naczynie przeponowe
Moderator: Redakcja e-instalacje.pl
-
antek boryna
- Zainteresowany

- Posty: 42
- Rejestracja: 04 mar 2008, 19:47
naczynie przeponowe
Do instalacji c.o. zasilanej z kotła gazowego chciałbym dołączyć kominek z wodnym płaszczem. Czy do tego nowego układu potrzebne będzie naczynie przeponowe. Sterownik kominka wyłączy kocioł gazowy, czy jego naczynie przeponowe również? Czy jest sens montować elektrozawory które całkiem go wyizolują i dodatkowe naczynie? Jak wielkie? Proszę o jakiekolwiek wskazówki.
Re: naczynie przeponowe
Są kominki wodne dopuszczone do montażu w układzie zamkniętym (posiadają odpowiednie zabezpieczenia w postaci wbudowanej wężownicy schładzającej)
Wiem, że takie wyroby oferuje firma LECHMA, przypuszczam jednak,że inni producenci kominków także.
LECHMA ma badania i atesty ekologiczne z Instytutu Techniki Grzewczej i Sanitarnej w Łodzi (obecne OTGiS Łódź)
Wiem, że takie wyroby oferuje firma LECHMA, przypuszczam jednak,że inni producenci kominków także.
LECHMA ma badania i atesty ekologiczne z Instytutu Techniki Grzewczej i Sanitarnej w Łodzi (obecne OTGiS Łódź)
-
antek boryna
- Zainteresowany

- Posty: 42
- Rejestracja: 04 mar 2008, 19:47
Re: naczynie przeponowe
Jakoś nigdy nie myślałem o moim kominku w układzie otwartym. Może to nie jest zły pomysł. Tylko jak ta wężownica schładzająca zadziała w razie braku prądu, czyli braku wody, bo z hydroforu. Może to być kominek Lechma bo są ładne, może to być jakikolwiek inny, ale co z tym naczyniem przeponowym , bo mam już cztery w kotłowni, czy zapodać jeszcze jedno? Na nowy układ kominkowy, niezależnie czy zamknięty czy otwarty? Ma ktoś jakiś pomysł?
Re: naczynie przeponowe
Czyli przy braku prądu tak czy siak będzie się gotowało; w przypadku kominka przystosowanego do pracy w układzie zamkniętym należy sprawdzić jakie ciśnienie dopuszcza producent kominka i założyć dwa zawory bezpieczeństwa na ciśnienie bezwzględnie niższe. O te zawory należy dbać, raz na kilka miesięcy przekręcić. W żadnym wypadku nie wolno tak robić z kominkiem przeznaczonym do pracy na grawitacji; malutkie z punktu widzenia rurki miedzianej ciśnienie 1,5 bar (takie ma zwykły zawór bezpieczeństwa do instalacji CO) które działa na powierzchnię blachy o wymiarach 50x50 cm naciska na nią z siłą grubo ponad 3 ton!
W przypadku zagotowania powoduje to słynny już wybuch kominka i rozbryzganie wrzątku po pokoju...
Dlatego stary dobry układ otwarty nie jest wcale głupim pomysłem.
Co do montażu naczynia przeponowego: jeśli kominek będzie podpięty bezpośrednio do instalacji grzewczej wyposażonej w naczynie przeponowe, to wzrost objętości wody zostanie skompensowany przez naczynie CO.
Trzeba pamiętać, aby w przypadku montażu zaworów odcinających kominek od CO założyć od strony kominka zawór bezpieczeństwa. Dodatkowo powinno się zdemontować rączkę jednego zaworu w pozycji otwartej, najlepiej z powrotu, aby nie dało się przypadkowo odciąć kominka i po tygodniu napalić
W przypadku zagotowania powoduje to słynny już wybuch kominka i rozbryzganie wrzątku po pokoju...
Dlatego stary dobry układ otwarty nie jest wcale głupim pomysłem.
Co do montażu naczynia przeponowego: jeśli kominek będzie podpięty bezpośrednio do instalacji grzewczej wyposażonej w naczynie przeponowe, to wzrost objętości wody zostanie skompensowany przez naczynie CO.
Trzeba pamiętać, aby w przypadku montażu zaworów odcinających kominek od CO założyć od strony kominka zawór bezpieczeństwa. Dodatkowo powinno się zdemontować rączkę jednego zaworu w pozycji otwartej, najlepiej z powrotu, aby nie dało się przypadkowo odciąć kominka i po tygodniu napalić
-
antek boryna
- Zainteresowany

