kabiny bez brodzików
Moderator: Redakcja e-mieszkanie.pl
-
Monika_001
- Początkujący

- Posty: 7
- Rejestracja: 05 lis 2010, 9:05
kabiny bez brodzików
Chciałabym mieć w łazience kabinę przysznicową bez brodzika. Tylko muszę przekonać do tego męża. Jakich argumentów użyć? A może nie warto? A jak cenowo to wychodzi?
Re: kabiny bez brodzików
Witam
Czy mam zrozumieć, że chcesz ją mieć na wannie? Bo są takie rozwiązania, tyle że nie są typowymi kabinami lecz raczej rozkładanymi (niekoniecznie bo bywają też montowane na sztywno) parawanami szklanymi.
Czy też bez brodzika oznacza w twoim pojęciu kabinę postawioną na specjalnie przygotowanej podłodze (widziałem takie rozwiązania w skandynawii - nawet nie były to kabiny, raczej natryski zasłaniane ceratowymi parawanami).
pozdro
Czy mam zrozumieć, że chcesz ją mieć na wannie? Bo są takie rozwiązania, tyle że nie są typowymi kabinami lecz raczej rozkładanymi (niekoniecznie bo bywają też montowane na sztywno) parawanami szklanymi.
Czy też bez brodzika oznacza w twoim pojęciu kabinę postawioną na specjalnie przygotowanej podłodze (widziałem takie rozwiązania w skandynawii - nawet nie były to kabiny, raczej natryski zasłaniane ceratowymi parawanami).
pozdro
picadoor
Re: kabiny bez brodzików
PIKADOR JAKIŚ TY POMYŚLNY FACHMAN JESTEŚ , TWOJA DEDUKCJA JEST POWALAJĄCA 
POZIOMIX
Re: kabiny bez brodzików
A CO DO PRZEKONANIA MĘŻA TO , ŻADEN PROBLEM JEST TO PO PROSTU BARDZO POPULARNE I CORAZ BARDZIEJ STOSOWANE WYKONANIE KABIN PRYSZNICOWYCH LUB WNĘK PRYSZNICOWYCH . POZDRAWIAM I ŻYCZĘ POWODZENIA W REALIZACJI SWEGO POMYSŁU

POZIOMIX
Re: kabiny bez brodzików
Witam
Jasnowidzem nie jestem, zresztą...dawno wyginęli. POZIOMIX, jeśli tak pracujesz z klientami (strzelasz, nie pytasz), to żal mi tych klientów. W końcu człowiek ma od tego język, by mówić. Lubię dokładnie wiedzieć o co chodzi. I wcale mnie nie interesuje, co tacy fachowcy jak POZIOMIX o mnie mówią czy myślą. Ważne, że zawsze wiem czego ode mnie oczekuje mój klient, może dlatego nie mogę się wyrobić z zamówieniami. I o to chodzi.
pozdro
Jasnowidzem nie jestem, zresztą...dawno wyginęli. POZIOMIX, jeśli tak pracujesz z klientami (strzelasz, nie pytasz), to żal mi tych klientów. W końcu człowiek ma od tego język, by mówić. Lubię dokładnie wiedzieć o co chodzi. I wcale mnie nie interesuje, co tacy fachowcy jak POZIOMIX o mnie mówią czy myślą. Ważne, że zawsze wiem czego ode mnie oczekuje mój klient, może dlatego nie mogę się wyrobić z zamówieniami. I o to chodzi.
pozdro
picadoor
Re: kabiny bez brodzików
CIENIAS JESTEŚ PIKADOR, NIE WIEM JAKIE TY MASZ POJĘCIE O ZROZUMIENIU Z INWESTOREM , SKORO NA TEMAT KOBIETY GDZIE LOGICZNE JEST ŻĘ MÓWI O KABINIE TY JĄ WSTAWIASZ DO WANNY, SORY WINETOU ALE WSPÓŁCZUJĘ LUDZIOM KTÓRYM MASZ ŚWIADCZYĆ JAKIEŚ USŁUGI ( A NAWIASEM MÓWIĄC MASZ TYLE PRACY ,ŻE NIE MOŻESZ SIĘ OBROBIĆ TO CHYBA SIEDZĄC NA SWOICH POPRAWKACH)
POZIOMIX
Re: kabiny bez brodzików
Witam
Dobrze, że jesteś błyskotliwy, geniuszu. A nie wiesz - może nie chcesz - że mnogość produktów na rynku, zupełnie nietrafne nazewnictwo stosowane przez klienta, powodują WCALE nie jednoznaczne rozumienie tych samych określeń. I nie jestem pewien, czy na 100% masz rację. Tylko autor postu może to potwierdzić. Więc dopóki milczy, NIE wychylaj się zarozumiale. Widać jeszcze się nie sparzyłeś. Dlatego, że pytam nie miałem "okazji" się umoczyć ale paru moich znajomych o podobnych skłonnościach do Twoich już to zaliczyło - wierz mi, bardzo boli utrata sporej kasy. Masz więc otwartą drogę aby w swojej impertynencji nieźle się wyłożyć.
