Instalacja elektryczna w suficie podwieszanym
Moderator: Redakcja e-instalacje.pl
Instalacja elektryczna w suficie podwieszanym
Witam wszystkich serdecznie mam zamiar zamontować sobie w łazience i kuchni sufit podwieszany z karton gipsu i zastanawiam się jak poprowadzić instalacje elektryczną do oświetlenia i zastanawiają mnie tematy:
1) czy z jednej puszki puścić przewody do każdej z lampek czy może jednym przewodem do pierwszej a potem z pierwszej do drugiej lampki itd,
2) czy przewody puszczać w peszlach i do czego je montować do sufitu betonowego czy do stelaża?
3) kolejne pytanie jakie oświetlenie zamontować Led czy zwykłe myślałem o ledach ale troszkę mnie zniechęciły te transformatorki przy lampkach czy ledy 230v są dobre? Proszę o dokładne wytyczne co do instalacji elektrycznej.
4) czy sam dam radę to zamontować:)?
Z góry dziękuję za odpowiedz:)
1) czy z jednej puszki puścić przewody do każdej z lampek czy może jednym przewodem do pierwszej a potem z pierwszej do drugiej lampki itd,
2) czy przewody puszczać w peszlach i do czego je montować do sufitu betonowego czy do stelaża?
3) kolejne pytanie jakie oświetlenie zamontować Led czy zwykłe myślałem o ledach ale troszkę mnie zniechęciły te transformatorki przy lampkach czy ledy 230v są dobre? Proszę o dokładne wytyczne co do instalacji elektrycznej.
4) czy sam dam radę to zamontować:)?
Z góry dziękuję za odpowiedz:)
Re: Instalacja elektryczna w suficie podwieszanym
1. Do każdego odbiornika z puszki.
2. A po co w peszlach? I po co je montować do profilu czy gdzieś tam? Nie ma najmniejszego sensu.
3. Jest jedna zasada. Tam gdzie jest duża wilgotność powietrza (np łazienka) montujemy transformatory. A to po to, żeby np nie wywalało ci bezpieczników. I nie masz wtedy 230V tylko 12V. I to nie tylko dla LEDów.
4. Znasz podstawowe zasady podłączeń? Wiesz co to faza, N i uziemienie? jeżeli tak, to dasz radę sam to zrobić. Z puszki dajesz fazę na włącznik, nkę na odbiornik i fazę z włącznika na odbiornik.
2. A po co w peszlach? I po co je montować do profilu czy gdzieś tam? Nie ma najmniejszego sensu.
3. Jest jedna zasada. Tam gdzie jest duża wilgotność powietrza (np łazienka) montujemy transformatory. A to po to, żeby np nie wywalało ci bezpieczników. I nie masz wtedy 230V tylko 12V. I to nie tylko dla LEDów.
4. Znasz podstawowe zasady podłączeń? Wiesz co to faza, N i uziemienie? jeżeli tak, to dasz radę sam to zrobić. Z puszki dajesz fazę na włącznik, nkę na odbiornik i fazę z włącznika na odbiornik.
Re: Instalacja elektryczna w suficie podwieszanym
No co nieco się orientuję kiedyś kładłem instalacje ale tylko jako pomocnik no to super w dużej mierze mi rozjaśniłeś jak to ma wyglądać a teraz jeszcze jedno pytanie czyli zakładam transformatorek podpinam go do fazy z przełącznika a dopiero z niego ciągnę fazę na lampki? czy najpierw podpinam transformatorek do fazy z puszki a dopiero z niego ciągnę fazę na włącznik i z włącznika do lampek?
i kolejne pytanie jakich przewodów użyć 1,5mm2 czy 2,5mm2? i jaki transformatorek najlepiej kupić elektroniczny czy ten nawijany? z góry dziękuję za podpowiedz:)
i kolejne pytanie jakich przewodów użyć 1,5mm2 czy 2,5mm2? i jaki transformatorek najlepiej kupić elektroniczny czy ten nawijany? z góry dziękuję za podpowiedz:)
-
damian_k
- Zainteresowany

- Posty: 98
- Rejestracja: 16 sty 2010, 22:48
- Lokalizacja: Jastrzębie Zdrój
- Kontakt:
Re: Instalacja elektryczna w suficie podwieszanym
Najpierw faza na włącznik a później na transformator.
Za transformatorem daj 2,5 mm2 (nie wiem ile tych lampek będziesz mieć, ale lepiej dać grubszy kabel, gdybyś chciał dokładać światła). Przed trafoczkiem wystarczy Ci 1,5mm2.
Jesli chcesz LEDY to kup trafoczek elektroniczny. Najlepiej o obciążeniu o co najmniej 30% większym od planowanego.
Co do pytania o podłączenie do puszki czy też od lampki do lampki to zależy ich lampek masz mieć. No bo jak chcesz 20 lampek to już widzę te podłączenie w puszce.
Możesz zrobić kilka nitek od puszki lub też połączyć lampki z puszki w pętlę.
Jeśli chodzi o zabudowę w regipsie to jestem zwolennikiem układania kabli w peszel.
Za transformatorem daj 2,5 mm2 (nie wiem ile tych lampek będziesz mieć, ale lepiej dać grubszy kabel, gdybyś chciał dokładać światła). Przed trafoczkiem wystarczy Ci 1,5mm2.
Jesli chcesz LEDY to kup trafoczek elektroniczny. Najlepiej o obciążeniu o co najmniej 30% większym od planowanego.
Co do pytania o podłączenie do puszki czy też od lampki do lampki to zależy ich lampek masz mieć. No bo jak chcesz 20 lampek to już widzę te podłączenie w puszce.
Możesz zrobić kilka nitek od puszki lub też połączyć lampki z puszki w pętlę.
Jeśli chodzi o zabudowę w regipsie to jestem zwolennikiem układania kabli w peszel.
-
buraczane_pole
- Aktywny

