Witam, jestem na etapie kładzenia instalacji: ydy3x2,5mm gniazdka, 3x1,5mm światło, przewody idą po ścianach, czasem po nadprożach, włączniki do światła typowo na wysokości około 1,3m nad planowaną posadzką.
Sąsiad opowiadałi, że słyszał o specu który kładzie przewody po podłodze (suchy beton), instaluje włączniki światła na wysokości 0,8m (ponoć jakieś nowe standardy UE) poza tym nie robi typowych puszek tylko robi łączenie w puszcze pod gniazdko lub włącznik światła.
Fakt że puszka wysoko na ścianie i ten brud dookoła niej (przynajmniej u mnie w starym budownictwie przy słabych jakościowo tynkach cementowo wapiennych) jak i możliwość przewiercenia przewodu na nadprożu podczas instalowania karniszy itp te rzeczy przemawiają za tym drugim sposobem.

Co o tym myślicie, zda to egzamin?
W sumie pytam w imieniu sąsiada, pozdrawiam.

Witam
Jeśli chodzi o położenie instalacji na betonie to proszę zabezpieczyć peszlami albo rurkami . Wyłączniki robi się standardowo w dzisiejszych instalacjach na wysokościach 120-130cm . Czasem na wysokościach około 100 cm .
Łączenia takiej instalacji można zrobić w puszkach pogłębianych na złączkach Wago , wtedy nie trzeba będzie stosować górnych puszek przy suficie.

Przyłączam się do postu kolegi, obecnie łączy się wszystko w pogłębionych puszkach lub w osprzęcie bez stosowania puszek górnych mało estetycznch i dzięki temu jest mniej łączeń.

Witam
Instalacja na podłodze koniecznie w peszlu - tak jak napisał przedmówca
Instalacja łączona w puszkach pod wyłącznikami i gniazdami - ja tak robię od lat - po pierwsze mniej puszek na ścianie, po drugie jak coś się ma "upalić" to najczęściej na łączeniu (czyli im mniej łączeń tym mniejsza awaryjność), po trzecie - do puszki pod wyłącznikiem/gniazdem zawsze jest dostęp...
Ci co robią "po staremu" robią tak gdyż oszczędzają przewody, ale za to potrzebne złączki i puszki... (jeden instalator powiedział mi kiedyś, że taki układ ma większą przejrzystość, ale ja jej jakoś nie widzę)

Aha - jeżeli robisz tym sposobem, to gniazda łącz/mostkuj w puszcze za gniazdami, a oświetlenie w puszcze za wyłącznikiem oświetlenia...

Co do wysokości: przyciski na wysokości 110-120cm, gniazda na 20-30cm - kuchnia blaty i łazienka - inne wysokości dopasowane do użytkowników (ja jestem wysoki, więc blaty w kuchni mam prawie na 100cm, a gniazda na około 115cm)
Odstępy między puszkami (pomiędzy środkami) - 72mm - wtedy można zastosować puszki systemowe. Odstęp pomiędzy gniazdem 230V, a telefonem, komputerem, TV - 100mm (te gniazda nie powinny być w jednej ramce z innymi)

To chyba tyle po krótce...