Więc może przedwcześnie obnosisz się z tym swoim geniuszem wyrażając się w chamski i bardzo arogancki sposób. Może nie wiesz - ale żałosny przez to jesteś.
Pewnie także nie wiesz, że forum jest miejscem publicznym, w którym rozmawia się często z zupełnie nieznanymi osobami. Tym bardziej wskazana jest tutaj powściągliwość, grzeczność, panowanie nad swoimi emocjami i szacunek nawet dla osób o odmiennych poglądach czy odmiennych metodach osiągania celu. Wszak forum ma wspierać pomocą - nie jest ringiem. OBOWIĄZUJĄ więc tutaj zasady dobrego smaku i kultury. No ale skąd możesz o tym wiedzieć? Pewnie z nawyku (tak z przyzwyczajenia?) wtargnąłeś w ten temat i jak kowboj z Teksasu metodą "kopa w drzwi" udowadniasz swój geniusz. Wychodzisz z założenia, że najlepiej zwrócić uwagę na swój wyjątkowy geniusz siłą i krzykiem (duże litery). A przy tym rozpiera cię pycha i zarozumialstwo. Zupełnie niepotrzebnie, chociaż....może to lepiej. Czytającym ułatwisz.
A tak apropo's Panie Geniuszu: Tak jak Jan nie jest Januszem, tak Picadoor to nie to samo co pikador - proszę o tym pamiętać. Pracuj nad sobą. Pamiętaj - sama umiejętność robienia dobrego rzemiosła nie czyni Cię jeszcze mistrzem. Mistrz jest dojrzały w każdym calu, także w kwestii własnych zachowań.
Zrywam się z tego tematu, bo samozwańczy geniusz POZIOMIX właśnie wyrzucił resztkę mojej do niego sympatii na śmietnik. Tylko szkoda mi autora postu - Moniki_001.
pozdro
Dobrze, że jesteś błyskotliwy, geniuszu. A nie wiesz - może nie chcesz - że mnogość produktów na rynku, zupełnie nietrafne nazewnictwo stosowane przez klienta, powodują WCALE nie jednoznaczne rozumienie tych samych określeń. I nie jestem pewien, czy na 100% masz rację. Tylko autor postu może to potwierdzić. Więc dopóki milczy, NIE wychylaj się zarozumiale. Widać jeszcze się nie sparzyłeś. Dlatego, że pytam nie miałem "okazji" się umoczyć ale paru moich znajomych o podobnych skłonnościach do Twoich już to zaliczyło - wierz mi, bardzo boli utrata sporej kasy. Masz więc otwartą drogę aby w swojej impertynencji nieźle się wyłożyć.
Więc może przedwcześnie obnosisz się z tym swoim geniuszem wyrażając się w chamski i bardzo arogancki sposób. Może nie wiesz - ale żałosny przez to jesteś.
Pewnie także nie wiesz, że forum jest miejscem publicznym, w którym rozmawia się często z zupełnie nieznanymi osobami. Tym bardziej wskazana jest tutaj powściągliwość, grzeczność, panowanie nad swoimi emocjami i szacunek nawet dla osób o odmiennych poglądach czy odmiennych metodach osiągania celu. Wszak forum ma wspierać pomocą - nie jest ringiem. OBOWIĄZUJĄ więc tutaj zasady dobrego smaku i kultury. No ale skąd możesz o tym wiedzieć? Pewnie z nawyku (tak z przyzwyczajenia?) wtargnąłeś w ten temat i jak kowboj z Teksasu metodą "kopa w drzwi" udowadniasz swój geniusz. Wychodzisz z założenia, że najlepiej zwrócić uwagę na swój wyjątkowy geniusz siłą i krzykiem (duże litery). A przy tym rozpiera cię pycha i zarozumialstwo. Zupełnie niepotrzebnie, chociaż....może to lepiej. Czytającym ułatwisz.
