Właśnie wczoraj zamontowano mi okno - opiankowane. Jeszcze nie wykończone. Jednak mam wrażenie, że źle jest zamocowane.
Oto co zuważyłam:
Załączam również zdjęcia w linku
-picasaweb.google.pl/102899946234709983968/OknaMontaz?feat=directlink

Były okna skrzynkowe. Okno nie jest ustawione centralnie tylko wyraźnie przesunięte w lewo. Na zdjęciu lewa strona i prawa - proszę zwrócić uwagę na ilość pianki z prawej strony.
Montaż zewnętrzny - zdjęcie nr 5 - rama równo z murem zewnętrznym - szczelina ok 1 cm i bez pianki. Różnica z prawą stroną gdzie odległość od muru zewnętrznego ok 4 cm duża ilość pianki - zdjęcia nr 2.
Z tego wynika, że okno jest na skos - nie jest w płaszczyźnie budynku. Z prawej strony okno na zewnętrzny mur zachodzi niecały centymetr??? Czy to jest prawidłowy montaż??? W przyszłym tygodniu montażyści przychodzą dokończyć prace. Co powinnam zrobić???
Z góry dzięki za porady

nie wiem czy dobrze widze bo jestel lekko wczorajszy . ale na moje oko dobrze
.zobacz jeszcze ile plastikuwystaje po jednej i drugiej stronie od zewnatrz. gdyby przesuneli w prawa strone była by szpara p lewo to ze nie ma pianki w tej szczelinie po zewnatrz nic nie przeszkadza mostow termicznych nie ma .dadza tam zapewne tynk gipsowy.pozostaje ci ladnie potem po 2 stronach wykleic plyty po lewej stronie delkatnie tak by zrownac sie z oknem a po prawej wykleic z płyty po to zeby było jednakowo i tez zrownac sie z oknem.co zucilo mi sie w oczy to brak kotw ktore mogly by byc ale tragedi nie ma.co powinienes zrobic? przemyslec jeszcze raz czy gdyby dali jeszcze bardziej w prawo to jaka szczelina była by po lewej stronie i jakby wygladały ramy pionowe p obydwóch stronach-z zewnatrz -lewej przypuscmy cała ramka plus ze 3-4 cm pianki a z prawej pionowa ramka wpuszczona o te 3-4 cm tak ze ramki pionowej od zewnatrz widac tylko cm.popraw mnie jesli sie nie zgadza.pozostaje zapłacic za wstawienie okna i obrobic prawidlowo od wewnatrz.pozd

Masakra !!!
"Masakra" nr 1 to ten montaż a "masakra" nr 2 to odpwiedz mojego przedmowcy. ... kotwy mogłyby być ale tragedii nie ma .... ŻAŁOSNE !!!

Po 1: montaż na nie oczyszczonym podłożu, tu masz gwarancje przewiewów, przemarzania i pieknego grzyba po 1 zimie.
Po 2 brak widocznego jakiegokolwiek mocowania okna (chyba ze montowali na dyble, śruby ) co tu dużo pisać, za jakiś czas , przy dobrych wiatrach okno wpadnie Ci do mieszkania.
Po 3 nieodpowiednie luzy montażowe
Po 4 brak uszczelnienei od strony węgarka
Po 5 brak listwy progowej

itd itd jednym słowem MASAKRA

i po co Ci było doplacac do szyb dwukomorowych

Dzięki za zainteresowanie tematem

Od lewej z zewnątrz nie wystaje nic plastiku, z prawej duża część ramy ok. 1 - 1,5 cm jest za węgarkiem - ale to jest bardziej tynk zewnętrzny a nie mur - cegła.

To moje pierwsze wstawienie okna! przede mną jeszcze tylko 4. Mieszkam w starej kamienicy - okna są naprawdę duże. To co na zdjęciu 2 x 2,3 m.
Dopiero teraz zaczęłam czytać o prawidłowym montażu. Przyznam, że nie patrzyłam im na ręce - a jak się okazuje powinnam.

Mocowali na EJOT - zostało pudełko po śrubach (nie wiem czy to kotwy czy dyble).

1. Nie oczyścili podłoża - to jest pewne. Okno jest zeskosowane w stosunku do płaszczyzny budynku - czy to też jest istotna wada??
Parapet z jednej strony będzie szerszy niż z drugiej.

2 Rama z lewej równo z murem zewnętrznym (węgarkiem - nie wiem czy dobrze piszę) rama z prawej węgarek zachodzi ok. 1 - 1,5 cm. Według mnie to chyba za mało.
W wyniku tego od wewnątrz rama z lewej jest ok. 4 cm od ściany z prawej aż 10cm.

