Witam, che położyć gładź w pokoju. Jaką polecacie ?? macie jakieś doświadczenia ??

Co jest podłożem? z czego ściany? poziomica 2mb pokazuje jakieś odchyłki od poziomu? w narożnikach ścian/sufitów kąty proste?

nie mam pojęcia z czego zrobione są ściany - jest to bardzo stara kamienica - pamięta jeszcze czasy wojny. tynk ma chyba jakąś domieszkę wapienną bo jak sie pociągnie po nim ręką to zostawia białe ślady. a co do kątów w narożnikach to nie musi być idealnie jak dla mnie, głównie chodzi mi żeby położyć cienką warstwę która zakryje wszystkie nierówności i zrobić ścisnę bardziej gładką.

Prawdopodobnie tynki wapienne, dość słabe.
Z gładziami jest tak, że dopiero właśnie przy ich gładkości zaczynają się pokazywać wszelkie nierówności tynków.
Zapewne należy dokładnie zagruntować podłoże i jeśli nie jesteś mocno wymagajacym użytkownikiem wystarczą dwie warstwy Seminu C68.
Ja ostatnio dla siebie wykonałem gładzie 2 warstwy z gipsu szpachlowego C86 z prostowaniem wszystkich naroży, 2 warstwy z C68 i po zagruntowaniu gładzi dałem finiszową ETS2 i dopiero wtedy dla mnie było dobrze przygotowane podłoże pod malowanie.
Jednak nastepnym razem 2 warstwy C68 finisz ETS2 nałożę również natryskiem.
Gładzie robimy raz a dobrze na wiele lat.

Czyli polecasz seminu c68 - zapamiętam. jednak remoncik musze przełożyc na inny termin bo wypadła mi inna robota. ale co sie odwlecze ...

Witam. Czy ma może ktoś doświadczenie z czymś bardziej ekologicznym, mam na myśli zwykły gips szpachlowy, np.Dolina Nidy ?Jest chyba twardszy niż gładzie, ale od czego są maszynki. Jak nim się pracuje, jaki jest w obróbce ? Pewnie do zastosowania w "masówce" odpada, ale do wykończenia swego gniazdka ... może nie byłoby tak tragicznie z pracochłonnością i efektem końcowym.

po pierwsze dobra gładź nie jest miękka, mówimy tu o seminie, to nie jest jakiś tam kiepski producent, są to produkty prawdopodobnie najlepsze na rynku, tylko trzeba umieć się z nimi obchodzić - twarda gładź - proszę ets2, na ścianie można nim wykonać lustro sprawną ręką i dobrą pacą stalową, i nie nalezy szukać dziury w całym i kombinować jakimiś maszynkami, oraz szukać rozwiązań typu nida( choć to też dobry gips-ale nie najlepszy), do wyrównania najpierw oczywiście zagruntować, położyć jakąś masę szpachlową, i na to ets2.

Tak stare tynki (właściwie to każde nawet te nowe) należy w pierwszej kolejności sprawdzić pod względem szczepności z murem, stropem. W drugiej kolejności ocenić spójność tynku.
Życie pokazuje jednak, że spora część bardzo starych tynków nadaje się w ogromnej części jedynie do skucia.
Jeżeli tynki są w dobrej kondycji to, całkiem możliwe, że lepszym rozwiązaniem okazać się może wykonanie w starym budownictwie gładź wapiennej.
Pozdrawiam.