Jaka powinna być grubość przewodów między transformatorem a halogenem: 1,0, 1,5?

Witam.

No tak - mamy transformator i jeden halogen, krótki odcinek przewodu pomiędzy nimi więc wychodzi ok. 4 A obciążenia w obwodzie wtórnym.
Teoretycznie 1 mm2 wystarczy, ale ...

PS. A na ise.pl też Kolega drąży temat. Nie ma to jak fora.

czyli przy większej ilości halogenów lepiej dać przewód 1,5 mm2?

Witam.

Przy większej ilości halogenów to się daje 2,5 mm2, poza tym można dać np. 1,5 mm2 zasilając je w tzw. pętlę, dzięki czemu halogeny świecą równomiernie.
Robi się również zasilanie (po transformatorze) w postaci poszczególnych gałęzi.
Przy dużej ilości halogenów w jednym obwodzie można zastosować kilka transformatorów pracujących równolegle.
Tak więc trzeba wiedzieć, co i jak się robi - obliczenia obciążenia, przepływ prądu i dobór zabezpieczeń.

Ważne, aby sterowanie oświetleniem odbywało się po stronie pierwotnej transformatora.
Pseudo fachowcy robili odwrotnie, narażając klientów na koszty związane z biegiem jałowym trafa, oraz paleniem się styków wyłączników.
Różne cuda już poprawiałem po nich.

Witam ponownie.
Widzę, że zna się Pan na rzeczy. Zajmuję się wykańczaniem wnętrz i lubię profesjonalną robotę. Elektryka trafia mi się drobna. Tak na przykład jak z tymi halogenami. Zwykle jest kilka halogenów max., 5 więc podłączam szeregowo. Tym razem mam 8 halogenów, więc pojawiły się wątpliwości czy takie szeregowe połączenie nie okaże się słabnące dla końcowych lampek. Myślałem o rozdzieleniu na dwa transformatory.
A ta pętelka, to podłączenie transformatora do pierwszego i ostatniego halogenu?
Gdzie można znaleźć publikacje na temat podłączeń transformatorów do obliczenia obciążenia, przepływ prądu i dobór zabezpieczeń?

Witam.

andrewnetrza pisze:A ta pętelka, to podłączenie transformatora do pierwszego i ostatniego halogenu?

Dokładnie tak, ale nie wolno skrzyżować połączeń, bo trafo pójdzie z dymem. Pomocne są tu kolory żył przewodów łączących.

andrewwnetrza pisze:Gdzie można znaleźć publikacje na temat podłączeń transformatorów do obliczenia obciążenia, przepływ prądu i dobór zabezpieczeń?

Może gdzieś się znajdzie, jednak są to podstawy elektrotechniki, prawo Ohma i prawa Kirchhoffa.

andrewnetrza pisze:Zwykle jest kilka halogenów max., 5 więc podłączam szeregowo

E, chyba nie - i jak świecą ?
Szeregowo to można podłączyć lampki choinkowe.

E, chyba nie - i jak świecą ?
Szeregowo to można podłączyć lampki choinkowe.

We własnym lokalu mam tak podlączone i świecą idealnie. W jednym miejscu nawet 4 szt. halogenów do jednego trafo. Używam tylko transformatorów elektronicznych zazwyczaj marki EMC.
W miejscu gdzie jest 5 środkowy hal. podłaczyłem bezpośrednio do trafo., a dwa lewe szeregowo i dwa prawe szeregowo.

Witam.

Proszę nie mylić pojęć, Kolego andrewnetrza.
Z taką znajomością zasad elektryki nie masz prawa dotknąć przewodów i odbiorników, a co dopiero je łączyć.
Proponuję lekcję z podstaw elektrotechniki, na temt metod rozwiązywania obwodów rozgałęzionych prądu przemiennego.

PS. Bez urazy, ale lepiej iść na basen (kryty)

Jeśli jest coś rażącego kolegę alpapiotr to przepraszam i proszę o więcej luzu. Pisałem, że nie jestem elektrykiem. Jestem tu by czegoś się dowiedzieć, a nie słuchać zakazów. Dzięki za wskazówkę do lektury.
O co chodzi z tym basenem?

Witam.

To był żart, sorry, jeżeli uraziłem, ale faktycznie trzeba odrobinę wiedzy, by nie mylić łączeń szeregowych z równoległymi.
To podstawa.

Kolega elpapiotr ma rację halogeny podłączamy równolegle
NIE- szeregowo

połączenie równoległe to - zero odbiornika 1 z odbiornikiem 2 - faza odbiornika 1 z odbiornikiem 2





Basen kryty Dla bezpieczeństwa