Poradźcie co zrobić. W tygodniu mają przyjść do obróbki - powinnam żądać poprawienia roboty - jakie użyć argumenty?

Już jak piankował mówiłam mu, że jest przesunięte w lewo, i że jest zeskosowane. Powiedział, że inaczej nie mogli zamocować ????
Proszę o rady. Z góry wielkie dzięki.

Powinnaś przede wszystkim żądać poprawy montażu, okna muszą zostać doposażone w poszerzenia , tak aby można było właściwie, uwzględniając węgarek , ustawić okna w tym otworze, możesz tez spokojnie żądać wymiany okien na nowe, gdyż z tego co piszesz są źle zwymiarowane.
Okna nie mogą wystawać poza węgarek, węgarek musi zachodzić na ramę nie więcej jednak niż 3-4 cm, nie może tez stykać się z rama, należy tak ustawić okno aby zachować ok 1 cm luzu miedzy węgarkiem a ramą ( najlepiej ten luz uzupełnić taśmą rozprężna)

Maksymalny luz montażowy (odległość między oknem a ścianą ) to 3 cm, 4 cm można jeszcze dopuścić, ale 10 cm w żadnym wypadku.

„zeskosowanie” okna jest wadą i to bardzo istotna z punktu widzenia estetyki.

Jeżeli są tam pudelka po „EJOT” to jest jakiś prawdopodobieństwo montażu na dyble, otwórz okno si sprawdź czy rama jest przewiercona i zobacz ile jest tych punktów mocowania.

kolego Autorze mozesz dodać zdjęcie do galerii ?
niezależnie polecam książke - okna prawidłowo zamontowane
dostępna w księgarni www.e-okna.pl

Dodałam kilka zdjęć i komentarz do nich.

patrzac na to teraz trzezwym okiem musze sie skarcic i przyznac ze arkady ma racjeco do trych kotw faktycznie nie ma ale miłem na mysli ze mozna to naprawic wwiercajac sie juz po zapiankowaniu ale faktycznie 10 cm to sporo za duzo i powinny byc listwy dodatkowe.mozna oczywiscie pokabinowac by temu zaradzic ale musze sie w pełni zgodzic z arkady ze wymiarowanie skopsane.dla ciekawostki dodam ze wynajmuje m 4 wszedzie okna wymieniane i brak kote do odcierzy i brak przewiercenia i zamontowania w oknach brak listwy progowej i z przykroscia musze stwierdzic ze 2 uchylne topornie sie otwieraja i albo nie wyregulowane dobrze albo sie wypaczaja........ dodam fajny link dla wyjasnienia całego zamieszania i przepraszam ze w bład wprowadziłem ,powinni poprawic.http://www.oknotest.pl/1/bledy_montazu_ ... en_pcv.php

ZGROZA !!!
Murowanie na piance, czy to jakis kabaret, czasami mam wrazenie, że to jakiś zart autora wątku.
Absolurnie zabronił bym na Twoim miejscu tym kolesiom wykonywac jakiekolwiek prace montazowe, skoro ich wiedza dopuszcza takie rzeczy jak murowanie na piance.

Te zdjecia mogą byc przydatne do artykułow pt. "Jak nie wolno montować okien"

W artykule przytoczonym przez jacentego jest to ładnie pokazane jaka ilość blędów jest popelniona przez tych (monterów ?? ) i jakie moga być ich skutki

To nie jest żart niestety, choć wolałabym, żeby tak było. Firma sprzedająca okna i fachowcy z tej firmy. Dlaczego nie zaufać ekipie montującej?

Okazuje się, że powinnam patrzeć cały czas na ręce.
Pan postawił murek, powiedział że ocieplił. Na moje pytanie dlaczego na desce parkietowej - tak trzeba. Zwracałam uwagę, że powinien zdjąć tam klepkę, odpowiedział, że pod spodem jest glina i nie będzie się trzymać. Murek postawił tylko na szerokości ściany we wewnętrznej mieszkania. na zewnątrz już nie. W ten sposób brakuje murku pod parapet????

Powiedział, że ocieplił murek, choć nie widziałam u niego styropianu a tylko kartongips - czy to jest materiał ocieplający?

