Witam
Mam problem z wykonawcą (firmą) która remontuje mi dach , firma ta ma 2 tygodnie na wykonanie robót dekarskich. Minął już tydzień a prace nie są wykonane nawet w połowie,
po zwróceniu uwagi (awantura) właściciel obraził się na mnie i zostawił dach nie skończony.
Nie odbiera telefonów a mój budynek (zamieszkały) stoi nie zakryty, boje się że deszcz uszkodzi tynki we wnętrzu budynku. Posiadam umowę pisemna o wykonanie prac ale nie mam w niej klauzuli o tym co będzie jak nie wywiąże się z umowy w terminie. Jednocześnie martwię się o szkody jakie spowoduje np. deszcz. Czy ktoś mógłby cos doradzić mi w tym temacie ?
Z góry dziekuję

Witam
Z regóły w takim wypadku pozostaje się dogadać z wykonawcą i dojść do porozumienia. Istnieje prawo konsumenta jako zleceniodawcy czyli pana, które jest w stanie wyegzekfować powstałe szkody podczas remontu od wykonawcy, lecz trzebna się liczyć z tym że to może potrwać trochę czasu na drodze sądowej.
Nie ukrywam że prościej było było by mieć umowę w której zawarta została by klauzula obciążająca wykonawce za niedopełnienie terminu jak i za powstałe szkody podczas remontu.
Ale mówiąc krótko, są dwa wyjścia z tej sytuacji jaki opisałem wyżej.

Proponowałbym wynająć inną firmę celem zabezpieczenia dachu. Kosztami stworzenia zagrożenia defraudacji mienia znacznej wartości obciążyć wykonawcę.
Po dwóch lub trzech tygodniach posiada Pan dowód iż wykonawca podszedł do zlecenia nie rzetelnie. Wtedy ściągnąć inną firmę broń boże nie najtańszą.
Dobre plandeki zabezpieczające na dachy, oraz pokrycia można kupić (chyba najtaniej) www.abra.biz