Witam

Mam problem z odwracającym się ciągiem kominowym w łazience. Budynek jest dosyć nowy ok. 5 lat - mały blok mieszkalny - 8 mieszkań. Problem polega na tym że w momencie uruchomienia się gazowego pieca dwu funkcyjnego (piec znajduje się w łazience) z kratki kominowej zaczyna wlatywać do łazienki silny ciąg powietrza z zewnątrz co ją jednocześnie bardzo mocno wychładza. Piec posiada swój niezależny wylot dla spalin oraz pod piecem znajduje się dolot powietrza do pieca jednak z tego dolotu ciąg powietrza jest o wiele słabszy (powietrze jest także zasysane z góry wlotem na dachu i jest wspólny dolot dla 4 mieszkań).

Zastanawiam się czy w miejscu kratki wylotowej w łazience mógłbym zastosować wentylator zasysajacy powietrze posiadający żaluzje blokująca cofanie się powietrza. Wentylator włączałby się tylko w chwili uruchomienia pieca lub zastosować inny "patent" na cofające się powietrze.

Dodam jeszcze jeszcze że jedno z pomieszczeń na wprost łazienki posiada dodatkowy dolot powietrza pod oknem, był także kominiarz i nie stwierdził usterek instalacji.

pozdrawiam

dziubek

Kocioł gazowy z OTWARTĄ KOMORĄ SPALANIA (t.j. taki, jaki posiadasz) w łazience, to kardynalny błąd projektanta. Takie (najtańsze) kotły instaluje się w wydzielonych kotłowniach z dużym dolotem powietrza, gdzie zimno może sobie hulać do woli. Wszelkie "przeróbki" obecnego układu niewiele pomogą, bo i tak ten kocioł będzie sobie brał powietrze do spalania z tych otworów, w których są najmniejsze opory przepływu. Jakie są możliwości wyjścia z tej sytuacji?
1. wymienić ten kocioł na kocioł z zamkniętą komorą spalania pod warunkiem istnienia technicznej możliwości pobierania powietrza z zewnątrz
2. przenieść obecny kocioł do takiego pomieszczenia, w którym odpowiednio duża czerpnia powietrza nie będzie stanowiła problemu z jego wyziębianiem

Pozdrawiam

Dzięki za odpowiedzi ale wg. twoich podpowiedzi narazie jestem w kropce bo wymiana pieca odpada oraz jego przeniesienie - nie ma gdzie go przenieść (instalacje itd), dodam ze każde z mieszkań posiada taki sam patent i ten sam kocioł.
Czyli opcja z kratka, która blokuje cofanie się powietrza tez odpada jak rozumiem.

pozdrawiam

Taki kocioł 2-funkcyjny potrzebuje DUŻO powietrza i nie dziwota, że ciągnie je, skąd tylko może Dlatego powinno to powietrze być dostarczane oddzielną izolowaną rurą z zewnątrz (możliwie najkrótszą drogą) bezpośrednio do komory spalania. I wtedy byłoby po problemie (ale byłby to wtedy kocioł z ZAMKNIĘTĄ KOMORĄ SPALANIA)

Pozdr.

dziubek pisze:Witam
...był także kominiarz i nie stwierdził usterek instalacji.

pozdrawiam

dziubek

dla kuminiarza fahofca dziura w ścianie to wentylacja stąd w jego mniemaniu brak usterek, cały ten piecyk to jedna wielka usterka odzwierciedlająca usterkę w głowie "projektanta"

zrób jak sam wymyśliłeś bo kuminiarczyk na to nie wpadnie ponieważ w szkole nie uczyli, blokada wstecznego ciągu pozwoli ci utrzymać temperaturę w łazience jednakże będzie to temperatura z mieszkania bo stamtąd poleci do pieca powietrze (o ile dzrzwi nie są szczelne), przechłodzisz sobie trochę mieszkanie ale nie tyle co łazienkę bo większa kubatura i grzejników więcej,

jedyna sensowna opcja to jak wyżej napisano zmiana pieca na zamknięty o ile można...