Rzeczywiście do łączenia cegieł zastosował piankę uszczelniającą. Jednak w niektórych miejscach między cegłami po prostu wieje - chyba nic nie włożył do środka, nawet tego kartongipsu.
Firma w mailu mnie próbuje uspokoić, że wszystko jest OK.
Że to szerokości zachodzenia okna za węgarek są różne
( - to chyba zależy od ustawienia przez montażystę).
Że musieli okno przesunąć w lewą stronę z powodu oddalenia ściany i zerwania starego tynku na boku ościeża okiennego.
(- Z drugiej strony tynk sam spadł, a podłoże nie zostało oczyszczone z dużej warstwy gliny, którą kiedyś ocieplano czy uszczelniano)
Napisali, że centralne ustawienie okna uniemożliwiłoby stabilny montaż??? Każdy inny montaż podobno był niemożliwy.
Piszą, że mogą zaproponować mi poszerzenia profilu okiennego (oczywiście za dopłatą) i że ten profil obniży estetykę końcowej obróbki.

To na prawdę nie jest żart.

Doplacić za poszerzenia ???
czegos tu nie rozumiem !. Zamawiasz okna, przyjeżdza do Ciebie "fachowiec od pomiarów", to wg mnie jest zobligowany do tego aby przed rozpoczeciem prac podał Ci pełny kosztorys za wykonanie roboty. To on jest od tego aby wiedziec jakie ma zastosowac elementy, czy mają byc poszerzenia czy nie itp.
Poszerzenia sa tam niezbedne.
Podsumowując
- Okna powinny być tak zwymiarowane aby zachodziły za wegarek ok 2-3 cm na całym obwodzie poza oczywiscie progiem.
- Różnica w szerokosci i wysokosci od wew. powinna zostac zniwelowana przez zastosowanie porzerzenia (ze zdjeć wynika ze powinna to być ok 8 cm )
- Poszrzenie powinno być przykręcone do boków i do góry okna, tak aby makszymalny luz montażowy nie był wiekszy niż 3 cm
- Okno musi być oparte na stabilnym i trwałym podłożu, czyli przed wstawieniem należałoby podmurować otwór, (tylko NIE NA PIANCE)
- Okno musi posiadac listwę progową/parapetową tak aby można było bez ryzyka zamontować parapet wew. i zew.

- montaż raczej przy uzyciu kotew, któe mocowane powinny byc na całym obwodzie okna, nie rzadziej niż co 60 cm i 15 cm od kazdego narożnika.
- W cenie montażu powinien tez być uwzględniony parapet zew. tak aby zagwaranowiac włascie odprowadzenie wody.

Zastanawiam sie tez jaki jest u Ciebie koszt tego montazu, tzn na ile wycenila firma Ci tą usługę ??

Na początku bardzo Wam dziękuję za zainteresowanie tematem - pomogły mi Wasze rady, nie pozwoliłam dokończyć montażu - zabudowy, ale oni twierdzą, że wszystko jest OK, i zrobili najlepiej jak mogło być.

Montażysta tłumaczy, że okno zostało przesunięte w lewą stronę z powodu oddalenia ściany i zerwania starego tynku na boku ościeża okiennego. Umocowanie okna centralnie uniemożliwiłoby stabilny montaż ramy za pomocą dybli, każdy inny montaż spowodowałby ryzyko wypadnięcia okna. A jak chcę poszerzenia - to dopłata
I nie mogli tego stwierdzić przy pomiarze okna.
Tak tłumaczą, dlaczego jest okno przesunięte.
Że jest zeskosowane w stronę mieszkania - tłumaczą tym, że "mur" jest krzywy i aby zachować piony musieli "wejść" z oknem do wewnątrz. Czy to możliwe - Okno ustawia się w dwóch płaszczyznach?

Grubość pianki - że taka gruba warstwa - ponieważ była nakładana warstwowo. W jakich odstępach czasowych powinny być układane warstwy pianki ?

Zapytaj ich, jak oni wyobrażaja sobie prawidłowy montaż, bez użycia poszerzeń?
Jezlei nie uwzglednili poszerzeń to mozna zalozyć, ze chcieli Ci tą usługę wykonac nieprawidlowo.
A teraz w trakcie montazu, informują Cię o tym, że jezeli chcesz, aby było prawidłowo, to musisz doplacić - tak ?
A jezeli nie wiedzieli lub nie zdawli sobie sprawy to dałas im swietną lekcje,(teraz juz bedą wiedzieli ) a za szkolenia to sie płaci wiec to Ty powinnas od nich dostac kasę.

cyt.... Montażysta tłumaczy, że okno zostało przesunięte w lewą stronę z powodu oddalenia ściany i zerwania starego tynku na boku ościeża okiennego. Umocowanie okna centralnie uniemożliwiłoby stabilny montaż ramy za pomocą dybli, każdy inny montaż spowodowałby ryzyko wypadnięcia okna.....

Zapytaj tego montazystę czy gwarantuję stabilny montaż, gdy luz montażowy wynosi 10 cm i okna oparte sa na podłożu, wymurowanym za pomoca pianki ?