biorę pod uwagę te płyteczki,ale nigdy nie widziałam ich w łazience jak się prezentują moze ktoś ma fotki swojej łazienki z płytkami Elisa?

Niestety nie mam takich zdjęć ze swojej łazienki,ale można spotkać je w internecie i przekonać się jak wyglądają. Szczerze mówiąc to takie rozwiązanie mi się podoba,ale kolor i rodzaj płytek to często kwestia gustu.

Instaleks pisze:Niestety nie mam takich zdjęć ze swojej łazienki,ale można spotkać je w internecie i przekonać się jak wyglądają. Szczerze mówiąc to takie rozwiązanie mi się podoba,ale kolor i rodzaj płytek to często kwestia gustu.

w internecie jakos znalazłam tylko jedno zdjecie z aranżacji , dziś widziałam te płytki w sklepie i podobają mi się , ale chciałam się upewnić bo biore pod uwagę jeszcze bambus verde no i z innej beczki Delikate Paradyż

Fajne, dobrze wyglądają na 8-12 mkwa, a do ilu chcesz je wpakować?

pozdro

no właśnie do maleńkiej 1.54x1.54 , naturalnie nie w takim zestawieniu tylko okrojonym widziałam kafelki większe od tych w malutkich łazienkach i wyglądały super , ale nie wiem zcy ten dekor kwiatowy u mnie przejdzie

myslę dać zielone na podłogę i wannę , ściany jasne i nad wanną coś z tych dekorow ale co? poradzcie prosze

Sorry za to co powiem. Taka "jazda" przypomina mi próbę zrobienia z Trabanta Jaguara. No...niby wszystko ze smakiem, skóra, elektroszybki i takie tam, lecz nie wiadomo czemu silnik leży na twarzy, a bagażnik ledwie na reklamówkę. Forsy tyle wpakowane, a tu coś z nim nie tak. Z całym szacunkiem oczywiście dla poczciwego Trabancika.

Jasne, że można, jak już tak bardzo się chce. Zastanawiam się jak na takich kaflach wyszły cięcia. Bo jedna z wielu podstaw glazurnictwa mówi - i tego się trzymam - ścinka nie powinna być mniejsza niż połowa szerokości (wysokości) płytki. Druga bardzo istotna mówi, że dobrze jest zachowywać układy proporcjonalne, a kolejna narzuca układanie łazienki z wanną w narożniku, ZAWSZE z nad wanny, całą wysokością płytki. Zachowanie tych i wielu innych zasad umożliwia osiągnięcie optymalnych wyników estetycznych (architektonicznych). Bez znaczenia na kubaturę. Noooo.... ale to jest stara, dobra i dla wielu trochę nudna szkoła. Tera idzie nowe.

P.S. np: nagminnie we wszystkich folderkowych układach płytek tak na górze, jak i na dole zakończenia bywają całą płytką (ha, ha, ha.....to chyba takie Barbie glazurnicze, taki idealik, który dobrze wygląda).
W 99 % łazienek się tego nie praktykuje - z wielu różnych powodów praktycznych i technicznych.

pozdro

Picadoor pisze:Sorry za to co powiem. Taka "jazda" przypomina mi próbę zrobienia z Trabanta Jaguara. No...niby wszystko ze smakiem, skóra, elektroszybki i takie tam, lecz nie wiadomo czemu silnik leży na twarzy, a bagażnik ledwie na reklamówkę. Forsy tyle wpakowane, a tu coś z nim nie tak. Z całym szacunkiem oczywiście dla poczciwego Trabancika.

Jasne, że można, jak już tak bardzo się chce. Zastanawiam się jak na takich kaflach wyszły cięcia. Bo jedna z wielu podstaw glazurnictwa mówi - i tego się trzymam - ścinka nie powinna być mniejsza niż połowa szerokości (wysokości) płytki. Druga bardzo istotna mówi, że dobrze jest zachowywać układy proporcjonalne, a kolejna narzuca układanie łazienki z wanną w narożniku, ZAWSZE z nad wanny, całą wysokością płytki. Zachowanie tych i wielu innych zasad umożliwia osiągnięcie optymalnych wyników estetycznych (architektonicznych). Bez znaczenia na kubaturę. Noooo.... ale to jest stara, dobra i dla wielu trochę nudna szkoła. Tera idzie nowe.