- Posty: 42
- Rejestracja: 04 mar 2008, 19:47
Re: naczynie przeponowe
Rzecz właśnie w tym, że instalacja c.o. nie posiada naczynia przeponowego oprócz tego które jest w kotle gazowym. Rozumiem więc, że gdyby kocioł ten był odcinany na czas palenia kominkiem to trzeba by naczynie w układ wmontować. Tylko gdzie i jak duże? Ale gdyby tego kotła nie odcinać to czy jego naczynie przeponowe wystarczy na powiększoną instalację? Jak będzie lepiej?
Bardzo chciałbym uniknąć tego bryzgania wrzątku...więc będzie układ otwarty. W nim pompa i wymiennik. Po drugiej stronie: znów pompa, naczynie przeponowe?, zawór bezpieczny? (przy okazji: o co chodzi z tym przekręcaniem w celu dbania? nigdy nic z nimi nie robiłem, z tymi zaworami znaczy, to źle?) zawory zwrotne?
Generalnie na chwile obecną plan jest taki, że w kominku będzie się palić sporadycznie, zawsze pod nadzorem. Obawiam się tylko czy żona zapamięta które zaworki otworzyć kiedy mnie nie będzie w domu. Jest jakiś prosty sposób żeby to samo działało?
Bardzo chciałbym uniknąć tego bryzgania wrzątku...więc będzie układ otwarty. W nim pompa i wymiennik. Po drugiej stronie: znów pompa, naczynie przeponowe?, zawór bezpieczny? (przy okazji: o co chodzi z tym przekręcaniem w celu dbania? nigdy nic z nimi nie robiłem, z tymi zaworami znaczy, to źle?) zawory zwrotne?
Generalnie na chwile obecną plan jest taki, że w kominku będzie się palić sporadycznie, zawsze pod nadzorem. Obawiam się tylko czy żona zapamięta które zaworki otworzyć kiedy mnie nie będzie w domu. Jest jakiś prosty sposób żeby to samo działało?
-
antek boryna
- Zainteresowany

- Posty: 42
- Rejestracja: 04 mar 2008, 19:47
Re: naczynie przeponowe
Chłopaki, ja wiem że dla was to jest tak proste że nawet nie ma o czym pisać. Bardzo chciałbym sam zrobić tą instalacje, krok po kroku dochodzić zasad działania, sensu zastosowań poszczególnych składników by w finale własnoręcznie zmontowaną rozumieć i cieszyć się. Wszystko tak robię w domu. Gdybym kupił ten remont za pieniądze to czułbym się później jak lokator w wynajętym mieszkaniu.
Zasięgam języka gdzie się da i ze strzępów buduje pełen obraz. Jesteście naprawdę pomocni. Dzięki. Gdyby ktoś miał jeszcze jakiś pomysł to proszę.
Zasięgam języka gdzie się da i ze strzępów buduje pełen obraz. Jesteście naprawdę pomocni. Dzięki. Gdyby ktoś miał jeszcze jakiś pomysł to proszę.
Re: naczynie przeponowe
Przy kominku w układzie otwartym trzeba dać w obwodzie kominka pompę, naczynie wzbiorcze oraz wymiennik. W obwodzie CO dajemy drugą stronę wymiennika, pompę, za pompą zawór zwrotny. Zawór zwrotny trzeba dać za kotłem CO - taki układ daje nam ten komfort, że można na zmianę palić w kominku lub w kotle, bez ruszania zaworów kotła czy kominka - zawór zwrotny za kotłem sprawia, że podczas pracy pompy kominka woda nie cofa się przez kocioł, a zawór przy wymienniku robi to samo w przypadku pracy kotła.
Jak instalacja jest nie za duża, to w takim układzie naczynie przeponowe w kotle CO może wystarczyć (tylko wtedy podczas pracy kominka nie można odcinać kotła). Przy montażu instalacji trzeba jednak przewidzieć trójnik z zaślepką; w przypadku gdyby ciśnienie w instalacji podczas pracy kominka zbytnio rosło (trzeba zamontować manometr), po prostu w ten trójnik wepniesz dodatkowe naczynie przeponowe.
Natomiast okresowe poruszanie zaworów kulowych i grzybkowych (wszystkich, do wody, CO, gazu) jest wskazane, bo po kilku latach bezczynności, w przypadku awarii, nagle okazuje się, że urywamy rączkę, zawór ani drgnie, a woda wali pękniętym wężykiem bez przeszkód.
Jak instalacja jest nie za duża, to w takim układzie naczynie przeponowe w kotle CO może wystarczyć (tylko wtedy podczas pracy kominka nie można odcinać kotła). Przy montażu instalacji trzeba jednak przewidzieć trójnik z zaślepką; w przypadku gdyby ciśnienie w instalacji podczas pracy kominka zbytnio rosło (trzeba zamontować manometr), po prostu w ten trójnik wepniesz dodatkowe naczynie przeponowe.
Natomiast okresowe poruszanie zaworów kulowych i grzybkowych (wszystkich, do wody, CO, gazu) jest wskazane, bo po kilku latach bezczynności, w przypadku awarii, nagle okazuje się, że urywamy rączkę, zawór ani drgnie, a woda wali pękniętym wężykiem bez przeszkód.
-
antek boryna
- Zainteresowany

- Posty: 42
- Rejestracja: 04 mar 2008, 19:47
Re: naczynie przeponowe
Dzięki, dzięki.
Coraz wyraźniej jawi mi się zarys tej nowej instalacji. Pewnie nie wszystko będzie zrobione fachowo, ale jeśli zadziała to chyba zmienię zawód.
Coraz wyraźniej jawi mi się zarys tej nowej instalacji. Pewnie nie wszystko będzie zrobione fachowo, ale jeśli zadziała to chyba zmienię zawód.
