Gaz czy eko-groszek?
Moderator: Redakcja e-instalacje.pl
-
Monika_001
- Początkujący

- Posty: 7
- Rejestracja: 05 lis 2010, 9:05
Gaz czy eko-groszek?
Nie wiem, co mam zrobić. Jak zaczynaliśmy budowę, to w gazowni dowiedzieliśmy się, że doprowadzenie do nas gazu jest raczej niemożliwe, bo taka inwestycja się nie opłaca. A teraz właśnie założyli u nas gaz. A my co? Zdecydowaliśmy się juz na eko-groszek, bo u nas to opał w miarę niedrogi. Podpiwniczyliśmy dom, żeby miec miejsce na kotłownię i gdzie skłądować opał. A teraz możemy możemy miec gaz. I co mamy teraz robić? Zrezygnowac w ogóle z węgla i zainwestować w gaz i kupic supernowoczesny kocioł kondensacyjny? Czy może zdecydować się na ogrzewanie węglem, kupić tani kocioł gazowy i traktować toogrzewanie jako awaryjne? Co radzicie?
Re: Gaz czy eko-groszek?
Pytanie jaka powierzchnia budynku i czy was będzie w przyszłości stać na ten gaz
Pozdrowienia
Re: Gaz czy eko-groszek?
Tak jak napisałem dziś wcześniej. Gaz dopiero jak będzie po 2,30-2,40 zrówna się kosztami z ekogroszkiem po 750. Ale ta cena to już czysta iluzja. A gdzie komfort obsługi gazu a węgla?
Re: Gaz czy eko-groszek?
Grzanie ekogroszkiem jest dzisiaj tańsze od gazu.
Ogrzewanie gazowe to większy komfort obsługi.
Przy grzaniu typowego nowego budownictwa koszty m-czne grzania ekogroszkiem będą niższe o jakieś 30-40%
Fantazje 1910 prosze traktować jako chore wymysły.
Pytam gdzie jest admin?
Ogrzewanie gazowe to większy komfort obsługi.
Przy grzaniu typowego nowego budownictwa koszty m-czne grzania ekogroszkiem będą niższe o jakieś 30-40%
Fantazje 1910 prosze traktować jako chore wymysły.
Pytam gdzie jest admin?
-
Monika_001
- Początkujący

- Posty: 7
- Rejestracja: 05 lis 2010, 9:05
Re: Gaz czy eko-groszek?
Dom planujemy mały, do 100 m2, bo nasza rodzina liczy sobie 3 osoby. Za gazem przemawia to, że jest bezobsługowy, a ekogroszek trzeba dokładac. Ale chyba też nie codziennie, co jakieś 2-3 dni. Chyba że się mylę.
Re: Gaz czy eko-groszek?
Jak dom będzie dobrze docieplony to koszty grzania gazem nie będą duże.
Wygoda jest wyższa.
Co do ekogroszku, na taka powierzchnie kocioł o mocy 10-12kW.
Dokładanie do kosza co 3-4dni. Raz na ok.2dni wywalenie popiołu ze skrzynki.
Przy sterowaniu z PID obsługa sterownika nie jest skomplikowana i w zasadzie ogranicza się do zadania temperatur. Porcje paliwa i siła nadmuchu dobierane sa automatycznie.
Wygoda jest wyższa.
Co do ekogroszku, na taka powierzchnie kocioł o mocy 10-12kW.
Dokładanie do kosza co 3-4dni. Raz na ok.2dni wywalenie popiołu ze skrzynki.
Przy sterowaniu z PID obsługa sterownika nie jest skomplikowana i w zasadzie ogranicza się do zadania temperatur. Porcje paliwa i siła nadmuchu dobierane sa automatycznie.
-
krzysiek_sap
- Zainteresowany

- Posty: 46
- Rejestracja: 18 sie 2010, 19:33
Re: Gaz czy eko-groszek?
Ja raczej nie uzależniałbym się tylko od gazu. Wolałbym kupić kocioł na ekogroszek i miał węglowy z możliwością spalania węgla i drewna. Według mnie to najbezpieczniejsza opcja jeżeli chodzi o zmieniające się ceny opału.
Re: Gaz czy eko-groszek?
Pan to już chyba kompletnie ocipial! Bidna Moni, w lutym wyciepnie ten piec z chalupy.
Re: Gaz czy eko-groszek?
Ja bym radzil gazowy. Wegiel to nie tylko koniecznosc dokladania, ale takze zabrudzenie z popiolu i pylu weglowego.
Weglowy niestety ma sprawnosc dosc mocno spadajaca z obciazeniem. W lecie jak ma pracowac na c.w.u. to juz zupelnie dramat.
W roli zasilania awaryjnego to najlepiej kominek ktory ma przede wszystkim aspekt tworzenia atmosfery ale awaryjnie tez moze ogrzac dom. Chociaz nie ma co przewidywac awarii. Dobry kociol gazowy przegladany corocznie jest praktycznie bezawaryjny.
Weglowy niestety ma sprawnosc dosc mocno spadajaca z obciazeniem. W lecie jak ma pracowac na c.w.u. to juz zupelnie dramat.
W roli zasilania awaryjnego to najlepiej kominek ktory ma przede wszystkim aspekt tworzenia atmosfery ale awaryjnie tez moze ogrzac dom. Chociaz nie ma co przewidywac awarii. Dobry kociol gazowy przegladany corocznie jest praktycznie bezawaryjny.
Andrzeju
Re: Gaz czy eko-groszek?
Z tego co można się dowiedzieć między wierszami, to gaz od stycznia podrożeje o 40%. Czyli zamiast 1.75 jak obecnie, będzie po prawie 2.50 za m3. A z tego co półgebkiem sugerują nieliczni fachowcy, ten ze Świnioujścia będzie tak jak dla głupków ponad 3. A węgiel, nawet brunatny, też podrożeje w jakieś proporcji. Np. 30%:-(


