Podczas ostatniego remontu łazienki wymyśliliśmy sobie wysuniętą ściankę na lustro i umywalkę, która jest od spodu podświeltlona jast świeltówkami rurkowymi typu T5 21W 230V (rurka 90cm). Zastosowanie takich lamp wymusiła chęć podswietlania ścianki na całej wysokosci z obu stron (razem 4 lampy). Efekt rewelacyjny, ale problem w tym że te żarówki notorycznie sie przepalają (jedna kosztuje od 14 do 18 PLN), średnio jedna na miesiąc, więc łatwo sobie wyobrazić o ile wzrosły "rachunki za prąd".
Czy moze ktoś mi wyjaśnić dlaczego tak sie dzieje ? Czy te żarówki może nie są przystosowane do częstego wyłączania/włączania i może dlategi się psują. Równocześnie w łazience są dwie lapy halogenowe z żarówkami G9 i jeszcze nigdy się nie spaliły.

Świetlówki są wrażliwe na częste włączenia. Proponuje zmiene statecznika na elektroniczny.

Wyjściem z sytuacji jest wymiana oświetlenie na LED. Problem powinien zniknąć.

Proponuję zastosowac oświetlenie led w postaci pasków, łącznie z profilami lub świetlówki LED marki Blitzmann.

Świetlówki T5 powinny działać tylko ze statecznikami elektronicznymi. Proszę sprawdzić czy został dobrany właściwy statecznik do tego typu świetlówki.