- Posty: 260
- Rejestracja: 19 cze 2008, 22:43
Re: Instalacja elektryczna w suficie podwieszanym
takie rady to proszę sobie między książki włożyć, jeśli nie ma się wiedzy na dany temat to lepiej sie nie odzywać i nie ośmieszać, tym bardzie gdy wprowadza się kogoś w błąd.rafales pisze: 2. A po co w peszlach? I po co je montować do profilu czy gdzieś tam? Nie ma najmniejszego sensu.
3. Jest jedna zasada. Tam gdzie jest duża wilgotność powietrza (np łazienka) montujemy transformatory. A to po to, żeby np nie wywalało ci bezpieczników. I nie masz wtedy 230V tylko 12V. I to nie tylko dla LEDów.
1. instalacja jak najbardziej w peszlach
2. transformator napewno nie po to "żeby np nie wywalało ci bezpieczników"
3. jeśli mają to być ledy należy sie zastanowić jakie, coraz cześciej zdarzają się lampkii do których nalezy stosować specjalny zasilacz 10VDC w taki wypadku z transformatorkiem życzę powodzenia
Re: Instalacja elektryczna w suficie podwieszanym
to teraz reasumując lampek będę miał w łazience ok 4 na przedpokoju ok 10 i w kuchni ok 5 interesują mnie lampki ledowe z racji energooszczędności i nie nagrzewania się .
1) czyli przewody puszczać w peszlach
2) nie koniecznie mocować do profili
3) transformatorek 30% wieksza moc niż wymagana czyli jeżeli 4 lampki po 30 W to co najmniej transformatorek 150W
4) faza z puszki do przełącznika 1,5mm2 z przełącznika do trafo 1,5mm2 z trafo do lampek 2,5mm2
5) lampki łączyć szeregowo czy równolegle z transformatorkiem?
6) ile kosztuje taki transformatorek do ledów? i jaka marka by była dobra?
7) N-ke z puszki ciągnę na każdą z lampek a uziemienie?? do czego podpinam?:)
z góry dziękuje za pomoc panowie
1) czyli przewody puszczać w peszlach
2) nie koniecznie mocować do profili
3) transformatorek 30% wieksza moc niż wymagana czyli jeżeli 4 lampki po 30 W to co najmniej transformatorek 150W
4) faza z puszki do przełącznika 1,5mm2 z przełącznika do trafo 1,5mm2 z trafo do lampek 2,5mm2
5) lampki łączyć szeregowo czy równolegle z transformatorkiem?
6) ile kosztuje taki transformatorek do ledów? i jaka marka by była dobra?
7) N-ke z puszki ciągnę na każdą z lampek a uziemienie?? do czego podpinam?:)
z góry dziękuje za pomoc panowie
Re: Instalacja elektryczna w suficie podwieszanym
Jak narazie to widać kto tutaj wiedzy nie ma.buraczane_pole pisze:takie rady to proszę sobie między książki włożyć, jeśli nie ma się wiedzy na dany temat to lepiej sie nie odzywać i nie ośmieszać, tym bardzie gdy wprowadza się kogoś w błąd.rafales pisze: 2. A po co w peszlach? I po co je montować do profilu czy gdzieś tam? Nie ma najmniejszego sensu.
3. Jest jedna zasada. Tam gdzie jest duża wilgotność powietrza (np łazienka) montujemy transformatory. A to po to, żeby np nie wywalało ci bezpieczników. I nie masz wtedy 230V tylko 12V. I to nie tylko dla LEDów.
1. instalacja jak najbardziej w peszlach
2. transformator napewno nie po to "żeby np nie wywalało ci bezpieczników"
3. jeśli mają to być ledy należy sie zastanowić jakie, coraz cześciej zdarzają się lampkii do których nalezy stosować specjalny zasilacz 10VDC w taki wypadku z transformatorkiem życzę powodzenia
1. Kable w peszlach to niepotrzebna sprawa!
2. Transformator owszem po to żeby bezp nie wywalało. A jeżeli chodzi ci o to, że nie napisałem o bezpieczeństwie (porażenie prądem w miejscach o znacznym zawilgoceniu to daruj sobie, bo o tym to każdy wie. Skoro zmniejsza się z 230 na 12 to tylko po to, by było bezpieczniej)
3. Heh, tylko tyle powiem, bo widzę, że szukasz zaczepki.
A kolega, który zakładał temat zrobi co chce.
Re: Instalacja elektryczna w suficie podwieszanym
Co do punktów 1-3 się wypowiedziałęm.lukasz30k pisze:to teraz reasumując lampek będę miał w łazience ok 4 na przedpokoju ok 10 i w kuchni ok 5 interesują mnie lampki ledowe z racji energooszczędności i nie nagrzewania się .
1) czyli przewody puszczać w peszlach
2) nie koniecznie mocować do profili
3) transformatorek 30% wieksza moc niż wymagana czyli jeżeli 4 lampki po 30 W to co najmniej transformatorek 150W
4) faza z puszki do przełącznika 1,5mm2 z przełącznika do trafo 1,5mm2 z trafo do lampek 2,5mm2
5) lampki łączyć szeregowo czy równolegle z transformatorkiem?
6) ile kosztuje taki transformatorek do ledów? i jaka marka by była dobra?
7) N-ke z puszki ciągnę na każdą z lampek a uziemienie?? do czego podpinam?:)
z góry dziękuje za pomoc panowie
Z puszki? W łazience puszka? Szok. O czym my tutaj mówimy. Skoro montuje się trafo, to dla bezpieczeństwa. A jeżeli ktoś w łazience robi puszkę to nie jest to mądre rozwiązanie. Ja bym łączył fazę na przełącznik i odbiornik (z trafo) 1,5.
Ceny sa różne, od bodajże 60zł. Nka idzie na każdy odbiornik, uziemienie to przecież masz wszędzie zaznaczone.
-
buraczane_pole
- Aktywny

