Witam! Posiadam dach z tzw płyty bitumicznej falistej. Niestety po ostatniej nawałnicy (spadający grad wielkości jajek kurzych) dorobiłem sie kilku dziur. Prosze o poradę czym i jak załatać owe dziury, nie chciałbym wymieniać całych arkuszy (dach ma 2 miesiące). Za informacje, podpowiedzi z góry dziękuję. Tomek

Witam .
Prosimy o zdjęcie , wspólnie coś wymyślimy

Zdjęcie słabe, to tylko kawałek zniszczonego dachu.
http://img535.imageshack.us/img535/7128/20100613.jpg

Rozumiem że nie ma nikt pomysłu jak rozwiązać powyższy problem. Szkoda, chciałem już w ten weekend zacząć "łatać". Tomek

Witam .
Myślę , że każdy z nas do późna żyje pracą , także jeżeli pomagamy to wieczorami . Ja pół godziny temu wszedłem do domu ....
Najlepiej byłoby wymienić elementy , ale wiadoma sprawa , że to koszta .
Inne rozwiązanie to kupić metr taśmy waka-flex i zakleić dziury , pierwsze rozwiązanie jest praktyczniejsze .
Decyzja należy do Pana , jeżeli zlecenie miał bym wykonać osobiście to udzielił bym gwarancji tylko po wymianie elementów .
Pozdrawiam .

jeżeli to dach np jakiejś wiatki/garażu to polecona taśma będzie ok, ale z czasem mogą wystąpić przecieki (szczególnie jeżeli dziury są w dolnej fali) Jeżeli to jakiś poważniejszy dach to tylko wymiana elementów.

Witam polecam do takich napraw masę asfaltową zamieszczam link //provipoland.com/sklep/?p=productsMore&iProduct=235&sName= moim zdaniem jest najlepsza do takich rzeczy

a może nylon dekarski ?

Dziękuję! Na razie "potraktowałem" dach taśmą. Jest ok po pierwszych małych opadach. Zobaczymy jak dalej się sprawdzi. Pozdrawiam i dziękuję za podpowiedz.

Jest stara metoda stosowana na eternicie , dokupić parę arkuszy o tym samym rozstawie fali pociąć w pasy wzdłuż fali,tak aby mieć pełne dwie fale. Jeżeli będzie ten sam kolor to można wsunąć pod górny rząd dołem zamocować i po krzyku.A jeśli inny kolor to dać od spodu.