Witam, mam w planach pomalowanie na nowo kilku pokoi. Ze względu an to że przez długi czas nie było tam warunków to prawidłowej cylkulacji powietrza farba zaczęła się łuszczyć, ale obecnie już są porobione wentylatory. Moja pytanie to

co powinienem zrobić z ścianą i jej łuszczeniem? Zeskrobać powierzchnię i uzupełnić czymś ubytki?

jak na wiekszej powierzchni ,to szpachel ,farba gruntujaca i do przodu-i tak bałagan z remontem sie szykuje

czyli nie muszę niczym uzupełniać ubytków tylko położyć unigrunt i następnie farbę. A myślałem jeszcze może żeby papierem ściernym przejechać krawędzie ubytków żeby się w oczy nie rzucały, co o tym sądzicie

porazka

na wszystkich scianach farba się łuszczy? jak farba była stosowana?