Witam,
Mam dom drewniany na stopach fundamentowych między ziemią a domem pomimo ocieplenia niebieskiej rury z pcv i spuszczenia wody na łączeniu pod domem łapała mi zarzlinka i nie miałem wody w domu ( dom użytkuję weekendowo po włożeniu pod dom farerki po 3 godzinach puszczało.
W tym roku oplotłem rurę kablem samoregulującym potem taśmą srebrną oraz osłonami na rury podwójnymi. Moje pytanie czy w zimie musi ten kabel być cały czas podpięty do prądu czy mogę go podłączyć w momencie przyjechania do domu na weekend. wodę spuszczam ale gdzieś tam jednak na łączeniu pozostaje.
pzdr
kabel jest samoregulujący bez termostatu

Jesli woda pozostaje w rurze - to powinien byc wlaczony w czasie gdy temperatura na zewnatrz jest ponizej +5 stopni.
W zasadzie na rurze z tworzywa powinna byc nawinieta tasma aluminiowa, na ta tasme ulozony przewod grzejny, po czym przykryty tasma aluminiowa.

Tasma podkladowa ma zaq zadanie rownomiernie rozprowadzic cieplo, tak zeby pod przewodem grzejnym nie nastepowalo przegrzewanie rury.

Jest to rura z PE a nie z PCV.

Zeby niepotrzebnie nie zuzywac pradu - zalozyc termoregulator ktory sie dosc szybko zwroci.
Temperature zalaczenia ustawic na +5 stopni, temperature wylaczenia na +10 stopni - gdyz regulator "widzi" temperature w miejscu zabudowania czujnika, co nie znaczy, ze jest to najzimniejsze miejsce.

Czeste przemrozenie rury z woda jest dla niej szkodliwe gdyz rozszerzajacy sie llod powoduje rozciaganie scianek rury, co po kilkunastu takich cyklach prowadzi do rozerwania rury.