Witam Kolegów.
To mój 1 post także proszę o wyrozumiałość. W lato postawiłem garaż blaszany. Stoi na wylewce betonowej i lała mi się do niego woda. Uszczelniłem go pianką i folia w płynie ( woda już nie leci ), ale odkąd zrobiło się chłodno i garaż nie jest otwarty jak w lato podłoga jest mokra , zauważyłem dziś gdzie nie gdzie krople wody. Od przodu garaż ma wloty powietrza , oraz przy samym dachu , ale chyba to za mało do tego niska temp sprawia, ze woda nie paruje a może wilgoć idzie od ziemi. Nie mam pojęcia dlatego zwracam się z prośbą o jakiś pomysł i sugestie do rozwiązanie tego problemu poprzez dodatkową wentylację .

Jeśli nie zastosowałeś pod wylewką grubej folii izolacyjnej, to może być problem.
Jak duże są te istniejące otwory wentylacyjne?

Niestety nie wylewałem tej wylewki , zakupiłem już ten teren z domem. Z przodu garażu na całej szerokości tj 4m od spodu sa około 2-3 cm , natomiast u góry dach jest z blachy falistej i co kawałek jest otwór w miejscu gdy nie styka sie ze ścianą tylną. Chciałem zrobić z tylu kratkę wylotową, ale z przodu bezsensu by to wyglądało ;/ Za podpowiedzi będę wdzięczny!!!

Moim skromnym zdaniem wilgoć pochodzi z tej wylewki (prawdopodobnie bez izolacji). Wielkość tych otworów wentylacyjnych jest wystarczająca, aby wentylacja była dobra. Bez ogrzewania w wilgotnych porach roku (jesień lub wiosna) żadna dodatkowa wentylacja już nie pomoże. Zimą i latem nie będzie problemu, bo powietrze (i podłoże) będą suche.

Dzieki za pomoc. Bedę dalej obserwował co się dzieje a puki co w dzień zostawiam garaż otwarty i nie jest tak źle , gorzej jak parę dni jest zamknięty.
Pozdrawiam

Witam. Ja mam identyczny problem jak kolega. Mam wylewkę, dość grubą i niestety nie mam folii. Zastanawia mnie to, czy położenie płytek, ograniczyło by parowanie od posadzki. Czy sprawa jest już z góry przegrana? Mam blaszaka 6x5,5 na dwa auta.

Płytę zagruntuj następnie pomaluj folią w płynie na tarasyx2 i połóż płytki , powinno pomóc.