- Posty: 260
- Rejestracja: 19 cze 2008, 22:43
Re: Instalacja elektryczna w suficie podwieszanym
ja nie szukam zaczepki, jedynie często widuję arcydzieła rzeźbiarzy przeróżnej maści które wypisz wymaluj pasują do Pańskiej instrukcji. autor tematu jest laikiem, poprosił o pomoc licząc na rzetelne informacje natomiast Pan wprowadza go w błąd. jednakże skoro twierdzi Pan że to ja nie mam wiedzy to proszę mnie oświecić i rozwinąć ten temat:
)
liczę na ciekawa dyskusję
pozdrawiam
oraz ten2. Transformator owszem po to żeby bezp nie wywalało
o dobezpieczenie strony wtórnej transformatora nawet nei pytam bo zapewne nie jest potrzebne (tak jak ten peszela bym łączył fazę na przełącznik i odbiornik (z trafo) 1,5... Nka idzie na każdy odbiornik, uziemienie to przecież masz wszędzie zaznaczone
liczę na ciekawa dyskusję
pozdrawiam
Re: Instalacja elektryczna w suficie podwieszanym
twój nick mówi sam za siebie i nie będę się wdawał w dyskusję...a co tych twoich innych postów, dokładniej tych, które gdzies tam czytałeś, to powiem tak: ja piszę z jednego nicku, nie wiem natomiast jak ty.
Re: Instalacja elektryczna w suficie podwieszanym
Pisząc o puszcze miałem na myśli puszkę poza łazienką w mojej wypowiedzi nie napisałem że puszka jest w łazience, ale tak jak jeden mój przedmówca wspomniał jestem laikiem w tym temacie dlatego założyłem ten temat by się dowiedzieć od ludzi którzy się tym zajmują na co dzień. a o co chodzi z tym dobezpieczeniem strony wtórnej transformatora? i czy transformatory elektroniczne osram są dobre? cena niezbyt wygórowana ok 30zł za 105w
-
buraczane_pole
- Aktywny

- Posty: 260
- Rejestracja: 19 cze 2008, 22:43
Re: Instalacja elektryczna w suficie podwieszanym
zapewne z braku argumentówrafales pisze:twój nick mówi sam za siebie i nie będę się wdawał w dyskusję....
Re: Instalacja elektryczna w suficie podwieszanym
Ktoś tutaj u góry pisał o zabezpieczeniu strony wtórnej transformatora. Może by tak rozwinąć ten wątek? Trochę praktyki?
-
buraczane_pole
- Aktywny

- Posty: 260
- Rejestracja: 19 cze 2008, 22:43
Re: Instalacja elektryczna w suficie podwieszanym
coś nam zamilkł autor tematu, mam nadzieję że przeżył ten remont:/ o zabezpieczeniu transformatora było pisane już kilka razy na tym forum, w skrócie chodzi o założenie odpowiedniego bezpiecznika, po stronie wtórnej lub pierwotnej transformatora, chroniącego przewód przed uszkodzeniem.
Re: Instalacja elektryczna w suficie podwieszanym
nie zamilkł nie zamilkł i żyje tyle że zajął się przyziemnym tematem skuwaniem tynków by dostać się do starej instalacji:D