A tak apropo's Panie Geniuszu: Tak jak Jan nie jest Januszem, tak Picadoor to nie to samo co pikador - proszę o tym pamiętać. Pracuj nad sobą. Pamiętaj - sama umiejętność robienia dobrego rzemiosła nie czyni Cię jeszcze mistrzem. Mistrz jest dojrzały w każdym calu, także w kwestii własnych zachowań.
Zrywam się z tego tematu, bo samozwańczy geniusz POZIOMIX właśnie wyrzucił resztkę mojej do niego sympatii na śmietnik. Tylko szkoda mi autora postu - Moniki_001.
pozdro
picadoor
-
Monika_001
- Początkujący

- Posty: 7
- Rejestracja: 05 lis 2010, 9:05
Re: kabiny bez brodzików
Witam
Nie, nie o to mi chodzi mi o parawan na wannie. Tylko tak jak Poziomix pisze - prysznic bez prodzika z odwodnieniem. Na podłodze płytki i wmontowane w to odwodnienie. A jak to cenowo wychodzi?
Nie, nie o to mi chodzi mi o parawan na wannie. Tylko tak jak Poziomix pisze - prysznic bez prodzika z odwodnieniem. Na podłodze płytki i wmontowane w to odwodnienie. A jak to cenowo wychodzi?
Re: kabiny bez brodzików
Trzeba zrobić dodatkowy odpływ,wiem o co Ci chodzi. Cenowo wychodzi to podobnie jak kabina,tylko że wtedy masz typowy "natrysk" a nie prysznic.
Re: kabiny bez brodzików
Takie rozwiązanie wymaga odpowiedniej grubości warstw posadzki. Jeśli jest już zrobiony strop (żelbet itp.) to może być kłopot. Trzeba ustalić poziom zerowy posadzki. Np. podłoga w korytarzu przed łazienką. I jeśli łazienka nie będzie planowana wyżej niż ten poziom zerowy (nie będzie stopnia), to raczej na pewno będzie problem. Są kratki ściekowe o dość niewielkich głębokościach ale i tak mogą się nie zmieścić do nie przewidzianego wcześniej tego typu odpływu.
A męża łatwo przekonasz jeśli jest estetą.
My projektujemy tylko takiego typu prysznice. Gorąco polecam.
A męża łatwo przekonasz jeśli jest estetą.
My projektujemy tylko takiego typu prysznice. Gorąco polecam.
Re: kabiny bez brodzików
Zobacz tu, mają fajne pomysły: www.e-mieszkanie.pl
Swoją drogą, to marzy mi się taki pokój prysznicowy, ale to nie w tym życiu
Swoją drogą, to marzy mi się taki pokój prysznicowy, ale to nie w tym życiu
Re: kabiny bez brodzików
Pomysl jest swietny
. Sami w domu taka robimy. Tylko ze jesli chce sie robic to z gotowych elementow to jest to koszt okolo50% wiekszy. Mozna tez samemu podloze przygotowac ale na to potrzebne jest wiecej miejsca . Pozdrawiam
Re: kabiny bez brodzików
a jak tak "natrysk" sprawdza się na co dzień?, jeśli w łazience mamy tylko kabinę bez brodzika, a nie mamy wanny.
Czy takie rozwiązanie jest funkcjonalne?
Czy takie rozwiązanie jest funkcjonalne?
Re: kabiny bez brodzików
Tak jak w wielu przypadkach jesli chodzi o gust kazdy ma swoje zdanie na ten temat. Z obserwacji w domach tych co takie prysznice robilismy sa wszyscy zadowoleni . Moje wlasne odczucie bo taki prysznic mamy tez w domu jest to idealne.Ale jesli ktos lubi np. "w brodziku nogi moczyc" to nie ma tu juz takiej mozliwosci. Ale jest bardzo funkcjonalne i wyglada superowo. Takie sa moje doswiadczenia i takie jest tez moje prywatne zdanie . Pozdrawiam i zycze udanej zabawy Sylwestrowej i Szczesliwego Nowego Roku. 
Re: kabiny bez brodzików
a jak jesteś zmęczony? to siadasz na płytkach? a pranie ręczne - w misce?

