Kuchnia
-
Renata2010
- Początkujący

- Posty: 5
- Rejestracja: 28 wrz 2010, 5:18
- Lokalizacja: Warszawa
Kuchnia
Czeka mnie remont kuchni . Mieszkam w bloku i mam możliwość wyburzenia ściany między kuchnią a pokojem dziennym. Zastanawiam się czy tego nie zrobic. Macie może jakieś doświadczenia w tej kwestii?
-
Sztuka Wnętrz
- rekomendowany doradca
- Posty: 215
- Rejestracja: 23 wrz 2010, 12:44
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
Re: Kuchnia
Decydując się na otwarcie kuchni, stracimy jedną ścianę (lub jej kawałek, przy częściowym wyburzeniu) . Warto sprawdzić, czy to nie pozbawi nas możliwości funkcjonalnego ustawienia mebli. Jeśli w pozostałych ścianach są okna i drzwi (np. do spiżarni), może brakować miejsca na szafki. Te stojące mogą wprawdzie tworzyć wyspę lub półwysep na granicy pomieszczeń, ale wymagają wykończenia z obu stron.
Musimy mieć pewność, że nie pozbawimy się wygody i funkcjonalności – ilość miejsca potrzebnego do gotowania, zmywania, odstawiania nie będzie mniejsza, niż wynika z zasad ergonomii. Będzie też miejsce do przechowywania naczyń i zastawy stołowej (także tej odświętnej).
Nie polecam tego rozwiązania, jeśli zamierzamy kupić do kuchni „zwykłe” meble kuchenne.
Przy połączeniu powinniśmy kuchnię traktować jako miejsce reprezentacyjne i mieć świadomość, że traci ona intymny charakter – dla siebie i rodziny.
Nie róbmy otwartej przestrzeni, jeśli nie mamy czasu, by stale zachowywać idealny porządek w kuchni i najzwyczajniej szkoda nam życia na pucowanie garnków, blatów, szafek.
Kuchnia i połączony z nią pokój mają być sercem domu, w którym toczy się życie życie – tu chcemy spędzać czas, rozmawiając z domownikami, tu dzieci będą odrabiały lekcje, tu będziemy oglądać telewizję, przyjmować bliskich i przyjaciół.
Pozdrawiam,
IM SztukaWnętrz
Musimy mieć pewność, że nie pozbawimy się wygody i funkcjonalności – ilość miejsca potrzebnego do gotowania, zmywania, odstawiania nie będzie mniejsza, niż wynika z zasad ergonomii. Będzie też miejsce do przechowywania naczyń i zastawy stołowej (także tej odświętnej).
Nie polecam tego rozwiązania, jeśli zamierzamy kupić do kuchni „zwykłe” meble kuchenne.
Przy połączeniu powinniśmy kuchnię traktować jako miejsce reprezentacyjne i mieć świadomość, że traci ona intymny charakter – dla siebie i rodziny.
Nie róbmy otwartej przestrzeni, jeśli nie mamy czasu, by stale zachowywać idealny porządek w kuchni i najzwyczajniej szkoda nam życia na pucowanie garnków, blatów, szafek.
Kuchnia i połączony z nią pokój mają być sercem domu, w którym toczy się życie życie – tu chcemy spędzać czas, rozmawiając z domownikami, tu dzieci będą odrabiały lekcje, tu będziemy oglądać telewizję, przyjmować bliskich i przyjaciół.
Pozdrawiam,
IM SztukaWnętrz
-
Bogumiła Matuszewska
- nawrócony - nie spamuje
- Posty: 21
- Rejestracja: 27 maja 2010, 13:19
- Kontakt:
Re: Kuchnia
Poprzez otwarcie kuchni na pokój zyskujemy większą przestrzeń (przynajmniej optycznie). Kuchnia otwarta wydaje się bardziej przyjazna, gdyż nie jest już tylko pomieszczeniem, w którym się gotuje, ale pełni funkcję dekoracyjną mieszkania oraz jest miejscem spotkania ze znajomymi, np. przy wspólnym gotowaniu. Zamknięta kuchnia odizolowuje osobę gotującą np. podczas przyjmowania gości w salonie.
Jednak warto pamiętać, że przy zlikwidowaniu jednej ze ścian już nic nie ochroni nas np. przed zapachem gotowanych potraw, nie ukryje bałaganu, o jaki w kuchni nie trudno. Często też likwidacja jednej ze ścian wiąże się z ograniczeniem ilości blatów kuchennych – choć z drugiej strony w tym wypadku rozwiązanie może być wyspa, półwyspa czy barek.
Można też ewentualnie zdecydować się na coś pośredniego – np. przesuwną ścianę między pomieszczeniami czy duże drzwi przesuwne, które w każdej chwili można zasunąć, zasłaniając tym samym bałagan w kuchni lub ograniczając przedostawanie się gotowanych zapachów z kuchni.
Jednak warto pamiętać, że przy zlikwidowaniu jednej ze ścian już nic nie ochroni nas np. przed zapachem gotowanych potraw, nie ukryje bałaganu, o jaki w kuchni nie trudno. Często też likwidacja jednej ze ścian wiąże się z ograniczeniem ilości blatów kuchennych – choć z drugiej strony w tym wypadku rozwiązanie może być wyspa, półwyspa czy barek.
Można też ewentualnie zdecydować się na coś pośredniego – np. przesuwną ścianę między pomieszczeniami czy duże drzwi przesuwne, które w każdej chwili można zasunąć, zasłaniając tym samym bałagan w kuchni lub ograniczając przedostawanie się gotowanych zapachów z kuchni.