Docieplenie ściany trójwarstwowej
Moderator: Redakcja e-izolacje.pl
-
stanleykop
- Początkujący

- Posty: 16
- Rejestracja: 13 sie 2006, 20:11
Docieplenie ściany trójwarstwowej
Witam!
W moim domu ściany zewnętrzne wykonane są w następujący sposób: idąc od zewnątrz - bloczki ceramiczne K-3 grub. 12 cm, styropian 3 cm, gazobeton 24 cm. Mam zamiar teraz zrobić tynk zewnętrzny. Czy będzie błędem docieplenie z zewnątrz styropianem, ponieważ wtedy bloczki ceramiczne będą między dwoma warstwami styropianu?
Proszę o poradę.
W moim domu ściany zewnętrzne wykonane są w następujący sposób: idąc od zewnątrz - bloczki ceramiczne K-3 grub. 12 cm, styropian 3 cm, gazobeton 24 cm. Mam zamiar teraz zrobić tynk zewnętrzny. Czy będzie błędem docieplenie z zewnątrz styropianem, ponieważ wtedy bloczki ceramiczne będą między dwoma warstwami styropianu?
Proszę o poradę.
-
Tomasz_Brzeczkowski
- Superużytkownik

- Posty: 24711
- Rejestracja: 16 mar 2006, 13:07
- Lokalizacja: Warszawa
To może przeanalizuj Sobie przepływ ciepła z Twojego domu: grzejniki ogrzeają ścianę 24 cm gazobetonu , który to ogrzewa fundament a ten z kolei ziemię pod domem. Dalej jekaś część ciepła niewątpliwie przedostanie się przez wątpliwą 3cm izolację ze styropianu to ogrzeje ceramiczne bloczki 12cm, A te bez najmniejszej wątpliwości przekażą swoje ciepło do fundamentu na kórym stoją. Ponieważ Twój gazobeton nie jest, zapewne zabezpieczony od środka folią hydroizolacyjną (w dachu folię od środka Masz) więc wilgotność ściany będzie rosła, zwłaszcza po dołożeniu styropianu na zewnątrz.
Proponowałbym stelaż nawet 5 cm wełny folia i fermacell od środka.
Proponowałbym stelaż nawet 5 cm wełny folia i fermacell od środka.
-
Tomasz_Brzeczkowski
- Superużytkownik

- Posty: 24711
- Rejestracja: 16 mar 2006, 13:07
- Lokalizacja: Warszawa
Oczywiście ściana taka jak opisujesz to symboliczna izolacja, ale zwracanie uwagi na ściany świadczy, że ulegasz zgubnym "muratorowskim" wpływom reklam. Znacznie więcej ciepła przy tej samej grubości izolacji "ucieka" do ziemi czy nawet dachem. W termosie (a izolacja to termos) nie ma ściana czy pokrywka, cokolwiek jest słabe czy niedomknięte, ciepła nie zatrzyma. Czy gdyby w termosię zabrakło izolowanej pokrywki (obojętnie góra czy dół) to owinięcie jego ścian nawet najgrubszym styropianem, zrobi z niego pełnowartościowy produkt?? Kolejnym problemem jest wilgotność ścian, przy 4% zawilgocenia mamy tylko 50% izolacyjności, dlatego ścianę podobnie jak dach warto odciąć od wilgoci z wewnątrz folią hydroizolacyjną. W domach szkieletowych nikogo to nie dziwi!
-
Tomasz_Brzeczkowski
- Superużytkownik

- Posty: 24711
- Rejestracja: 16 mar 2006, 13:07
- Lokalizacja: Warszawa
tak, tylko to nie daje mi odpowiedzi, czy jednak mimo wszystko ocieplac te ściany.
poddasze nieużytkowe jest ocieplone i tam wiecej już sie nie da zrobić, fundamenty ewentualnie trzeba by było odkopać chociaż z pół metra i zaizolować, ale z nimi bedzie ciężko.
okna są szczelne. A zimą w domu było ok. 17-18 stopni.
Tak więc nie wiem jakie jest mniejsze zło, czy ta ewentualna wilgoć w ścianie i ocieplenie ścian mimo tych 3 cm styropianu w środku, czy jest jakies inne rozwiązanie aby było cieplej.
Bo własnei tego drugiego rozwiązanie za bardzo po prostu nie widzę.
poddasze nieużytkowe jest ocieplone i tam wiecej już sie nie da zrobić, fundamenty ewentualnie trzeba by było odkopać chociaż z pół metra i zaizolować, ale z nimi bedzie ciężko.
okna są szczelne. A zimą w domu było ok. 17-18 stopni.
Tak więc nie wiem jakie jest mniejsze zło, czy ta ewentualna wilgoć w ścianie i ocieplenie ścian mimo tych 3 cm styropianu w środku, czy jest jakies inne rozwiązanie aby było cieplej.
Bo własnei tego drugiego rozwiązanie za bardzo po prostu nie widzę.
- Andrzej Wilhelmi
- Superużytkownik

