Witam serdecznie wszystkich użytkowników tego forum.
Chciałabym zaczerpnąć informacji od osób, które mają do czynienia z systemem dystrybucji gorącego powietrza poprowadzonego od kominka.
Jakich błędów unikać przy montażu takiego systemu? Czy turbiny faktycznie są głośne? Czy zamiast turbiny nie lepiej wstawić wentylatorków? Jakie są wasze spostrzeżenia na ten temat - plusy, minusy... Czy system sprawdzi się w mieszkaniu 70 metrowym?
Pozdrawiam
DGP
Moderator: Redakcja e-instalacje.pl
-
samouk
Re: DGP
Witam,
Z tego co piszesz wnioskuję, że interesuje cię TYLKO system z wymuszonym obiegiem GP. Jeśli tak, to zgodnie ze sztuką powinien mieć jedną centralną turbinę i anemostaty wywiewne, które służą do regulacji wydatku tego powietrza w poszczególnych pomieszczeniach. Zastosowanie kilku wentylatorów spowodowłoby bałagan i niemożność wyregulowania obiegu powietrza. Głośność turbiny jest sprawą indywidualnych odczuć. Są tacy, którzy mogą spać obok strzelającej armaty, a są i tacy, którym przeszkadza kotek stąpający łapkami po dywanie. Ponieważ i ja należę do tych, którym przeszkadzają nawet ciche, lecz monotonne dźwięki, buduję system DGP z obiegiem konwekcyjno-grawitacyjnym.
Pozdr.
Z tego co piszesz wnioskuję, że interesuje cię TYLKO system z wymuszonym obiegiem GP. Jeśli tak, to zgodnie ze sztuką powinien mieć jedną centralną turbinę i anemostaty wywiewne, które służą do regulacji wydatku tego powietrza w poszczególnych pomieszczeniach. Zastosowanie kilku wentylatorów spowodowłoby bałagan i niemożność wyregulowania obiegu powietrza. Głośność turbiny jest sprawą indywidualnych odczuć. Są tacy, którzy mogą spać obok strzelającej armaty, a są i tacy, którym przeszkadza kotek stąpający łapkami po dywanie. Ponieważ i ja należę do tych, którym przeszkadzają nawet ciche, lecz monotonne dźwięki, buduję system DGP z obiegiem konwekcyjno-grawitacyjnym.
Pozdr.
