Witam i mam gorącą prośbę o pomoc. Problem objawił się dzisiaj za sprawą "kochanej" sąsiadki i dotyczy odległości ściany domu z otworami okiennymi od granicy działki. Na początek informacja: dotyczy domu, który został wybudowany 27 lat temu wraz z tymi oknami. Dzisiaj, przy okazji prośby o skrócenie wybujałych, a posadzonych zaraz za płotem krzewów dowiedziałem się, że teść (działka i dom nie są moją własnością) okna są umieszczone nieprawnie. Czas na pytania: czy ktoś z Was wie może, czy odległość 4m od granicy działki obowiązywała w latach 80 (dokładnie w 1983 r.), czy też została wprowadzona do prawa budowlanego później oraz czy takie nieprawidłowowści obejmuje jakieś przedawnienie. Trudno mi sobie wyobrazić 2 pokoje bez okien lub przesunięcie domu o 70cm, stąd moje zypytanie. Pozdrawiam!

Czy masz jakieś dokumenty wyrażające zgodę władz na budowę twojego domku (np. pozwolenie na budowę?). Jeśli tak, to sąsiadka nic ci nie może zrobić. Nie możesz jedynie wykonywać żadnych dużych prac (rozbudowa, nadbudowa, przebudowa) związanych z naruszeniem elementów konstrukcyjnych lub zmianą kubatury. Możesz jedynie wykonywać drobne remonty odtworzeniowe (np. wymiana pokrycia dachu, malowanie, i t.p.). Gdybyś w przyszłości jednak zdecydował się na taki generalny remont związany z wymianą elementów konstrukcyjnych lub zmianą kubatury, to zamiast okien trzeba będzie zainstalować luksfery.

Pozdr.

Serdeczne dzięki za pomoc. Na szczęście wszystkie dokumenty mam, a dom nie był przebudowywany Jeszcze raz dziękuję!

Do usług