- Posty: 2154
- Rejestracja: 22 lis 2005, 22:08
- Lokalizacja: Łódź
- Kontakt:
-
Tomasz_Brzeczkowski
- Superużytkownik

- Posty: 24711
- Rejestracja: 16 mar 2006, 13:07
- Lokalizacja: Warszawa
- Andrzej Wilhelmi
- Superużytkownik

- Posty: 2154
- Rejestracja: 22 lis 2005, 22:08
- Lokalizacja: Łódź
- Kontakt:
Szanowny Panie Brzęczkowski a kto Panu powiedział, że folia paroizolacyjna nie przepuszcza pary wodnej? Para wodna penetruje też przez sufit i podłogę o czym Pan stale zapomina w swoich poradach! Kolejny raz przypomnę, że połacie dachowe są wentylowane o czym też Pan zdaje się ciągle zapomina! Z niepokojem obserwuję, że część iwestorów budynków szkieletowych też ignoruje ten problem co z pewnością skończy się dla nich dużymi kłopotami. Radzę łyknąć trochę wiedzy. Pozdrawiam.
-
Tomasz_Brzeczkowski
- Superużytkownik

- Posty: 24711
- Rejestracja: 16 mar 2006, 13:07
- Lokalizacja: Warszawa
Pewien jestem, że jezeli poroizolacja przepuszcza wodę to to nie jest paroizolacja.
A co do kłopotów włścicieli domów szkieletowych to,... pierwszy w telefonie 604112308 Kazimierz Nowicki główny inż. BUDOSTOLU proszę zadzwonić i się spytać czy słyszał o kłopotach tam gdzie działa skuteczna wentylacja i izolacja..
A co do kłopotów włścicieli domów szkieletowych to,... pierwszy w telefonie 604112308 Kazimierz Nowicki główny inż. BUDOSTOLU proszę zadzwonić i się spytać czy słyszał o kłopotach tam gdzie działa skuteczna wentylacja i izolacja..
Coraz częściej podczas przeglądania projektów domków szkieletowych spotykam się z "właściwym" określeniem dla folii montowanej od środka - opóźniacz pary wodnej.
W przypadku migracji pary wodnej przez jakąkolwiek przegrodę mamy do czynienia z dużo mniejszymi cząstkami niż w przypadku izolacji od wody. Para wodna nie przenika tylko przez szkło i metale (folia aluminiowa). Folia paroizolacyjna jest tak naprawdę tylko bardzo skutecznym opóźniaczem jej wędrówki wgłąb ściany.
To było tak k'woli ścisłości.
Pozdrawiam
W przypadku migracji pary wodnej przez jakąkolwiek przegrodę mamy do czynienia z dużo mniejszymi cząstkami niż w przypadku izolacji od wody. Para wodna nie przenika tylko przez szkło i metale (folia aluminiowa). Folia paroizolacyjna jest tak naprawdę tylko bardzo skutecznym opóźniaczem jej wędrówki wgłąb ściany.
To było tak k'woli ścisłości.
Pozdrawiam
folia kubełkowa... czemu nie
robota będzie za parę lat...
i nie ma czegoś takiego jak 99% izolacji
robota będzie za parę lat...
i nie ma czegoś takiego jak 99% izolacji
Panowie ta sciana jest trochę bardziej skomplikowana. Nalezy ją odpowiednia zaprojektowac. Zwócić uwage na to gdzie bedzie sie skraplała para (punkt rosy) oby jak najbliżej strony zewnetrznej zeby w lecie mogła odparowac z cciany. W przeciwnym razie mamy tzw. grzyb a to nie jest mila sprawa. proponuje przeprowadzic porządne obliczenia, a nie doradzac na "oko".
-
stanleykop
- Początkujący

- Posty: 16
- Rejestracja: 13 sie 2006, 20:11
