A na ogólnie postawione pytanie: "Jak palić?" Odpowiem - tak, aby było ciepło.

Czyli trzeba palić do skutku,aż się osiągnie efekt. Ale to będzie słono kosztować tej zimy. U nas na składach brak koksu, bo po 1100 brak chętnych. Ja w tygodniu za to wymieniłem stare okna na plastiki i już czuje poprawę. Jeszcze jakoś się coś zaoszczędzi na gazie. Współczuje wszystkim co jadą na węglu...