P.S. np: nagminnie we wszystkich folderkowych układach płytek tak na górze, jak i na dole zakończenia bywają całą płytką (ha, ha, ha.....to chyba takie Barbie glazurnicze, taki idealik, który dobrze wygląda).
W 99 % łazienek się tego nie praktykuje - z wielu różnych powodów praktycznych i technicznych.

pozdro

kurde ale się usmiałam masz rację probuję zrobić z Trabanta Jaguara hihihihihihi
widzę że się orientujesz w temacie , co zatem proponujesz do mojej mini łazienki? ? coś gustownego żeby nie przeładować ? nie wiedzieć czemu uparłam zię na zielone , może dlatego że mniej do wyboru i mniej główkowania zrobilam sobie takie sięrmiężne wizualki , jak radzisz rozmiescić ? ciemne scianki i jasna podłoga czy odwrotnie?

Hmmm, co ja mam Tobie doradzić? Na pewno umiarkowany format - ze względów jakie opisałem wcześniej, ale też grafika będzie korzystniejsza. Format z zakresu 20, 30 maksymalnie 35 cm (prostokąty, kwadraty). Odradzam pod sam sufit, to też moim skromnym zdaniem psuje estetykę i niczemu nie służy. Nie czepiam się także koloru, każdy jest dobry - chociaż ja otwarcie preferuję jasne, "radosne" i ewidentnie relaksujące. Jakie to są? Rozmaite naukowe "wypociny" w olbrzymiej większości wskazują na kolory (zestawienia kolorów) naszego naturalnego środowiska, właśnie z dominacją zieleni, żółcieni, błękitów czy jasnych beżów i brązów.

Tu kilka zdjęć aranżancji 2 małych łazienek:
3 górne zdjęcia łazienka 3,15 x 1,60, płytki 35x25 "na stojąco", do wysokości kabiny prysznicowej czyli ok 2,06 m




3 dolne zdjęcia łazienka 2,28 x 1,42, płytki 30x25 "na leżąco", do wysokości nieco powyżej opaski drzwi czyli ok 2,10 m




W tych łazienkach musiały zmieścić się pralki, suszarki podwieszane, jakieś lustro czy jakaś szafka wisząca. Wszystko jakoś weszło i nie robiło wrażenia galimatiasu. Co prawda obie są w kolorze piaskowo-beżowym, ta druga z jasno zielonymi ścianami, pierwsza z białymi ścianami. Obie wyposażone są w oświetlenie dwufunkcyjne (centralne i "dopalacze"). Zwróć uwagę też na zdjęcie "robocze", w którym możesz zauważyć, to co nazywam symetrycznością. Zostały zaaranżowane ciekawe grube prostokątne półki (pod określony wzór aranżu) i kafle są tak docinane, że dobrze współgrają "ścinki" z bryłą główną. Nad wanną są całe płytki, półki dopasowano do formatu łazienki i płytek. Ciekawie umieszczono klop (pod skosem).
To tylko przykład jakiegoś tam wykorzystania przestrzeni i dostosowania się do realnych warunków technicznych metrażu.

Zanim zakupisz płytki, poproś kogoś, kto zna się na tym aby określił jaki format będzie najkorzystniejszy, jaki format umożliwi najlepszą optykę. Dlaczego? Na ogół w blokowiskach czy starszych budowlach instalacje są w najmniej oczekiwanych miejscach. W małych łazienkach to duży problem, ponieważ masz do wyboru: estetyka + zmniejszenie przestrzeni (zabudowy), bądź rury na wierzchu, co nie każdy preferuje, nawet te niklowane.

Remontom na ogół towarzyszy zmiana układu pomieszczenia - brykolaż, jak to nazywam. Wtedy spotykam się próbami totalnego przegrupowania wszystkich sprzętów. A nie zawsze się da, wg życzenia. Następstwem zazwyczaj jest potrzeba przebudowy instalacji wod-kan i elektrycznej, potem maskowania tego, tzw. przejść między płaskimi ścianami a bryłami. Ponadto zakup sprzętów użytkowych (miski ustępowe, umywalki, lustra, oświetlenia) MUSI być dokładnie przemyślany, aby z jednej strony pozwolił na praktyczne korzystanie, zaś z drugiej strony nie powodował utrudnień i nie psuł estetyki.

Mógłbym spróbować zrobić, czy pomóc w jakimś aranżu. Tylko potrzebuję:
wymiary rzeczywiste, rzut z góry, planowany zakres robót i rozmieszczenie sprzętów, obecną lokalizację pionu wod-kan, obecne miejsce wypustu do podłączeń wod-kan, wys i szer drzwi (z ościeżem, opaską itp), kierunek ich otwierania, czy ew jest okno, wysokość pomieszczenia.

pozdro