Witam jestem tu nowy, poczytałem troche tematów ale nie mogę dopasować do swojego problemu. Zacznę od początku: dom z lat 60 parterowy nieocieplony pustak podwójny ok 50 cm muru, od czasu wymiany okien tj. 3 lata powstały problemy z wilgocią (w rogach ścian czarny nalot) pomieszczenia wietrzone na bieżąco, postanowiliśmy zrobić izolację fundamentów wraz z drenażem, ale niestety to nie pomogło teraz gdy zaczyna się ogrzewanie domu (temp. w domu ok 23-25 stopni) jest coraz gorzej wykwity coraz większe i nieprzyjemny zapach co robić ????

Diagnoza jest prosta, niestety wykwity grzyba/pleśni.

Kroki które należy poczynić: osuszenie budynku od wewnątrz, odgrzybienie, ozonowanie.

Jesteśmy firmą zajmującą się profesjonalnie Osuszaniem budynków i Ozonowanie, a także odgrzybianiem i izolacjami przeciwwilgociowymi.
Ceny kształtują się od 16 zł.

Zapraszamy Serdecznie do kontaktu

Obsługa Klienta Klimateo

po 1
poprawić wentylację
a to co wymienił kolega jest sprawą 2 rzędną

Zgadza się, poprawić wentylację aby cyrkulacja powietrza była prawidłowa.

Najlepiej w ramach okien zamontować nawiewniki to rozwiąże problem z wietrzeniem pomieszczeń i usprawni cyrkulacje powietrza.

z moich doświadczeń wynika, że wentylacja jest w takim przypadku kluczem.
wujek mieszka w bardzo starym domu, budowanym kilo czasu temu met. gospodarczą. Wziął się któregoś roku za ocieplanie, bo zjadały go rachunki za ogrzewanie.
Uszczelnił się aż miło, a w efekcie miał rosę nie tylko na oknach, ale i na jednej ze ścian domu, szczytowej, za regałem miał powódź.
odsłaniał i uszczelniał/ocieplał fundamenty, rozszczelniał okna - i nic.
skutecznie pozbył się tematu dopiero po naprawieniu wentylacji

a w kwestii nawiewników - czy uważacie, ze są one rzeczywiście skuteczne? I które są lepsze - ciśnieniowe czy higrosterowane - te drugie są droższe, ale czy rzeczywiście warto zapłacić więcej?
ja rozważam zakupienie nawiewników do mieszkania - raptem 2 - ale i tak nie wiem, na które postawić.

Może coś podpowiecie?