Witam
Mam taki problem. c jakis czas musze dolewać wodę do unstalacji co. Cieśnienie spada samo. W całym domu nigdzie nie ma żadnych śladów wycieku. Proszę o informację jak można sprawdzic co się dzieje i jak znaleźć gdzie ta woda może uciekać.
Pozdrawiam i z góry dziekuje za jakieś wskazówki.

Ciśnienie spada bo ubywa wody, a nie samo. Ale to róznie bywa, a kolega nie napisał czy ma instalację otwartą czy zamkniętą. Jak otwartą to okresowo trzeba uzupełniać, szczególnie gdy naczynie wzbiorcze jest za małe (po nagrzaniu wyrzuca wodę, po schłodzeniu słup wody mocno się obniża) lub ma duży otwór oddechowy. Jak zamkniętą to trzeba wezwać fachowca, niech odetnie kocioł i naczynie wzbiorcze, zawór bezpieczeństwa, nabije ciśnienie odpowiednie dla danej instalacji i sprawdzi gdzie ucieka. Do wycieków może dochodzić tylko wtedy gdy woda jest gorąca, bo wtedy jest wyższe ciśnienie. A wtedy też szybko odparowuje i nie widać nigdzie kałuży. Jak by pozdejmować na ruchu izolację to może się wytropi, ale pewniej jest nabić parę barów więcej i dokładnym manometrem potwirdzić wyciek, potem szukać gdzie.

Przy małych wyciekach możesz nigdy nie zobaczyć gdzie cieknie. Woda szczególnie ciepła szybko paruje nie trzeba dużego wycieku by ciśnienie spadło. Mogą to być nieszczelności na łączeniach, gwintach itp gdzie woda się tylko rosi. Nie jest prawdą, że wycieki są tylko wtedy gdy woda jest gorąca. Często się spotyka wycieki na zimnej instalacji. Po podgrzaniu rozszerzalność cieplna materiałów powoduje samoczynne uszczelnienie się pod wpływem temperatury. Jeśli ciśnienie w zamkniętej instalacji spada o kilka kresek na tydzień czy dwa wykrycie wycieku jest ciężkie do zlokalizowania biorąc pod uwagę, że większość instalacji jest ukryta w ścianach czy pod podłogami. Do niewielkich nieszczelności są preparaty uszczelniające - Eles-Fix.

Noo, słyszałem nawet, że dlatego robi się próbę instalacji "na zimno" i "na gorąco". A tą ciśnieniową to raczej na zimno właśnie, bo kocioł i zawór bezpieczeństwa ma być odcięty.
A, i nie napisałem, że wycieki są tylko jak woda jest gorąca, ale że MOŻE tak się u niego dziać. Ja tak miałem u siebie. W innym miejscu na łączeniu gwintowym po paru dniach faktycznie przestało się "pocić".
Ale kolega chyba sobie poradził, bo się nie odzywa. A jak by powiedział, że ma zamkniętą instalacje z naczyniem wzbiorczym i widać spadki to wycieki nie byłyby wcale takie małe. W początkowym okresie przy małych wyciekach nie widać dużej różnicy ciśnienień, bo naczynie wzbiorcze i jego poduszka powietrzna rekompensują te ubytki. A potem pac w dół. Sporo też zależy jak to widać od wielkości instalacji i naczynia wzbiorczego.

pzak napisz do mnie prywatnie dam Ci odpowiedz na twoje pytania

Na początku października rozpocząłem sezon grzewczy. Dom nie jest stary, ma pięć lat i wtedy też była wykonywana instalacja grzewcza. Kaloryfery są stalowe. Wszystko do tej pory było w najlepszym porządku, wczoraj jednak zauważyłem niewielki przeciek przy dolnym podłączeniu kaloryfera. Nie jestem specjalistą i kompletnie nie wiem jak zabezpieczyć taki wyciek. Co proponujecie? Jutro chciałbym wezwać specjalistę, polecono mi hydraulik Poznań.

witam Ja również mama problem z uciekającą wodą z instalacji grzewczej,
dodam że jest otwarta i w rurach stalowych ,do tej pory nie miałem problemu
ale ostatnio ubytki są znaczne ,dolewam ok 60 l wody przez dzień jest dobrze
potem brak wody w grzejnikach ( ,a nie namierzyłem wycieku .bardzo proszę o rade, co robić;/

Może kocioł zaczął przeciekać??

...moze ,ale jak to sprawdzic ?

Jeżeli nadal palisz w kotle wyciek wody może być niezauważony ponieważ może ona od razu wyparowywać. Wygaś w kotle wyczyść go i po kilku godzinach sprawdź popielnik jeżeli pokaże się woda to zostanie tylko podjąć decyzję co dalej.

Witam, u mnie problem z uciekającą wodą jest tego typu, że po przerobieniu instalacji CO przez fachowca tez występuje,. Instalacja CO składa się z bojlera 80l z podwójną wężownicą , trzech kaloryferów stalowych podwójnych 2x60 na 60 i raz 120 na 60. Piec na węgiel nie mam pojęcia jakiej mocy.Zbiornik wyrównawczy 10 l z przelewem.
Fachowiec twierdzi po pierwsze że:
-jest za mocny piec
-za mało kaloryferów
-za stara pompa wody
Najgorszym problemem w tej instalacji jest hałas w rurkach miedzianych , przypuszczam , że spowodowany brakiem wody w instalacji. Na termometrze temp. jaką pokazuje to 40 st. i nie przekraczam.
Także jeżeli ktoś jest w stanie mi w jakis sposób pomóc to bardzo byłbym wdzięczny.
Pozdrawiam

Po pierwsze nauczyć się palić w kotle stałopalnym temp minimalna to 50-55'C. W całym sezonie jest szansa że woda wyparuje przez przelew z naczynia wyrównawczego ale to kwestia 5-10L za cały sezon jeżeli woda się nie zagotuje. W innym wypadku nie ma szans jeżeli instalacja jest szczelna.

Witam. Mam problem jak w temacie, kapiąca woda z rury przelewowej otwartego naczynia. Wcześniej był mniejszy piec zasypowy 6KW a teraz mamy piec z podajnikiem 15KW i od momentu jego zamontowania rurą przelewową kapie woda, w ciągu tygodnia wycieknie około 5L wiem bo podwiesiłem plastikowe wiaderko (by wanna nie żółkła) naczynie zostało to które było. Nie ma nigdzie przecieków i jestem pewny że woda ubywa tylko przez rurę przelewową, czyżby naczynie było za małe? Inna opcja nie przychodzi mi do głowy. Pozdrawiam i proszę o pomoc.

Przez rurkę przelewową naczynia powinien wylać się nadmiar wody z instalacji i to wszystko. Jeżeli chcesz osiągnąć max ilość wody w instalacji rozhuśtaj kocioł do temp 80'C a potem pal na temp którą uważasz za komfortową. Jeżeli kapanie nie ustanie tzn że skądś do układu dostaje się woda.

Mam podobny problem po podłączeniu nowego pieca cały czas leci woda z przelewu ,
a zbiornik wyrównawczy jest pusty